potraktowane jak śmieci...

[pandadp]

Dostałam dzisiaj kolejne zapytanie o Nikosia i aż nie chciało mi się odpowiadać, gdy pomyślałam, że znowu uzyskam jakąś dziwną odpowiedź. A okazało się, że to byli CI ludzie i Nikoś właśnie pojechał do swojego wyczekanego domku I będzie miał kociego kolegę, z którym będzie mógł szaleć do woli i psiego kolegę, kanapowca Ależ się cieszę, że jednak znalazł się taki dom, jaki dla Nikosia sobie wymarzyłam

Tylko nie wiem czemu mnie tak podrapał jak go wkładałam do transporterka

[marta765]

Podrapał za karę...... Nie dość że Ci zaufałem to jeszcze mnie do transportera upychasz

[Sis]

Za Nikosia

Zapraszam po Kotylionki dla Henia-Zepsutka: http://allegro.pl/charytatywna-henio-ze ... 13793.html

[pandadp]

Henio wybrał się na krótki spacer


i wujka Miecia spotkał


Do kojca nie miał ochoty wracać, chciał mi nawiać ale, że jest grzeczny to tylko raz zapłakał i ułożył się na podusi spać

[Duszek686]

wygląda na całkiem zadowolonego
I Henio
i Miecio

Jak Heniowe chodzenie? On się chyba na razie nie może forsować?

[pandadp]

Chodzenie kiepsko, chociaż on bardzo chce. Tył ciałka ma bardzo pochylony do tyłu, łapki przesuwa, ale czasami tak jakby zapominał. Przesuwa się bardzo szybko chciałby się wspinać, wszystko obejrzeć, a ja mu tylko muszę wszystkiego zabraniać . Całe dni spędza w kojcu albo na moich kolanach, tylko wieczorem dałam mu się przejść ze 2m.
Henio jest zawsze i ze wszystkiego zadowolony, to najpogodniejszy kot na świecie. A Mietek powąchał go i na wszelki wypadek schował się pod krzesło parę metrów dalej, bo nigdy nie wiadomo czy takie małe coś nie zaatakuje

tak patrzę na Henia i myślę tylko o tym, żeby się nie okazało, że coś mu jeszcze złego jest

[ciotka59]

Ciocia, opowiadaj co słychać u Was

[Duszek686]

Mietek

i proszę tu czarnowidzwtwa nie uprawiać
Heniowi nic nie będzie - ma się tylko ładnie pozrastać i już

[pandadp]

Miałam dzisiaj zamiar tutaj napisać, byłam pełna optymizmu, robiłam zdjęcia. Długo się rano z Heniem przytulaliśmy, bawiliśmy; raczej na leżąco, ale trochę też stał, nawet może trochę lepiej niż tydzień temu...


polujemy



niestety jak niedawno wróciłam do domu, jedzenie leżało zwrócone, w kuwecie brzydka kupa i Heniu spokojny Mruczy i cieszy się na mój widok, ale coś go męczy, brzuszek chyba. Mam nadzieję, ze tylko zaszkodziło mu kocie mleko, które mu dałam i jutro będzie już dobrze... Okropnie się o niego boję, jest taki malutki, nóżki ma chudziutkie i w ogóle jest taki biedny

[Duszek686]

ależ on jest cudny

może go jutro pani dr pokazać na wselki wypadek?

Kciuki za zdrówko

[atla]

ja tu po cichutku podglądam Henia od początku, bo mnie zauroczył na zdjęciu jeszcze ze schroniska. pychol ma jak nasza Mycha. jest prześlicznym, wdzięcznym kawalerem, chociaż maleńkim jeszcze.

Jak Heniutek dzisiaj?

[pandadp]

ja tu po cichutku podglądam Henia od początku, bo mnie zauroczył na zdjęciu jeszcze ze schroniska.

to tak jak mnie

Heniuś łobuzuje już od rana, zaczaja się i straszy mi Miecia przez siatkę kojca I mruczy
Obudziłam się w nocy przerażona ciszą w domu i poszłam prosić Henia, żeby coś zjadł. On zdziwiony czego ja chcę od niego kiedy on śpi Ale grzecznie wstał i zjadł saszetkę i wypił wodę . A rano obudziło mnie wysypywanie żwirku z kuwety

[atla]

Heniuś łobuzuje już od rana, zaczaja się i straszy mi Miecia przez siatkę kojca I mruczy
Obudziłam się w nocy przerażona ciszą w domu i poszłam prosić Henia, żeby coś zjadł. On zdziwiony czego ja chcę od niego kiedy on śpi Ale grzecznie wstał i zjadł saszetkę i wypił wodę . A rano obudziło mnie wysypywanie żwirku z kuwety

lubię takich!

[Sis]

nooo... czyli przejściowa niedyspozycja brzuszkowa

[pandadp]

mam nadzieję

dzisiaj dostał różne smaczne rzeczy i od razu brzuszek się zaokrąglił i kupa ładna