Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Dziękujemy za życzenia o odwzajemniamy :lol:

Szczypiorki i Menel dzisiaj na kolację - w ramach prezentu - dostali po saszetce whiskasa :smokin:

Miały być fotki :twisted:

zapomniałam i wywaliłam :oops:

Femka pisze:Jeszcze będziesz odmiaukiwać

Buahahahaha :ryk:

Uprzejmie donoszę, że jakąś godzinę temu nastąpił 100% zwrot z inwestycji w szkolenie Nera. A nawet zaryzykuję tezę, że nastąpił zwrot z tej inwestycji w 1000%.
Wyszłam z Nerkiem na codzienną naukę chodzenia na luźnej smyczy. Nie mam bladego, jakim cudem, tuż za furtką odpiął się z linki. Musiałam niedokładnie zapiąć, bo karabińczyk nietknięty, a kółko przy obroży zbyt solidne, żeby je pies naruszył.
Nero oczywiście wyrwał do przodu, jakby wsiadł na sto koni. Byłam bez szans, żeby go złapać. I co? Zawołałam go po imieniu i wyciągnęłam rękę z chrupkiem. W ułamku sekundy Nero był przy mnie :201494

Ucałuję stópki pani trener przy najbliższej okazji.

Gratulacje :ok:

No, gratulacje. A gdyby się nie udało? :strach:

A nie pisałam?

Nie ma opcji, że się nie uda. Pies jest przewidywalny, to nie kot.

To byś przy najbliższej okazji nie całowała stópek pani trener :mrgreen:

Się dziwię, że się dziwisz. No jakże inaczej miałoby być?
Ale cieszę się Twoim szczęściem

MariaD pisze:A nie pisałam?

Nie ma opcji, że się nie uda. Pies jest przewidywalny, to nie kot.

o to to
nawet zaczęłam przemyśliwać, jakby tu szybko i sprawnie zostać w 100% psiarą :roll:

Życie byłoby łatwiejsze.

jaaana pisze:To byś przy najbliższej okazji nie całowała stópek pani trener

no, potraktowałabym ją kałachem :lol:

Olat pisze:Się dziwię, że się dziwisz. No jakże inaczej miałoby być?
Ale cieszę się Twoim szczęściem

nie tyle się dziwię, co oddycham z ulgą i mam kupę satysfakcji, że jednak coś się już udało.
Naprawdę przez chwilę zdążyłam wpaść w czarną rozpacz.

EDIT: jakby było mało, Nero był w obroży, a adresatkę ma tylko przy szelkach.

Ale przygoda. Serce by mi stanęło. Na szczęście Nero to mądry chłopak jest

Sihaja pisze:Na szczęście Nero to mądry chłopak jest

Psy nie są głupie. Gdzie mu będzie lepiej: karmią dobrze, dbają o wygody i regularną rozrywkę z dodatkowym żarciem.

MariaD pisze:
Sihaja pisze:Na szczęście Nero to mądry chłopak jest

Psy nie są głupie. Gdzie mu będzie lepiej: karmią dobrze, dbają o wygody i regularną rozrywkę z dodatkowym żarciem.

No nie wiem... Mój znajomy wziął psa ze schroniska. Przez pół roku było ok. I właśnie któregoś razu zerwał się ze smyczy i pooooleciał. Szukaliśmy go wszyscy, znajomi, sąsiedzi... Do dziś się niestety nie odnalazł...

Jeszcze w starym wątku.

Poznajesz schody?

Dziś rano:

Nie, to nie jest Mru :twisted:

Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Kto przegląda forum