POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówce

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 18, 2015 0:06 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Całe stado.... I ludzi też....I kota siostry, i siostrę i szwagra i mamusię i dzieci siostry i moje dziecko i męża i siebie... Zastanawiam się, czy są jakieś leki na odrobaczanie dla chomików i żółwi... Nasz pandoktor rodzinny zapewne padnie ze śmiechu jak mu powiem ile środka na robala będzie mi potrzebne dla samych ludzi :D A z wieści weselszych, Kapselek zmienia płytki rogowe na pancerzyku :D Co rano siedzimy w zlewozmywaku i pucujemy plecki szczotą do żółwia, a on ma wtedy taki rozanielony wyraz pyska... Po przewróceniu gada na plecy robi tzw "zwis" i się nadstawia :D Kto powiedział,że żółwie nie są towarzyskie..... Muszę mu jutro koniecznie zrobić zdjęcie w zwisie, wygląda przecudnie :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Śro lut 18, 2015 9:39 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Łoj, kociego życia wewnętrznego nie zazdroszczę :strach:
Ja tylko raz widziałam żywą glistę, jak nią Mała Czarna rzygnęła. Mało przyjemny widok :strach:

Na odrobaczenie ludzi powinna wystarczyć kiszona kapusta, pestki dyni i coś mocniej procentowego. Niekoniecznie zażywane jednocześnie :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lut 18, 2015 22:40 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Robale mnie przerażają . I nie dlatego , ze sie brzydzę czy ich boje , ale jestem w strachu czy kotom nic nie . Moje paskudy tez mi takie niespodzianki robiły , na szczęście , odpukać, jakiś czas juz jest spokój .
Foty żółwia poproszę . uwielbiam te skorupiaczki . :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lut 19, 2015 11:43 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Tak,tak..zdjęcie żółwika,to i ja bardzo chętnie zobaczę,no i Wikusi oczywiście je pokażę :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw lut 19, 2015 14:22 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Zdjęcie obiecuję,że zrobię, jak tylko cholerni elektrycy skończą wymieniać latarnie na wiosce. Od 7 rano nie ma prądu a jak pytałam o której raczą skończyć to mi powiedzieli,że wcześniej niż o 18 nie mam co liczyć. Dziękuję pięknie, w domu zimno jak w psiarni, kawę sobie robiłam rano w garnuszku na kuchence zamiast jak biały człowiek odpalić czajnik elektryczny, laptop ledwo ciągnie bo bateria się kończy i nie mogę rozpalić w piecu bo mam wymuszony obieg na co, a jak nie ma prądu to pompka nie działa i ogólnie dzięki brakowi prądu nie mam również wody. Bo do wody te z jest pompa. Lubię mieszkać na wsi mówię wam....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40


Post » Pt lut 20, 2015 9:06 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Hej Kasiu! :1luvu:
Mam nadzieję że panowie już pracę zakończyli i wróciło wszystko do stanu pierwotnego i w końcu sie rozgrzałaś. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 20, 2015 10:18 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Cześć Ewunia :D Panowie skończyli w okolicach 17 masakra. Na biegu rozpalałam w piecu , na biegu robiłam obiad i na biegu sprzątałam chałupę. A o 19 wrócił kolega małżowin i jak zdziwiony, jak to, mówiłaś,że prądu nie ma a tu odkurzone gary pomyte w piecu się pali... A bo ja taka pracowita mróweczka jestem :D Aczkolwiek muszę przyznać,że plecy mnie bolały...Ale znalazłam rewelacyjny sposób na odchudzanie :D Takie oto bydlę zasiadło na mojej lodówce....

Obrazek


Autentycznie, mam takie jakby lęki przed grzebaniem w lodówce w poszukiwaniu czegoś do żarcia.... A tutaj bydlak w zbliżeniu :
Obrazek

Odpowiem na jeszcze nie zadane pytanie; tak nudziło mi się wieczorem bo znowu nie było nic w telewizji....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt lut 20, 2015 10:30 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Na nudę polecam zalukaj.tv albo ekino.pl.Ja tyż nie oglądam w Tv nic,oprócz Katastrof w przestworzach i czasem Makłowicza :D
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt lut 20, 2015 12:24 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

O matulu,bydle faktycznie odtraszające :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt lut 20, 2015 19:45 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Co by TŻ-ta odchudzić, to musiałabym tym lodówkę wypełnić.... Nie ruszy Go to stworzonko NA lodówce :placz:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lut 20, 2015 19:47 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Fajny pająk . Odrobaczony ? :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt lut 20, 2015 23:36 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Witam!
Łyknęłam ten wątek w jedną chwilę, za jednym wygodnym przysiadem i nie widzę innego wyjścia jak pozostanie tu już na zawsze o ile Sz.P. pozwoli.
Uwielbiam Cię czytać szalona kobieto w bojówkach ( też takie noszę i glany…) i jeśli nie masz nic przeciwko, to pozwolę sobie posty skopiować, wydrukować i zawieść mojej kochanej mamusi, bo neta u niej brak ( kompa z resztą też) a jestem przekonana, że Twoje opowieści pokrzepią jej serce. Obecnie mama ma 3 koty i od kilku miesięcy już tylko jednego psa a ja jestem w trakcie oczekiwania na mojego wymarzeńca ( ma do mnie przyjechać już w najbliższym tygodniu). Pozdrawiamy z cholernej W-wy.

Barakudka

Avatar użytkownika
 
Posty: 15
Od: Pt lut 20, 2015 21:29

Post » Sob lut 21, 2015 21:53 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Barakudka serdecznie witam na wątku :D Czym więcej czytaczy tym lepiej bo ja się strasznie cieszę jak się komuś podoba bo jak mówię, piszę głównie jak to się mówi ku pokrzepieniu serc :D Mamusi życzę serdecznie miłej lektury, mam nadzieję,że poprawi jej to humor bo czasy są ciężkie i radości trzeba szukać gdzie tylko się da :D A ja kończę korektę. Może coś z tego wyniknie :D W razie gdyby się udało to lada dzień będę rozdawać autografy na spotkaniach autorskich :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Sob lut 21, 2015 22:08 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Ja też bardzo często siedze i czytam, bo mi się jakoś humor poprawia u Kasi :lol: Te historie mrożące krew w żyłach, o chomikach :lol: dziś nam odpadł uchwyt z breloczka, ale już przyszyłam, bo widziałam łzy męża i tekst "żona napraw kotka" :lol: chyba musiał szarpnąć :|
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, puszatek i 12 gości