Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 10, 2015 11:20 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Ja odrobaczałam pastą, ale jak Beniu był malutki. Teraz jak idę to zawsze dostaję tabletki dla moich gadów.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 10, 2015 11:28 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Milena_MK pisze:Ja odrobaczałam pastą, ale jak Beniu był malutki. Teraz jak idę to zawsze dostaję tabletki dla moich gadów.


Gady - słowo klucz :) My też się musimy odrobaczyć, za tydzień się wybierzemy do pana weta :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 10, 2015 13:10 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Nuriś był odrobaczany w domu tymczasowym pastą vetminth i nic to nie dało. U mnie się tego arsenału potworów nie nabawił raczej. Dostał Drontal i po problemie. Ofelka może Drontal?
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob sty 10, 2015 13:12 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

My chyba też :/ Ech te robale, wiecie że u ludzi na robale działają grzanki z czosnkiem i pestki dyni? Zawsze mi to w dzieciństwie babcia powtarzała :) ps. oczywiście chodzi o czosnek nie o grzankę ;) ale z czymś ten czosnek trzeba zjeść :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 10, 2015 19:26 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Czesć :201461 :201461

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Nie sty 11, 2015 1:29 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Dzwonię dziś do małżonka. Rozmawiamy. Smarkam w słuchawkę ponuro nader i mówię: Wiesz kochanie, będę musiała do weterynarza jednak iść.... Małżonek w szoku ciężkim pyta KTÓRY FUTRZAK TYM RAZEM DO CHOLERY!!!!!!!? Jaki znów futrzak to JA jestem chora i samo nie przejdzie... :D Oto jak obcowanie z kotami pada człowiekowi na mózg :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie sty 11, 2015 2:26 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Kocia_mendko pada na mózg to się zgadza - mój małżonek mi powtarza, że w końcu odda mnie do schroniska, bo ja już jestem kotem :ryk:
Wujek Quba Kaczorek powiedział, że on pracuje w schronisku i że jest to absolutnie ostateczne rozwiązanie i żeby mi znaleźć dom tymczasowy :ryk:
A Dziewczyny z forum powiedziały, że wystarają się dla mnie o najlepszy dom :D
Tylko gorzej jak trafię na taki co karmi barfem ;p a ja wegetarianka ;p
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 11, 2015 13:32 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

wietrzne ale słoneczne pozdrowienia z Rewala :piwa:

wieje strasznie, ale już nie pada :ok:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie sty 11, 2015 14:45 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Rewal morze :1luvu: :1luvu: zazdroo :D isabell36 widzisz z okna morze?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 11, 2015 18:50 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

Odrobaczałaś ?
I co ?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 11, 2015 19:11 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

klaudiafj pisze:Rewal morze :1luvu: :1luvu: zazdroo :D isabell36 widzisz z okna morze?


3 minuty pieszo i Iza ma taki widok
Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie sty 11, 2015 19:15 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

shira3 pisze:A jaką zamawiasz?

Bezopet. W domu mam gimpeta, ale jest słabszy i na Ofelię nie zawsze działa. Ona się często i mocno zakłacza.
Póki co, będziemy walczyć z tym gimpetem, nie ma wyjścia.

kocia_mendka pisze:Obejrzałam budkę i jakoś na pierwszy rzut oka nie czuję się na siłach :(. Przede wszystkim nie mam pojęcia czym by ją ewentualnie wypchać, bo to wypełnienie do poduszek raczej się nie nada, jest za mało sztywne. Gąbka tapicerska ewentualnie, ale jak mówię, życiu niczego takiego nie szyłam i boję się schrzandolić. Ale w sumie tak sobie myślę,czy to by nie mogło być legowisko i przyrzucić od góry kocykiem? Moje oba sierściuchy leżakują na prototypowym legowisku i jak im coś odwali to wczołgują się pod kocyk :D Jednak to dobrze,że spaprałam proporcje i wyszło legowisko dwukotowe... :D

Teoretycznie mogło by być legowisko, ale obawiam się że i tak by się biły o miejscówkę w budce.
Mniej lub bardziej prowizorycznych legowisk mają kilka, w różnych miejscach, a budka najlepsza :roll:
MamaMeli pisze:Nuriś był odrobaczany w domu tymczasowym pastą vetminth i nic to nie dało. U mnie się tego arsenału potworów nie nabawił raczej. Dostał Drontal i po problemie. Ofelka może Drontal?

Pojęcia nie mam, czy może. Pewnie będziemy przez najbliższy czas eksperymentować. Póki co pastę mam podawać po trochu przez 3 dni i obserwować reakcję.
Vet miał jeszcze jakiś inny środek na robale, ale akurat "wyszedł" wraz z poprzednim pacjentem (gościu chyba był z dużym kotem - albo dwoma - bo wychodził z gabinetu z wieeeelkim transporterem). Może następnym razem wypróbujemy ten nowy specyfik.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 11, 2015 19:16 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

klaudiafj pisze:My chyba też :/ Ech te robale, wiecie że u ludzi na robale działają grzanki z czosnkiem i pestki dyni? Zawsze mi to w dzieciństwie babcia powtarzała :) ps. oczywiście chodzi o czosnek nie o grzankę ;) ale z czymś ten czosnek trzeba zjeść :)

Ja słyszałam, że działa też kiszona kapusta.
A tak wogóle, to wystarczy setka :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 11, 2015 19:18 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętac

kocia_mendka pisze:Dzwonię dziś do małżonka. Rozmawiamy. Smarkam w słuchawkę ponuro nader i mówię: Wiesz kochanie, będę musiała do weterynarza jednak iść.... Małżonek w szoku ciężkim pyta KTÓRY FUTRZAK TYM RAZEM DO CHOLERY!!!!!!!? Jaki znów futrzak to JA jestem chora i samo nie przejdzie... :D Oto jak obcowanie z kotami pada człowiekowi na mózg :D

:ryk: :ryk: :ryk:
Ale przyznaję, że mi się też zdarzało pomylić :wink:
isabell36 pisze:wietrzne ale słoneczne pozdrowienia z Rewala :piwa:

wieje strasznie, ale już nie pada :ok:

W Koszałkowie też wieje. Mniej niż w nocy (bo w nocy był huragan :strach: ), ale wieje.
Pociąg mi się dzisiaj spóźnił, pewnie przez te wiatry. Podobno sporo pociągów opóźnionych.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 17 gości