MOJE KOCIE BIEDY III Pożegnanie z Przyjaciółmi.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 15, 2015 23:26 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Meteorolog1 pisze:
kicikicimiauhau pisze:Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek[/url
[url=http://naforum.zapodaj.net/a42cc9ce5ee1.jpg.html]Obrazek
Obrazek
Na zdjęciach powyżej Rudzik,o ktorym pisalam jakis czas temu.. Przesympatyczny, biegnie z ogonkiem do gory, taki szczesliwy.. Ale chudzinka z niego jeszcze, futerko na pleckach odrasta, jedno oczko ma " przymglone" .. Rudzik prawdopodobnie jest od kogos, ale wygląda tragicznie :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
W ostatnim czasie do moich podopiecznych bezdomniaczkow doszło 5 kotów - jedna to na pewno koteczka,na razie b.dzika, ale i strasznie wygłodniała :(
Niedaleko bloku kręci się czarny,chudy kocurrk, zostawiam mu codziennie jedzonko
. Tez bardzo wylękniony, gdy się odsunę to od razu podchodzi,taki głodny :(

Śliczne kotki :1luvu:

Cieszę się,ze Ci się podobają <3 Dbam, jak mogę :201461
I cd.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ta para zostanie wysterylizowana dzięki Powszechnej Sterylizacji, Fundacji PJD i Dobrej Anonimowej Duszyczce <3 <3 <3
Obrazek
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lut 16, 2015 1:00 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

kicikicimiauhau pisze:
Meteorolog1 pisze:
kicikicimiauhau pisze:Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek[/url
[url=http://naforum.zapodaj.net/a42cc9ce5ee1.jpg.html]Obrazek
Obrazek
Na zdjęciach powyżej Rudzik,o ktorym pisalam jakis czas temu.. Przesympatyczny, biegnie z ogonkiem do gory, taki szczesliwy.. Ale chudzinka z niego jeszcze, futerko na pleckach odrasta, jedno oczko ma " przymglone" .. Rudzik prawdopodobnie jest od kogos, ale wygląda tragicznie :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
W ostatnim czasie do moich podopiecznych bezdomniaczkow doszło 5 kotów - jedna to na pewno koteczka,na razie b.dzika, ale i strasznie wygłodniała :(
Niedaleko bloku kręci się czarny,chudy kocurrk, zostawiam mu codziennie jedzonko
. Tez bardzo wylękniony, gdy się odsunę to od razu podchodzi,taki głodny :(

Śliczne kotki :1luvu:

Cieszę się,ze Ci się podobają <3 Dbam, jak mogę :201461
I cd.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ta para zostanie wysterylizowana dzięki Powszechnej Sterylizacji, Fundacji PJD i Dobrej Anonimowej Duszyczce <3 <3 <3
Obrazek

Wszystkie koty na tym naszym świecie są śliczne. :1luvu: Zaczynam dojrzewać do pewnej inicjatywy, dzięki której wszystkim kotom może być lepiej. Z pewnością w niedługim czasie przedstawię swoją propozycję w tym zakresie.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4014
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon lut 16, 2015 8:52 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Fajne foty, śliczne te koty :)
A czy byłaby szansa wziąć Rudzika do weta na przegląd?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lut 16, 2015 11:53 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

kicikicimiauhau pisze:Niestety...Anyżek jest dzikim kotem :(

kicikicimiauhau pisze:Anyżek w swoim miejscu bytowania ma dużą budkę,piwnicę otwartą
a i ludzie nie atakują tego stadka...
narazie leczymy :)

Czyli po wyleczeniu (a wykastrowany jest?) zamierzasz wypuścić go w miejscu bytowania?
Uważam, że to jedynie rozsądny pomysł :ok: Tym bardziej, że jak piszesz miejsce jest bezpieczne.

