Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

[mamamariana]

Uczynek mamymariana został zakwaterowany
Są wesołe, bawią się, jedzą Gerberka ze strzykawki.

[Moli25]

śliczne!

[ruru]

2 BaBy

a kociarnię dzisiaj odwiedzili wspaniali, uroczy Goście
- Duzi Mozarta-Rosvo - Asia i Krzysiek
Przynieśli kotom mnóóóstwo wspaniałych przysmaków
i wybawili każdy boks i wyprzytulali każdego kota, którego się dało
(szczególnie dobrze wykorzystał to szelma Anzelm, i 2 starsze panny Marianna i Cherry)
a jedna Kicia dostała piękne fińskie imię- które oznacza Cud (magic przypomnij fińską wersję)

[mamamariana]

Cezary, lat 4. Po zmarłej osobie. Miluszek:


Myszka:


Starsza dama Cherry:


Fanta, co dziś domek znalazła


Kropek, bardzo miły kocurek, raz wywinął się śmierci, niestety nadal niedomaga, kciuki potrzebne:


Marianna. Cudowna starsza Pani. Zaproponuję ją Pani, która chciała wziąć Bożenkę:

[ruru]

Kasia, śliczne portrety- kradnę Mariannę i Cherry

[ankacom]

Zapraszam na blog, gdzie opisałam historię niektórym z Was już znaną, ja tylko ubrałam ją w bardziej fabularną formę. Może ktoś zechce poczytać w Święta...
Dawno, dawno temu żyła sobie śliczna bura kotka. Miała swój własny domek, do którego trafiła jako maleńkie kociątko. Kochała swoją dużą, a duża kochała ją i ciągle głaskała, przemawiając czule. Były bardzo szczęśliwe przez wiele lat. Aż któregoś dnia... (Czytaj dalej tu:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/201 ... toria.html )

Bardzo smutna to historia. Pięknie ją opisałaś. Popłakałam się okrutnie
Za Kocie Anioły

[jolabuk5]

Zapraszam na blog, gdzie opisałam historię niektórym z Was już znaną, ja tylko ubrałam ją w bardziej fabularną formę. Może ktoś zechce poczytać w Święta...
Dawno, dawno temu żyła sobie śliczna bura kotka. Miała swój własny domek, do którego trafiła jako maleńkie kociątko. Kochała swoją dużą, a duża kochała ją i ciągle głaskała, przemawiając czule. Były bardzo szczęśliwe przez wiele lat. Aż któregoś dnia... (Czytaj dalej tu:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/201 ... toria.html )

Bardzo smutna to historia. Pięknie ją opisałaś. Popłakałam się okrutnie
Za Kocie Anioły

Wiesz, ta historia w sumie jest pozytywna, bo dobrze się kończy. Tylko rzeczywiście 2 razy interweniować musiał "Koci Anioł", przypadek sprawił, że ten sam (Jola Dworcowa), stąd historię udało się odtworzyć (takze dzięki Wam, bo dostałam dane o Susi od ruru!)

[magdaradek]

piękne masz te bobaski mamomariana a ta jedna taka śmiesznie wąsata

[aga m]

taa, to baba z wąsem ;PP Chyba żadna z nas nie wcelowała z obstawianiem płci ;PP Cudne są!!

[ewa_mrau]

taa, to baba z wąsem ;PP [...]

Conchita, znaczy
Conchita Wurst
... mry!

[felusia]

Uczynek mamymariana został zakwaterowany
Są wesołe, bawią się, jedzą Gerberka ze strzykawki.

Kasia ale piękne bejbuszki masz
Się zakochałam

[włóczka]

taa, to baba z wąsem ;PP [...]

Conchita, znaczy
Conchita Wurst
... mry!

Oj tam, zaraz Wurst. Po naszemu jest Kiełbaska
Niech zdrowo rośnie, siostrzyczka też

[ruru]

w domku już Marianka
Kropek, Morena

niestety przyszło 5 czy 6 nowych kotów..

[casica]

Marianka to ta starsza, biało bura koteczka po zmarłym?

[lunarmermaid]

Witam.
Pisałam na wątku Pastelowych kotów, ale zapytam też tutaj.
Szukam kotki kilkuletniej, może być nawet 10-letnia.
Dom wychodzący, na wsi, daleko od drogi. W domu kocur 15 lat, psy - obecnie 3, różnie bywa, bo tymczasuję, dziecko 7 lat.
Najchętniej szylkretka, ale może być też jakoś inaczej ciekawie umaszczona i raczej duża. Mój Kacper to mieszaniec z persem i trochę go jest - w najlepszym czasie, gdy nie wychodził ważył nawet 9 kg.
Miałam malutką szylkrecie, ok.2 letnią, odeszła niedawno na zapalenie płuc. Po relacjach kocich wiem, że lepej aby kicia była większa albo szybka .