POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówce

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 16, 2015 11:06 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Na pewno żal Maszeńki gdy taka bezwładna jest i nieswoja w tym kaftaniku,ale tak być musi,jeszcze troszkę i kaftanik pójdzie w odstawkę,a Maszeńka z powrotem będzie brykała i będzie zadowolona,prawda?. Musicie się przemęczyć,obie <3 :) Nas też 'zaraz' to czeka. Zrobiłam wywiad,sterylka będzie kosztowała tyle co u Was,150 złotych,Tosię M. odstawi około 8-9 do lecznicy,a do odebrania dzieciątko nasze będzie między 18-19,czyli wtedy kiedy M. z pracy wraca. Pewnie też będę chciała znieść jajko wtedy,ale dam radę :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt sty 16, 2015 11:11 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

aannee99 znajdź sobie tak jak ja duuuużo roboty w miarę możliwości ciężkiej :D Ja wypucowałam chałupę,aż mój syn był w szoku i się darł na mnie, co za cholera jakaś jasna wlazła mu do pokoju i czy to jego pokój i jakim prawem ja tam wlazłam i kto mu narobił bałaganu i gdzie są jego notatki na niemiecki i kto mu zakosił pendrive z prezentacją na informatykę i ogólnie to może bym sobie doprodukowała jeszcze jedno dziecko on zawsze chciał mieć rodzeństwo a ja bym nie miała głupich myśli i pomysłów bo by mi czasu brakowało na pierdoły :D Potem zadzwonił do swojego ojca a mojego męża i opowiedział mu o apokalipsie a małżonek mnie ochrzandolił 8O . Chyba ich obu nie lubię,zero zrozumienia dla człowieka i jego nerwów... Ale w domu mam czysto a co :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt sty 16, 2015 11:16 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

No nie mogę,padnę zaraz :ryk: uwielbiam Cię czytać,naprawdę miło jest u Ciebie :D Syn zamiast mamie podziękować za błysk w pokoju,to się zezłościł,no bo..poprzekładałaś Mu wszystko i co?. Gdzie miał tych rzeczy szukać?. Wcześniej wiedział co gdzie leży. Nie ważne,że był bałagan :mrgreen:

Ja pewnie pracę będę miała w dniu sterylki Tosi,bo wolnego wziąć nie mogę,damy radę :mrgreen:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt sty 16, 2015 11:25 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

aannee99 pisze:Na pewno żal Maszeńki gdy taka bezwładna jest i nieswoja w tym kaftaniku,ale tak być musi,jeszcze troszkę i kaftanik pójdzie w odstawkę,a Maszeńka z powrotem będzie brykała i będzie zadowolona,prawda?. Musicie się przemęczyć,obie <3 :) Nas też 'zaraz' to czeka. Zrobiłam wywiad,sterylka będzie kosztowała tyle co u Was,150 złotych,Tosię M. odstawi około 8-9 do lecznicy,a do odebrania dzieciątko nasze będzie między 18-19,czyli wtedy kiedy M. z pracy wraca. Pewnie też będę chciała znieść jajko wtedy,ale dam radę :)

Tanie u was te sterylki,u nas śpiewają sobie 200zł za kociczkę i 150 za kocurka.I narkoza normalna,a nie wziewna.
I czymam kciuki za mir domowy :lol:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt sty 16, 2015 11:28 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Założyłabym Ofelii kaganiec. Serio. Przed każdą wizytą u weta.
Ale mi życie miłe.
Kaganiec próbowali jej włożyć w zwierzęcym gabinecie fryzjersko-kosmetycznym. Nie dali rady :twisted: Co więcej, kazali mi zabrać potworę i więcej się nie pojawiać :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35360
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 16, 2015 11:29 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Z tego co zauważyłam,to ceny faktycznie się różnią. U mnie kastracja kocurka,to 90 złotych. W lecznicy,w której będzie sterylizowana Tosia zapewne jest drożej niż u 'mojej' wetki,do której chodzę z psicą i kotami,ale sterylizację Tosi postanowiłam wykonać w lecznicy,która ma naprawdę same pozytywne opinie. Wielu moich znajomych tam leczy swoje futrzaki,tam sterylizuje. Nie zamierzam oszczędzać na futrzakach,chcę mieć pewność,że wszystko będzie zrobione odpowiednio :) Gdybym sterylkę Tosi robiła u mojej wetki,to odebrać musiałabym ją znacznie wcześniej,w tamtej lecznicy będzie 10 godzin :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt sty 16, 2015 11:31 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Ależ moje drogie to nie był żaden bałagan. To indywidualne zagospodarowanie przestrzeni życiowej z elementami artyzmu i awangardy.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sty 16, 2015 11:38 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Ja się wczoraj dowiedziałam,że jednak w Busku JEST dofinansowanie sterylizacji przez urząd miasta, wystarczy pójść do odpowiedniego wydziału, przyznać się do zwierzaka i się dostanie talon. I się płaci połowę. Sęk tylko w tym,że wet który to robi... Nie będę się wyrażać, ale opinię ma taką,że doktor Mengele przy nim to anioł w ludzkiej postaci i nigdy nikogo nie skrzywdził. Raz widziałam efekt sterylki przeprowadzonej przez niego, to mi się zrobiło słabo. Psica pociachana jak mięso mielone, ropiejące szwy nie zaopatrzona rana nawet ku*** jodyną nie posmarował chamski cyc... A kaftanik? To zbędna fanaberia jak pies rozliże to w łeb dać bo głupi. Dziękuję jednak nie będę korzystała, wolę uzbierać kasę i zawieźć zwierzaka do KOMPETENTNYCH weterynarzy....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt sty 16, 2015 11:40 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

że też tacy 'weci' są,masakra :evil:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt sty 16, 2015 11:41 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Dla poprawy nastroju.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sty 16, 2015 11:42 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Salem11 ja mam mieszkanko urządzone dzięki moim zwierzaczkom w stylu najbardziej modnym w tym sezonie, mianowicie postapokaliptycznym :D W charakterze dodatków które dodają uroku każdemu wnętrzu występują resztki pluszowych myszek, kulki z dzwoneczkiem w środku rozsypana ziemia z doniczek oraz jako clou zgrzytający pod nogami żwirek kuwetowy gustownie doprawiony papierem toaletowym gruntownie przemamlanym w kociej paszczęce :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pt sty 16, 2015 11:49 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

No to witam w klubie. :ryk: U mnie dochodzi jeszcze gustowna nakładka na dywan z psiej sierści.Kiedyś stwierdziłam, że lepiej zabezpiecza dywan przed ubrudzeniem od najlepszej foli malarskiej. :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sty 16, 2015 11:54 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Oooo,dywan z sierści psiura?. Mam taki :ryk: :ryk:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt sty 16, 2015 11:56 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Domyślam się Luna ma podobną sierść do Axi. :D
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sty 16, 2015 11:58 Re: POMOCY!!!Historie mrożące krew w żyłach i mięso w lodówc

Mają podobną :D dzisiaj znów czeka nas czesanie... :kotek:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sylwia_mewka i 14 gości