Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro mar 04, 2015 0:06 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

sistersy25 jak oglądałam pirwszy raz to mimo,że filmik krótki zatrzymywałam kilka razy bo przez łzy źle się oglądało :D A potem już tylko posmarkałam sobie podkoszulek i klawiaturę laptopa :D A teraz oglądam jak mnie mocno przyciśnie deprecha. Zawsze działa :D A i jeszcze jedno fajne :D Prawdy, które wyjaśniają zachowanie kotów plus jako bonus w komentarzach pod artykułem filmik. Obrzydliwy oraz obrazoburczy, ale ja osobiście się poplułam....

http://joemonster.org/art/27065/15_zask ... anie_kotow
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Śro mar 04, 2015 12:03 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Kasiu filmiki cudne tak się uśmiałam aż się zakrztusiłam.
Mam 3 dni urlopiku - zdrowotnego ( kaszel mnie tak męczy i gardło wyschło...) ale ja głupia od rana sprzątam wszystkie kąty zamiast się położyć i poleniuchować - chyba jestem naprawdę chora tylko na co.. :mrgreen: Troszkę posiedzę przy kompie i poczytam niektóre wątki a szczególnie jeden :roll:
Te zadymy :strach: :strach: :strach:
Życzę Wam dobrego dnia i głaski dla kocurków :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 04, 2015 12:55 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Gosiu dzień dobry :) To super prezent na zajączka chcesz sprawić kotkom. Myślę, że smakołyki kocie są odpowiednikiem naszych ciastek i cukierków i Marysia zaczęła się jednego dnia żywić wyłącznie tymi "słodyczami' :D Jak dokupisz do tego smakołyki, którym nie będą umiały się kotki oprzeć to na pewno będą z labiryntu korzystać, a teraz jest bardzo korzystna cena w zoo+ :) Mnie cieszy jak słyszę w nocy jak się te "cukierki" sypią :)
Oj choróbko zdrowiej szybko. Super, że masz urlop!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro mar 04, 2015 13:27 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Urlop mam ale szaleję ze szczotką, odkurzaczem i tylko dla odpoczynku siadam na MIAU.
Bardzo lubię Miau, choć niektóre wątki już mnie wnerwiają, same zadymy ale chyba jestem też zadymiara :mrgreen: bo po co to czytam i się denerwuję.
Lubie natomiast te nasze wątki (jak to niektórzy piszą "pierdupierdu...")
Zdrowieję teraz z mopem i zaraz wracam. :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 04, 2015 13:43 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

A to ja nawet nie wiem, że gdzieś są zadymy :)
Gosiu mogę potwierdzić teraz, że obie moje panny wyciągają sobie chrupki - Kitusia najpierw siedziała i czekała aż ja jej wysypię, ale że się nie doczekała to musiała sama o smakołyki zawalczyć, a za chwilkę przyszła Marysia, poczekała na swoją kolej i teraz ona wysypuje :) Także polecam, jak wrzucisz coś co uwielbiają to na pewno się nie oprą :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro mar 04, 2015 16:50 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

klaudiafj pisze:A to ja nawet nie wiem, że gdzieś są zadymy :)
Gosiu mogę potwierdzić teraz, że obie moje panny wyciągają sobie chrupki - Kitusia najpierw siedziała i czekała aż ja jej wysypię, ale że się nie doczekała to musiała sama o smakołyki zawalczyć, a za chwilkę przyszła Marysia, poczekała na swoją kolej i teraz ona wysypuje :) Także polecam, jak wrzucisz coś co uwielbiają to na pewno się nie oprą :)

I dobrze bo to już robi się niesmaczne :mrgreen:
Naprawdę podoba mi się!
Jak oglądam Twoje zdjęcia Marysi i Kitusi to widzę że mają przy tym świetną zabawę. :P

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw mar 05, 2015 11:40 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Dzień dobry!
Tak się przejęłam chorobą Maszeńki (kocia mendka), że nawet nie wiem co pisać. :placz:
Będzie na pewno dobrze, każda z nas przeżywa chorobę kota i tak bardzo wtedy potrzeba wsparcia i dobrego słowa.
A więc trzymajmy kciuki za Maszkę. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 05, 2015 11:45 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Hej :)
Och idę zajrzeć do kociej_mendki.
Tak w chorobie ważne jest wsparcie...
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom



Post » Pt mar 06, 2015 12:41 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Mam problem z czesaniem Pusi a właściwie z jej nieczesaniem. Ona jak już pisałam nie bardzo chce bliskiego kontaktu z nami a próba jej uczesania to fiasko na wszystkich frontach. Jak tylko widzi szczotkę, grzebień w ręku to się zaczyna gonitwa po wszystkich zakamarkach. Jak ją wzięłam to miała piękną kryzę a obecnie nie ma jej jest krótkowłosa. Czy to może mieć związek z braku czesania. Mimo tego samo jej futerko jest ładne, nie ma kołtunów i się błyszczy.
Obrazek tak było jeszcze u Basi
Obrazek
Obrazek tak jest teraz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 06, 2015 14:23 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

I tak jest bardzo puchata! Przecież nie dałaby rady z futrem zimowym w mieszkaniu, to normalne że kot traci swoje grube futro. Wiesz, czytałam, że świnka różowa jakby została w lesie to by wcale nie była łysa? Urosłoby jej futro jak dzikowi :)
Nie martw się tym! Ale jak czesać to nie wiem :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt mar 06, 2015 16:06 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Klaudia masz rację bo u mnie w mieszkaniu bardzo ciepło, nawet poprzykręcałam kaloryfery tak mocno dają.
Jak ją dopadniemy to coś tam poczeszę ale to tyle co nic. Thomaska musiałam czesać codzienne ale on to lubił choć czasami go pociągnęłam za mocno.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 06, 2015 17:06 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Mój Maciuś kochał czesanie :) A moje panienki nie lubią :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 35 gości