Mój nowy Borysek :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 12, 2015 21:19 Re: Mój nowy Borysek :-)

No tak :-) . To kiepsko z zakrapianymi imprezami :-) . Bo jak kiedy przesadzę to tygrys mi do gardła skoczy :-) A tak na poważnie to może jeszcze przyczyną był ta wichura na zewnątrz . Wiało akurat wtedy "jak w kieleckim" .

hellraider

Avatar użytkownika
 
Posty: 31
Od: Wto gru 23, 2014 17:25

Post » Pon sty 12, 2015 21:22 Re: Mój nowy Borysek :-)

He he, nie możeszjej chuchac w twarz :lol:
Oj, wiatry powodują złe samopoczucie, u koteczków najpewniej też. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 12, 2015 21:25 Re: Mój nowy Borysek :-)

kalair pisze:He he, nie możeszjej chuchac w twarz :lol:
Oj, wiatry powodują złe samopoczucie, u koteczków najpewniej też. :P


Moja Moli wącha wiatr :kotek:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sty 12, 2015 21:37 Re: Mój nowy Borysek :-)

A wiesz, to są ZAPACHY przez duże Z! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 13, 2015 10:05 Re: Mój nowy Borysek :-)

Ale on jest śliczny
Następnym razem biorę rudaska :lol:
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Wto sty 13, 2015 12:56 Re: Mój nowy Borysek :-)

Co tam słychać? :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 13, 2015 19:21 Re: Mój nowy Borysek :-)

kalair pisze:Co tam słychać? :P


co słychać ... hmmm ... a nic , tak se leże :-)

Obrazek

hellraider

Avatar użytkownika
 
Posty: 31
Od: Wto gru 23, 2014 17:25

Post » Wto sty 13, 2015 19:35 Re: Mój nowy Borysek :-)

O, jak słodko! A Czy Borysek porządnie wymiziany? Nakarmiony?? :twisted: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 13, 2015 20:37 Re: Mój nowy Borysek :-)

Ale się rozwalił :D
chciałabym, aby moja Horcia się tak wyluzowała, a nie śpi po kątach na chłodnym, byle tylko jej nikt nie widział, nie dotykał i z dala...
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Wto sty 13, 2015 20:39 Re: Mój nowy Borysek :-)

kata1977 pisze:Ale się rozwalił :D
chciałabym, aby moja Horcia się tak wyluzowała, a nie śpi po kątach na chłodnym, byle tylko jej nikt nie widział, nie dotykał i z dala...


Moją Moli ciężko z łóżka zepchać... jak wejdziesz na mój wątek zobaczysz jak śpi się na misie. tylko miejsca dla mnie brakło w sypialni :lol: :lol: :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto sty 13, 2015 20:39 Re: Mój nowy Borysek :-)

No cóż, co kot, to charakter, ale się zmienia z wiekiem. :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 13, 2015 20:47 Re: Mój nowy Borysek :-)

Moli25 pisze:
kata1977 pisze:Ale się rozwalił :D
chciałabym, aby moja Horcia się tak wyluzowała, a nie śpi po kątach na chłodnym, byle tylko jej nikt nie widział, nie dotykał i z dala...


Moją Moli ciężko z łóżka zepchać... jak wejdziesz na mój wątek zobaczysz jak śpi się na misie. tylko miejsca dla mnie brakło w sypialni :lol: :lol: :lol:

widziałam podczytuję Was po cichu
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Wto sty 13, 2015 21:16 Re: Mój nowy Borysek :-)

kalair pisze:O, jak słodko! A Czy Borysek porządnie wymiziany? Nakarmiony?? :twisted: :mrgreen:


Nakarmiony , wy...any , wymiziany ... mam nadzieję , że szczęśliwy :-) .
Mimo , że jest ze mną w domu krótko ( poprzednie futerka były wychodząco/dochodzące ) to nauczyłem się od niego jednej , ważnej rzeczy . Jak nawet wrócę z pracy zdenerwowany to muszę się wyciszyć i uspokoić , żeby wejść z nim w relacje . Wtedy się bawimy , głaszczemy , siedzimy na kolanach i grzejemy . Muszę być spokojny . On na mnie to wymusza a ja się dostosowuję - normalna terapia kotem :-) .

hellraider

Avatar użytkownika
 
Posty: 31
Od: Wto gru 23, 2014 17:25

Post » Wto sty 13, 2015 21:21 Re: Mój nowy Borysek :-)

hellraider pisze:
kalair pisze:O, jak słodko! A Czy Borysek porządnie wymiziany? Nakarmiony?? :twisted: :mrgreen:


Nakarmiony , wy...any , wymiziany ... mam nadzieję , że szczęśliwy :-) .
Mimo , że jest ze mną w domu krótko ( poprzednie futerka były wychodząco/dochodzące ) to nauczyłem się od niego jednej , ważnej rzeczy . Jak nawet wrócę z pracy zdenerwowany to muszę się wyciszyć i uspokoić , żeby wejść z nim w relacje . Wtedy się bawimy , głaszczemy , siedzimy na kolanach i grzejemy . Muszę być spokojny . On na mnie to wymusza a ja się dostosowuję - normalna terapia kotem :-) .

:lol: :mrgreen:
A kot jest świetnym terapeutą! :ok: :ok: I wyczuwa wszelkie nastroje, te dobre, i te złe. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie sty 18, 2015 16:17 Re: Mój nowy Borysek :-)

Nie będę zakładał nowego wątku ale chcę zasięgnąć Waszej opinii .
Chcę zbudować Boryskowi wolierę na tarasie .
Po prostu odetnę z mojego tarasu jedną część ( 2,5 na 1,5 m i 2 m wysokości ) .
W tej wolierze miałby budkę ( na wypadek deszczu ) drapak , drabinkę , zabawki itp. Oczywiście całość bezpiecznie osiatkowana .Chciałbym , żeby siedział tam sobie jak idę do pracy ( 8-15 ) i tylko wtedy oczywiście jak są sprzyjające warunki pogodowe ( tak od maja do września ) . Normalnie to jak pisałem ma do dyspozycji cały dół mojego domu .
Zastanawiam się czy to byłoby dla niego dobre - zakładając , że jest w 100 % kotem domowym/niewychodzącym .
Czy może w ogóle nie kusić go naturą ?
Poprzednie moje koty były wychodząco/dochodzące i dość szybko kierowcy przerobili je na dywaniki :-( .
Borysek ma być domowy , ale może jednak dobrze czułby się przez pół dnia w wolierze a na noc - do domu !
Co o tym sądzicie ?

hellraider

Avatar użytkownika
 
Posty: 31
Od: Wto gru 23, 2014 17:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 22 gości