Piracik i spółka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 21, 2015 19:45 Piracik i spółka

długo się ociągałem ale przyszła chyba pora by założyć watek moim kotuchom :)

zacznę od najmłodszego bo częśc osób poznało go kiedy walczył z paskudnym pp :(
walczył i wygrał!!!
Piracik
Obrazek Obrazek
młodzieniec ma obecnie około 5 miesięcy, wygrał już raz walkę o oczy - w zasadzie wygrał połowicznie bo oczko zostało jedno, a na drugie słabiutko widzi, ale jest i pewnie troszkę ułatwia mu to życie :)
przyjechał do nas z lublina 30.12.2014 i żegnał z nami stary i witał nowy rok :)
jest cudakiem, miziakiem i jest taką nie tylko ludzka ale i kocia przylepką, bo jak nie ma możliwości przytulać się do nas to zawsze znajdzie jakieś kocie towarzystwo i o dziwo wszystkie nasze koty pozwalają mu na czułości <3

skoro przedstawiłem Piracika to pora na jego dwóch najlepszych kumpli :)

Franio - tak jak wygląda taki ma charakter, koci aniołek - opiekun wszystkich kotów i nasz :)
jest ogromnym miziakiem, jest tez bardzo wrażliwy ...
ulubione zajęcie - jedzenie i spanie :)
Obrazek Obrazek
Frania na miau wypatrzyła 4 lata temu moja żona (to był czas kiedy była jeszcze na tym forum)
Franio został zabrany z Gdyńskiego schroniska do DT, a z Dt trafił do nas - miał wtedy jakieś 8-9 miesięcy

no i czas na Lolka
Obrazek Obrazek Obrazek

Lolus mieszka z nami od 4 lat
pojechaliśmy z moim przyjacielem po corniszonka do hodowli do Radomia i tak się złożyło, że moja żona wypatrzyła tam Lolka
cóż, nie potrafię odmawiać żonie, kurs po mieście w poszukiwaniu bankomatu i wracaliśmy z dwoma kotami, Neo zamieszkał z naszym przyjacielem, a Loluś zamieszkał z nami
Lolus to jest takie nasze żywe sreberko - wszędzie go pełno, do tego stopnia że wiosna i latem uprawie wspinaczkę i ulubionym jego zajęciem jest wspinaczka po siatce balkonowej
"dzięki" Lolkowi przerobiliśmy różne rodzaje siatek na balkon - na szczęście jest smukłym kotkiem więc siatka jego ciężar wytrzymuje, ale dopiero 3 zmiana siatki spowodowała ze przestaliśmy się bać, że Lolo siatkę pokona ;)

z Lolusiem mamy kłopoty, choruje nam na plazmocytarne zapalenie dziąseł, czeka nas w końcu kiedys operacja, obecnie udało nam się trochę nad tym zapanować, a było już bardzo źle, ale operacja prędzej czy później jest niestety nieunikniona ...

a tu razem nasi trzej muszkieterowie - to trio jak się zacznie bawic i rozrabiać - to trzeba zobaczyć bo trudno to opisać :)

Obrazek

kiedy mowa o Lolku to trzeba tez powiedzieć o Leosiu (Klopsiku)
klopsik jak sama ksywka wskazuje bo kocha jeść, jest zaprzeczeniem devoniej smukłości ;)
Klopsik waży 5,5 kg i jest w dosłownym znaczeniu słodkim ciężarem :)
uwielbia spać na mojej twarzy :twisted:
uwielbia się rozpędzać i wskakiwać mi na ręce albo na plecy żeby móc tam posiedzieć jak papuga ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek0

Loluś ma tez kumpla w Leonie, lubia bardzo razem spać grzejąc się wzajemnie <3

od 5,5 roku mieszka z nami też srebrny kosmita Xenon <3
przekochana gaduła i maruda
gadać może godzinami, najlepiej miedzy 3 a 4 w nocy ;)
nasi sąsiedzi "uwielbiają" go za to bo głosik ma donośny ;)
da się pokroić za koci budyń Gimpetu, juz sam widok opakowania sprawia że tańczy, śpiewa i robi fikołki :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek

