Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 16, 2015 12:15 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Kocia_mendka, ja znalazłam w cukierkach wedla :placz:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 16, 2015 12:33 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

http://joemonster.org/art/28394
Mówiłam,że znajdę :D Historia zaiste, za serduszko chwyta... :D Ja czytałam z wypiekami na twarzy :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt sty 16, 2015 12:48 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

:ryk: :ryk: Co jak co, ale historia Bimara wciąga :ryk:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 16, 2015 13:27 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sty 16, 2015 14:47 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

MB&Ofelia pisze:
sistersy25 pisze:
MB&Ofelia pisze:
sistersy25 pisze:Ale... z dwojga złego, zawsze znajdzie się jakiś plus w takiej sytuacji :mrgreen: Ofelka się oczyszcza, a to już dobry znak... :D

Oczyszczać to ona się może do uchachanej śmierci :roll: W ramach odkłaczania za którymś razem potrafi wypawiować kłapeć filcu (dosłownie; raz aż wzięłam do ręki, bo dziwnie to wyglądało i dopiero dotykowo rozpoznałam).
Pomogła by jej pasta odkłaczająca bezopet, jak na złość akurat w krakvecie chwilowy brak :evil: Podaję na potęgę gimpeta, ale jakoś nie pomaga.
Zastanawiam się nad parafiną... Też daje "poślizg" w jelitach, może by kłaki wyszły?




O rany, ale opowiadacie haha :ryk: ja też często szukam i na szczęście nie ma obcych, ale dziś podaję tablety na wygnanie no i zobaczymy, czy egzorcyzmy będą owocne czy nie - oby nie! ;)

Co do parafiny to moja wetka też często ją poleca, ale też mówi że można podać jakikolwiek olej jadalny :) I też właśnie muszę pastę podać :/ nie lubię jej podawać, bo koty jej nie lubią :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sty 16, 2015 14:48 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

sistersy25 pisze:Kocia_mendka, ja znalazłam w cukierkach wedla :placz:


Co w cukierkach wedla???? nie mów że robaki?! Ja sie czasem tak zeschizuję, że sama czekolada rośnie mi w ustach jak gula jakaś ;p
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sty 16, 2015 15:18 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Klaudia, taaak, białe larwy jakieś :evil: przez prawie dwa lata nie mogłam na wedla patrzec :ryk:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 16, 2015 15:28 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

MB&Ofelia pisze:
sistersy25 pisze:Ale... z dwojga złego, zawsze znajdzie się jakiś plus w takiej sytuacji :mrgreen: Ofelka się oczyszcza, a to już dobry znak... :D

Oczyszczać to ona się może do uchachanej śmierci :roll: W ramach odkłaczania za którymś razem potrafi wypawiować kłapeć filcu (dosłownie; raz aż wzięłam do ręki, bo dziwnie to wyglądało i dopiero dotykowo rozpoznałam).
Pomogła by jej pasta odkłaczająca bezopet, jak na złość akurat w krakvecie chwilowy brak :evil: Podaję na potęgę gimpeta, ale jakoś nie pomaga.
Zastanawiam się nad parafiną... Też daje "poślizg" w jelitach, może by kłaki wyszły?


Ja podaje parafinę. Super sie sprawdza i w zatwardzeniu i w kłaczkach w jelitach :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob sty 17, 2015 0:24 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Też chyba kupię kiedyś tą parafinę, bo wszyscy polecają, a jak sprawdza się w kłaczkach to tym bardziej :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 17, 2015 17:23 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Widze ze chwalicie tak ta parafine, to moze bym i ja sprobowala :p chociaz sie panicznie boje zatrucia parafina, bo o takich przypadkach czytalam O_O
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 17, 2015 17:27 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Ja właśnie dziś posiałam owies, bo Perła mi rzygnęła kłaczkami. A na zatwardzenie pomógł jej surowy sok z buraka, normalnie efekty po 15 minutach.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 17, 2015 17:30 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Spilet wypróbuje z burakiem :ok: Bo mojej małej też coś się przytkało :piwa:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 17, 2015 17:40 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

klaudiafj pisze: I też właśnie muszę pastę podać :/ nie lubię jej podawać, bo koty jej nie lubią :/

Na pastę jest sposób. Ja podaję jednocześnie pastę na kłaki i pastę serową. Ta druga musi być pyszna, bo moje pannice obie ją uwielbiają. No więc wyciskam na palec pasek pasty na kłaki, obok pasek pasty serowej i podaję pod pyszczydło. Wylizują palucha do czysta :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sty 17, 2015 17:41 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

sistersy25 pisze:Klaudia, taaak, białe larwy jakieś :evil: przez prawie dwa lata nie mogłam na wedla patrzec :ryk:

:strach:
Całe szczęście, że z Wedla jem tylko czekoladę gorzką. Ale będę ją oglądać przed spożyciem.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sty 17, 2015 17:42 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Tak się zastanawiam, czy tylko moja mała tak pastę uwielbia:D:P Jak do niej idę z tubką, to mi się na ręce rzuca by więcej wydusić :ok:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, puszatek, włóczka i 13 gości