A co u Calineczki? Czy podjęłaś już decyzję co do jej dalszych losów? Ogłoszenia? Będziesz jej szukać domu? Bo chyba czas najwyższy
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 16, 2015 14:20 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Erin..jak Rudzik będzie wymagał pomocy weta i będzie mu się to pogłębiać,wystąpią zmiany na skórze to tak :)
Casica...Anyżek na razie jest w trakcie leczenia,będzie odrobaczony,odpchlony i wykastrowany...
Być może mu się uda i znajdzie dom..
a na ulicę to zawsze jest czas wypuścić
jeżeli chodzi o Calineczkę to adopcja nie jest na razie możliwa :(
Koteczka musi być pod ścisłą obserwacją weterynarza...
nie będę tutaj pisać o chorobie Calinki,ze względów osobistych
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lut 16, 2015 14:55 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Spiruline moge ci podeslac przy najbliższej okazji, mam puszkę takiej w proszku, a Mopik jesli juz laskawie czasem jakas skonsumuje, to w formie tabletki. Na poczatku uwielbial jak mu robilem taką "pacię" (woda i spirulina) ale potem nagle doszedl do wniosku, ze to "fuj". I od pol roku nie ma przebacz, nie ruszy.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 16, 2015 14:59 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Lifter <3
Bardzo dziękuję...
jeżeli rzeczywiście nie potrzebujesz to z miłą chęcią wezmę...
Pozdrawiam...
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lut 16, 2015 15:08 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

No stoi i sie kurzy, to co sie ma marnowac, a jak mu sie odwidzi to mam tez w tabletkach.

Swoja droga sam sprobowalem, bo to ogolnie bardzo dobre (zdrowotnie) takze dla ludzi i powiem, ze smakowo to straszne swinstwo :). No ale koty maja dziwne gusta. Mopik mi kiedys ukradl ze stolu listek suszonego wodorostu, w ktory sie zawija sushi, bo mu widac smakowicie to zielsko pachnialo.

Trzeba tylko pamietac, zebny tego kotom nie przedawkowac, bo toto jest m.in. pelne jodu.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 16, 2015 15:48 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Lifter,będę uważać przy dawkowaniu :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lut 16, 2015 17:32 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Z tym jodem, to spokojnie , są różne algi i różnią się właściwościami :-)
Dlatego np łączy się chlorellę i spirulinę,
http://www.yaacool-eko.pl/index.php?article=2485

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon lut 16, 2015 18:31 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Anyżek cały dzień śpi...
Uszka już ma ładne,świerzbu ani śladu
Zjadł trochę,ale niespecjalnie ma apetyt...
U nas bardzo zimno,wiatr okropny,przeszywający :(
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lut 16, 2015 19:09 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

kicikicimiauhau pisze:Anyżek cały dzień śpi...
Uszka już ma ładne,świerzbu ani śladu
Zjadł trochę,ale niespecjalnie ma apetyt...
U nas bardzo zimno,wiatr okropny,przeszywający :(

sen to zdrowie, w cieple, bezpieczny, z jedzeniem :)
będzie zdrowy, przy Tobie Beata - na pewno :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 16, 2015 19:31 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Wiesiu cześć kochana...
Śpi,śpi mały...
ej tam ja nie anioł żaden,
Mały na ulicę nie trafi na pewno,
Puszatek ma rację co tam kocinka użyje
Niewiem ile mi tu minut,godzin,dni zostało
kicikicimiauhau
 

Post » Pon lut 16, 2015 19:41 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

Czesc,
ja tez mam spiruline ale nie wiem czy podawac, Okruch je zbyt duzo ryb zeby go jeszcze wspomagac spirulina, nie wiem...
Beatko a moze ten Rudasek byl poparzony? albo byl bardzo zapchlony i wydrapal sobie ta siersc na grzbieciku?
Faktycznie Twoje bezdomniaczki wygladaja swietnie, takie kluseczki a ten Rudasek jeszcze biedniutko i dodatkowo ta lysinka.
Wypatrzylam tez Bialasie,drobniutka kotenie...
U mnie sniezyca, ze swiata nie widac, jak bedzie tak przez noc sniezyc to nawet nie ma mowy o przejezdzie do pracy a to by bardzo zle bylo bo jutro mam wyznaczona mammografie i cytol. w stolicy, ktora jest po drodze do miasta gdzie pracuje.
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Pon lut 16, 2015 19:45 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Chory Anyżek.

a u nas Janina, w centralnej Polsce, przedwiośnie, w nocy mrozek a w dzień piękne słońce,
czekam na wiosne, już zaplanowałam prace na działeczce,
więcej też będę z moimi działkowymi kotkami :1luvu:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 191 gości