no i zostaje nam Lusia i Lucek :)
od 7 lat z nami - brytyjskie rodzeństwo - pojechaliśmy po Lusię, a wróciliśmy z rodzeństwem, zostaliśmy przekonani w hodowli, że jeden kot będzie się nudził, a dwa to zupełnie inna sprawa ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Lusia jest zaprzeczeniem charakteru szylkretki, jest to najmilsza kocica jaka znam - przylepka nad życie kochająca moja żonę <3 wcale się zresztą nie dziwię że tak ją kocha :oops:
Rządzi stadem w bardzo rozsądny sposób, w zasadzie wystarczy jej spojrzenie i juz łobuzy wiedza że trzeba się uspokoić ;)
Lucek ma niedrożny kanalik łzowy, operowaliśmy u dr Garncarza, ale po około 3 miesiącach kanalik znowu stał się niedrożny i już nie podejmowaliśmy kolejnej próby udrażniania go (Lucek ciężko zniósł operacje i czas po niej)
Lucek to największa miłość mojej żony - muszę przyznać, że mam w nim mega konkurenta jeśli chodzi o jej uwagę ;)
czasami mam wrażenie, że on jest po prostu zazdrosny i tyle :ryk:

__________________________________________
mieszkały z nami jeszcze
Paris (Pusia)
młodsze rodzeństwo Lucka i lusi (po tych samych rodzicach)
Paris jest liliową szylkretką i tak jak jest sliczna proporcjonalnie do urody ma trudny charakter
kocia jedynaczka (niestety) po roku walk uzbrojonymi łapami, konsultacji i wizyt u nas behawiorysty Paris zamieszkała z naszymi dobrymi znajomymi - z perspektywy czasu wiemy że podjęliśmy dobrą decyzję oddając ja do domu gdzie jest jedynaczką, wróć nie taką znowu jedynaczka bo mieszka z pieknym tosa inu - ale rządzi tym olbżymem niesamowicie skutecznie!

Obrazek Obrazek

______________________________
tu ta najsmutniejsza część za Tęczowym Mostem ...
Dexterek [*] 19.08.2012
Dexterek był bratem Leona (mieli jednego tatę, choć pochodzili z różnych hodowli)
2,5 roku temu przegraliśmy walkę z nowotworem krtani
w zasadzie nawet nie zdążyliśmy dobrze walki rozpocząć, odszedł po 2 tygodniach trudnego leczenia
kiedy odkryliśmy chorobę było już w zasadzie za późno, podjęliśmy jednak ta nierówna walkę która trwała 2 tygodnie ...
pojawiły się potworne problemy oddechowe, szybko trafiliśmy na bronchoskopię do Torunia - obraz krtani był szokujący :(
Obrazek Obrazek Obrazek

Dexter był typowym devonem - cudownie ciepły, dawał buziaki - witał w drzwiach merdacjąc ogonkiem
był wszędobylskim, zabawnym gadułą :)
ponad wszystko kochał towarzystwo człowieka i noszenie na rękach ...


**************************************************************************************************************************************************************

taki to nasz koci dom wariatów :)
będzie nam niezmiernie miło jak będziecie odwiedzać nasz wątek :201463 :201463 :201463 :201463
Ostatnio edytowano Śro mar 18, 2015 23:08 przez KotwKratke, łącznie edytowano 2 razy
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob lut 21, 2015 19:56 Re: Piracik i spółka

Piękne koty :1luvu: Na pewno będę zaglądać :D
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lut 21, 2015 20:53 Re: Piracik i spółka

Jestem, ale dlaczego nie na podforum Nasze Koty?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 21, 2015 20:56 Re: Piracik i spółka

ewar pisze:Jestem, ale dlaczego nie na podforum Nasze Koty?


o kurcze 8O
poprosze o przeniesienie :kotek:
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob lut 21, 2015 21:00 Re: Piracik i spółka

Ale macie cudne dzieciaki fuczaste :kotek: :1luvu:
Moja szylkretka, też ma anielski charakter i jest wrażliwa i bardzo emocjonalnie ze mna związana. Kotuś też, coby nie mowić :mrgreen:

Zdrówka dla kociastych i mnóstwo mizianek :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob lut 21, 2015 21:05 Re: Piracik i spółka

Prześliczna gromadka kociastych. :201461 :ok: :201497
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3997
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob lut 21, 2015 21:13 Re: Piracik i spółka

Ale u Was musi być wesoło!! wspaniałe towarzystwo :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :!: :!: :!:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lut 21, 2015 22:47 Re: Piracik i spółka

Wspaniała rodzina :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Sob lut 21, 2015 23:14 Re: Piracik i spółka

Zakotwicze tu :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 22, 2015 1:19 Re: Piracik i spółka

Piękna z Was rodzinka :201461
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 22, 2015 6:00 Re: Piracik i spółka

