♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

Już dzwoniłam do przychodni, jeśli nie zamierzam jutro od 4 nad ranem stać w kolejce do rejestracji to najbliższe wolne miejsce jest na piątek -.- Bo jest sezon i lekarze są obłożeni :/

Hej, zdrówka życzymy :1luvu:

Jak futerka?

Kobito, poproś od razu lekarza o przepisanie czegoś na odporność. Strasznie to wyczerpujące jak się co chwilę choruje. Wiem, bo miałam taki "chorowity" rok.
Póki co rutinoscorbin, polopiryna i moczenie nóg w gorącej wodzie z solą. Czosnek też nie zaszkodzi.

Dokładnie,lek..i powinnaś w łóżku leżeć,wyleczyć się do końca Madzia,bo jak się nie doleczy,to później tak jest

Masakra.

Przespałam cały dzień, minęło mi nie wiem kiedy... W ogóle to czuję się tak jakbym była w innym wymiarze, moja głowa jest taka dziwnie ciężka, mam takie uczucie jakby spinało ją coś na samym środku i ciągnęło

Strasznie dziwne uczucie

NFZ

ZDROWIA I CIERPLIWOŚCI

Spilett pisze:Masakra.

Przespałam cały dzień, minęło mi nie wiem kiedy... W ogóle to czuję się tak jakbym była w innym wymiarze, moja głowa jest taka dziwnie ciężka, mam takie uczucie jakby spinało ją coś na samym środku i ciągnęło Strasznie dziwne uczucie

i zostaw dziewczynie pół butelki wina :roll:

ps. Madziś , mam wyrzuty że to przez nasze włóczęgi po Wrocku ..........

kuba.kaczor13 pisze:ps. Madziś , mam wyrzuty że to przez nasze włóczęgi po Wrocku ..........

Ej, to nie Twoja wina. Wczoraj czułam się bez porównania lepiej niż w sobotę i miałam prawo połazić. Kto by przypuszczał że dzisiaj mi będzie źle :/

kuba.kaczor13 pisze:ps. Madziś , mam wyrzuty że to przez nasze włóczęgi po Wrocku ..........

A to Marysia robiła za przewodnika czy Madzik ? :mrgreen:

Zdrówencja Madź :ok:

Hej,
właśnie wróciłam od lekarza. Werdykt to infekcja wirusowa z zapaleniem błędnika - dlatego ciągle mi się kręci w głowie. Zwolnienie do poniedziałku, przesłane mailem i spokój... zalecenia: leżeć. No to idę leżeć.

Dobrze,że poszłaś do lekarza!!!.
Pod kołderkę,okład z kotecków...
Zdrowiej kochana :1luvu:

Oj, to niefajne, takie zawroty głowy są. Szybkiego powrotu do zdrowia!

Oj Madzik współczuję

ZDROWIEJ KOCHANA :!:

Ja też chora. Idę drugi raz do lekarza dzisiaj bo po 4 dniach antybiotyku nadal mam temperaturę.
Zamiast szaleć w ferię to ja zalegam w wyrku. Dobrze że kotki blisko :1luvu:

Moje kochane pyszczusie spia przytulone do siebie, na moich nogach

,potem wstawie zdjecie, bo sa niemozliwie slodkie. Juz mi nogi zdretwialy, ale przeciez nie zrzuce takich futerek

♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

Kto przegląda forum