Z drapakiem jest pewien problem...a konkretniej po pierwszej fascynacji Lilu go olał i kompletnie nie che mu się do niego włazić...obiłem go na próbę jakąś wstrętną wykładziną, która pozostała po remoncie miesćzkania...ale to też nie pomogło. Więc póki co 200zł na docelową wykładzinę zostawiłem dla siebie...
Jak nic się nie zmieni to albo go ciachnę na pół i na balkon jakąś konstrukcję stworzę, albo go dokończę i spróbuję go sprzedać:(
A tymczasem kolejny bzdurny filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=__NRxZAeFuE