Taką ciemną szylcię miałam na DT tylko raz.To była kotka kochająca wszystkich, przedobra, kochała absolutnie każdego kota.Od lat już w świetnym DS i p.Beata kocha ją nad życie, mam kontakt z domkiem.
A koty macie piękne, zadbane, to trzeba przyznać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 22, 2015 8:32 Re: Piracik i spółka

Witam i fajnie że założyłeś wątek :ok:
Kotuchy piękna :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 22, 2015 10:55 Re: Piracik i spółka

miło nam że do nas zajrzeliście :)
kotuchy są naszym oczkiem w głowie i pewnie (niestety) mają lepiej niż niejedno dziecko an tym świecie.
Zawsze jednak mówię ze są tacy co pomagają dzieciom a żeby równowaga była to i są tacy co pomagają zwierzętom :kotek:
w zasadzie wszystkie koty poza Piracikiem zostały przez nas kupione, dopiero potem zdaliśmy sobie sprawę z ogromu kociej tragedii i tego ile zwierzat szuka domów - teraz juz żaden kot nie zostanie przez nas w przyszłości kupiony (bo juz inna świadomość)
zanim na miau trafiliśmy karmiliśmy wolnobytujące stado w naszej okolicy, ale karmiliśmy chyba tak intucyjnie że trzeba pomóc a nie dlatego że chocby zimna moga sobie nie dać rady

tak mieszkają nasze bezdomniaki :)
Obrazek
mamy 8 takich budek, na te akurat mamy widok z okna, mieszkańcy juz dawno przestali na nie zwracac uwagę, nawet często donoszą jedzenie do miseczek, owszem czasem trafi się jakiś debil (przepraszam) co miseczki ukradnie, wyrzuci, połamie ... ale te miseczki zawsze są koło budek i można tam zawsze cos do jedzenia położyć - wyedukowalismy osoby od czasu do czasu podkarmiające "nasze koty" co można tam dawać, a co nie bo i tak wyrzucimy - na poczatku były fochy ale z czasem docierało :)
wolonbytujących mamy 14szt + jedna panna z bloku na przeciwko - mieszka na parterze i jest niestety wychodząca i najwyraźniej woli nasze jedzenie od jedzenia w domu - dogaduje się z wolnobytujacymi - ba nawet czasem śpi w ich budkach :)

Latem niestety dla naszych bezdomniaczków wyprowadzamy się stąd (na głuchą wieś) z racji prowadzonej przeze mnie działalności gospodarczej bee w tym mieszkaniu które mamy bywał raz dwa razy w tygodniu, ale co z reszta dni, trudno znaleźć kogoś kto je będzie karmił - myśleliśmy z żoną żeby je wyłapać i zabrać stad z nami - będziemy mieszkać w lesie prawie 3 km od drogi, przy domu jest taka średnia stodółka i mógłby tam sobie bytować - ale czy to jest dobry pomysł nie wiem ...

a tu leniwa niedziela :201442

Obrazek Obrazek Obrazek

wiecie może czy hydroksyzyna u kotów też ma działanie antyświądowe?
Piracik zagrzybiony i drapie się bardzo rozdrapując ranki :(
jego odpornośc poleciała na łeb na szyje i większość kotuchów z grzybica się zmaga (choc to końcówka - oby!) ale on oczywiście najciężej tak do towarzystwa mnie ;)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Nie lut 22, 2015 11:25 Re: Piracik i spółka

Będę zaglądać do Piracika i reszty jego rodzinki :D
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 22, 2015 11:36 Re: Piracik i spółka

KotwKratke pisze:
wiecie może czy hydroksyzyna u kotów też ma działanie antyświądowe?

Piracik zagrzybiony i drapie się bardzo rozdrapując ranki :(
jego odpornośc poleciała na łeb na szyje i większość kotuchów z grzybica się zmaga (choc to końcówka - oby!) ale on oczywiście najciężej tak do towarzystwa mnie ;)


Niestety nie odpowiem na to pytanie, ale zapewne ktoś się znajdzie kto ma doświadczenie, ewar help :ok:

KotwKratke, piękne koty, piękni ludzcy opiekunowie, cudowny dom w którym jest tyle miłości :D .
Przeczytałam całą historię choroby Piracika, małego dzielnego koteczka i cieszę się ogromnie z wygranej :ok: .
Rodzeństwo rudasków przecudne i w związku z tym, że to ostatni tydzień w Waszym domu, poproszę o duuuużo fotek, coby oczęta nasycić ich widokiem :D <3 .
Rezydenci wszyscy i każdy z osobna przepiękni, mam nadzieję że Franio czuje się już lepiej :ok: :kotek:
Będę stałym bywalcem w tym cudnym miejscu :201461
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jozefina1970 i 13 gości