Mój nowy Borysek :-)

[hellraider]

I jeszcze się tak zastanawiam , czy siedząc w wolierze nabawi się pcheł itp. robaszków . Na co może być narażony ? Czy szczepić go wtedy jak kota wychodzącego - czy pozostać przy szczepieniach dla domowego ( więc bez szczepienia na wściekliznę ) ?

[kalair]

Mnostwo osób na forum ma porobione własnie woliery dla kotów. Tak naprawdę są to koty niewychodzące, aczkolwiek co do szczepień-nie mam pojęcia, musiałby się wypowiedziec ktoś w tym temacie obeznany. To masz mieć wyodrębniony kawalek tarasu, więc na logikę biorąc, to tak, jakbyś na balkon większy wypuszczał.

[hellraider]

W drugiej połowie lutego mam trochę przerwy w pracy i wtedy właśnie mam zaplanowaną budowę woliery . Postaram sie zrobić dokumentację foto z robót i pokażę wam jak to będzie wyglądało . Mam nadzieję , że zwierzątko będzie się dobrze czuć na wybiegu i nie przyniesie mi żadnych pasożytów itp.

[kalair]

Na pewno Go uszczęśliwisz1 I może daj jakieś fotki? Dawno nie było.

[hellraider]

Dzisiaj byłem bardzo grzeczny .

[hellraider]

Coraz bardziej przekonuję się do zasady strofowania kota słowem NIE ! . Wydaje mi się , że to skutkuje - podczas normalnej penetracji zakamarków domowych . Jak Borysek jest w pełni zabawy - to nie bardzo . Ale to w końcu dzieciak . I tak czytając zmagania niektórych forumowiczów uważam , że trafił mi się anioł w kociej skórze !!!

[Moli25]

[kalair]

Coraz bardziej przekonuję się do zasady strofowania kota słowem NIE ! . Wydaje mi się , że to skutkuje - podczas normalnej penetracji zakamarków domowych . Jak Borysek jest w pełni zabawy - to nie bardzo . Ale to w końcu dzieciak . I tak czytając zmagania niektórych forumowiczów uważam , że trafił mi się anioł w kociej skórze !!!

Musisz być stanowczy, ale pamiętaj, ze to KOT. I to przepiękny kiciuś, jak widac na powyższej foteczce!

[hellraider]

Hmmmm ... dziś niezła głupawka . Bieganie po całym domu z ogonem do góry . Skakanie na wszystko - chwała na wysokościach . Parę razy musiałem go skarcić ( NIE ! ) . Parę razy zabrałem go ze stołu . Najciekawsze , że pierwszy raz skoczył na moją nogę i ugryzł ( lekko ale liczy się fakt ) . Ciekawe co to znaczy ??? Czy tylko zapomniał się w zabawie czy odgryza się na mnie za moje NIE !!! Co sądzicie ????

[aannee99]

Chyba się zapomniał w zabawie,rozpędził się i masz...
Cudowny koteł!

[kalair]

Raczej się nie odgryza, jesteś dla niego dużym kotem, ostatecznie z kimś musi szaleć, i na kims się wyzyć.
A on chyba jeszcze niewykastrowany? Więc licz się z tym, że lada chwila nadejdzie ten dzień, -on ma ok. 6 miesięcy? Hormony mogą mu zacząć buzować.

[hellraider]

Pisałem wyżej , że Borysek jest już "odjajczony" . Dokładnie 22 grudnia było "ciach i po jajkach" . Na ogół jest bardzo spokojny , zrównoważony - ale raz dziennie zaczyna go nosić . Dziś na przykład skoczył na firankę i ją podarł . Po tym za karę siedział sam/osobno ( tak z 10-15 minut ) .

[kalair]

ślepam już..
Jeżeli t tylko zabawa, to nie ma co go karać, najwyżej krzyknij nie! czy ewentualnie mozna psiknąć.

[kata1977]

Hmmmm ... dziś niezła głupawka . Bieganie po całym domu z ogonem do góry . Skakanie na wszystko - chwała na wysokościach . Parę razy musiałem go skarcić ( NIE ! ) . Parę razy zabrałem go ze stołu . Najciekawsze , że pierwszy raz skoczył na moją nogę i ugryzł ( lekko ale liczy się fakt ) . Ciekawe co to znaczy ??? Czy tylko zapomniał się w zabawie czy odgryza się na mnie za moje NIE !!! Co sądzicie ????

Wiesz, moje dziewczyny, a szczególnie Narnia jak tak szaleje, to w 95% zawsze się kończy wizytą w kuwecie
tak jakby przepychała sobie jelita

[kalair]

Moje tak robią PO pozbyciu się zawartości brzuszka.