♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

[Spilett]

A na jutro i pojutrze spaghetti z sosem bolońskim. Ale z razowego makaronu, więc czuję się usprawiedliwiona Od 4 dni nie zjadłam ani kromki chleba

[aannee99]

Bardzo dobrze,jasne pieczywo jest be a ten sos boloński,to gotowy taki? Można zdrową wersję zrobić, z pomidorów w puszce, są takie bez cukru

[kuba.kaczor13]

A ja właśnie jem późny obiadek , gołąbka i schabowego . bez chlebka , na bogato

[Spilett]

Bardzo dobrze,jasne pieczywo jest be a ten sos boloński,to gotowy taki? Można zdrową wersję zrobić, z pomidorów w puszce, są takie bez cukru

No, gotowy, niestety złapałam pierwsze co mi w łapkę wpadło. Ale solennie obiecuję nie jeść takich rzeczy częściej niż 1x w tygodniu

A ja właśnie jem późny obiadek , gołąbka i schabowego . bez chlebka , na bogato

Smacznego

[aannee99]

Gołąbki uwielbiam

Madzia, masz cel i na pewno dojdziesz do niego

[Spilett]

Dziękuję Aniu Na ćwiczenia specjalnie kupiłam sobie koszulki o rozmiar mniejsze, żeby było widać różnicę i póki co mam spodnie dresowe, ale jak już schudnę to kupię sobie te takie nylonowe
A i tak w ogole to dzisiaj zaliczyłam ABS - znaczy różne odmiany brzuszków, i boli mnie... szyja

[aannee99]

Dobry pomysł z tymi mniejszymi koszulkami ważyłaś się kiedy rozpoczęłaś przygodę z ćwiczeniami i lepszym jedzeniem?

[Spilett]

Tak, w dniu kiedy się postanowiłam zapisać, ważyłam 60 kg. Bez sensu jest ważyć i sprawdzać codziennie, bo wiadomo że to się zmienia, raz będzie 0.7 w dół, a raz 0.4 kg w górę. Dlatego 31 stycznia się zważę ponownie i dam znać

A teraz do spanka Dobranoc

[MB&Ofelia]

Makaron razowy - błeeee! Chleb ciemny - błeeee! (no, chyba że drzewiański razowy foremkowy - on jest w zasadzie półrazowy i jakoś go nieźle trawię).
Ja chwilowo na przymusowej diecie bezchlebowej, jeszcze trochę i pieczywo będzie mi się śniło po nocach

A z białkiem też trzeba uważać, niestety, bo w nadmiarze obciąża nerki!

Ja dzisiaj byłam na treningu, strasznie mi się nie chciało, ale też się staram motywować.

[aannee99]

Tak, w dniu kiedy się postanowiłam zapisać, ważyłam 60 kg. Bez sensu jest ważyć i sprawdzać codziennie, bo wiadomo że to się zmienia, raz będzie 0.7 w dół, a raz 0.4 kg w górę. Dlatego 31 stycznia się zważę ponownie i dam znać

A teraz do spanka Dobranoc

Pamiętaj kochana że ćwiczysz, a mięśnie ważą nawet jak waga lekko spadnie,to centymetry będą leciały

Dobrej nocki kochana

[Spilett]

Dobry wieczór

W pracy jak to w pracy, nie ma co gadać. A po pracy z wywieszonym ozorem leciałam na 18 na zumbę Wiadomo, 50 minut brykania, to się nawet spociłam troszkę

Potem odebrałam nareszcie swój nowy odkurzacz Ten: http://www.zelmer.pl/dla-domu/odkurzacz ... y-450-0-st
Już wypróbowałam, ma kilka rodzajów szczotek, bardzo ładnie ciągnie i jest cichy. Wygrał walkę ze skumulowanym żwirkiem spod kuwet i z kłakami na dywanie \

Ale ale! To nie wszystko
Kupiłam sobie też torbę na fitness! Bo plecak zapakowany i wypchany jest niewygodny, a moja stara torba ma 50 litrów i jest tak niewygodna, jak tylko może być. Więc kupiłam sobie nową, pojemność 27 litrów, jest maciupka, lekka i wygodnie się ją nosi Oto i ona:


U kociaków dobrze, bały się odkurzacza, ale już wyluzowały Porwały także swoją ulubioną myszkę z kocimiętką...


I niespodzianka Zrzut z systemu, zapis zajęć, na których byłam. Dziś o 18 była zumba, ale system się zawiesił i zapisał mnie na body art

[aannee99]

Nooo! I jest odkurzacz torba świetna,kupowałś na miejscu w sklepie czy przez internet?

Myszkę kotki zmęczyły troszkę

[barbarados]

[MB&Ofelia]

Perełka pogromczyni myszek!

U mnie myszki totalnie olewane. No chyba że którąś rzucę, to Czarnidełko pobiegnie zobaczyć, co to poleciało.

[Spilett]

Krotko napisze: chora jestem. Musialam sie zarazic od kolezanki albo w pracy... kaszle od rana i mam goraczke, wyszlam z roboty o 14 i leze pod koldra jutro szkola i kolokwium na ktore nic nie umiem