U nas,to ja zostałam z Tosiulką,M. wraca w sobotę,ale spoko,jak trzeba,to trzeba.Całe szczęście,że mam wolne do końca tygodnia
Tosia zaczyna mieć ochotę na zabawę,piłeczkę w torze pacnęła kilka razy

Siusiu pięknie robi,kupy jednak jeszcze nie było,ale wetka mówiła,że do dwóch dni może nie być...