SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 04, 2014 18:47 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

:ok: za wszystko
ObrazekObrazek

basia111

 
Posty: 571
Od: Czw paź 04, 2012 16:39

Post » Czw gru 04, 2014 18:51 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Kiedy będzie wiadomo czy się cieszyć?
Trzymamy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 04, 2014 19:22 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

za całokształt :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21821
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw gru 04, 2014 20:58 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorcia , powodzenia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

pamiętasz ?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a biały braciszek podobno też niczego sobie
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw gru 04, 2014 23:33 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

piękne kocisko :1luvu: a takie to było małe :wink:

źrem krówki :twisted:

Szukam tymczasów dla chihuahua :idea: ew.potencjalnych domków stałych. :idea:

jest mi zimno i chyba pójdę spać ,dzisiejszy dzień był pełen wrażeń ,szykuje się dom dla Ciacha ,dom z dwoma kotami .
Zobaczymy co z tego wyniknie jak obejrzę zabezpieczenia ,które ponoć są :!:
Jagódka może też będzie miała dom ,zobaczymy jutro.
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 05, 2014 6:55 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Witam przed weekendowo :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 05, 2014 7:22 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Dorciu kciuki za pracę za domki dla Kociakow i za wszystko :ok:
Kuba jaki piękny tygryso-panterka :)
Miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 05, 2014 10:24 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Hej kochani.
byle jakość w koło.
W pracy też nastroje odpowiednie do sytuacji.
Liczyłam że przyjdzie do nas kierowniczka ,powie ,wytłumaczy ,zaoferuje ,ale nic ,cisza ,wszystkiego dowiadujemy się od dyrekcji banku.

Wstępnie mam zaklepaną pracę od 2 stycznia ,od poniedziałku pójdzie tam moja kol. tak żeby przytrzymać przez miesiąc .
Nie wiem niestety czy dam sobie radę od 6 do 13 w ,zakres pracy też inny ,lżejszy za to dużo więcej.
:(
zobaczymy ,co powie kol. która za mnie pójdzie ...to w jednostce wojskowej :strach: w tym samym miejscu załatwione ma Gosia :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 05, 2014 10:31 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

dorcia44 pisze:Hej kochani.
byle jakość w koło.
W pracy też nastroje odpowiednie do sytuacji.
Liczyłam że przyjdzie do nas kierowniczka ,powie ,wytłumaczy ,zaoferuje ,ale nic ,cisza ,wszystkiego dowiadujemy się od dyrekcji banku.

Wstępnie mam zaklepaną pracę od 2 stycznia ,od poniedziałku pójdzie tam moja kol. tak żeby przytrzymać przez miesiąc .
Nie wiem niestety czy dam sobie radę od 6 do 13 w ,zakres pracy też inny ,lżejszy za to dużo więcej.
:(
zobaczymy ,co powie kol. która za mnie pójdzie ...to w jednostce wojskowej :strach: w tym samym miejscu załatwione ma Gosia :wink:



Dorciu poradzisz sobie :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76635
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 05, 2014 10:36 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

też tak myślę ,tylko się boję :oops:
Poznałam swoje możliwości ,ale też swoją niemoc.

ale kotuchom to wisi ,one chcą ,chcą i chcą ,a niektóre to mają chyba czytnik w paszczy :twisted:
pierś z Leclerca jest beeeee ,psice zjedzą z apetytem.. :roll: kupie cyca w małym osiedlowym sklepiku ,koty zjedzą , czym oni zlewają mięcho w hipermarketach ? :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 05, 2014 10:40 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

dorcia44 pisze:też tak myślę ,tylko się boję :oops:
Poznałam swoje możliwości ,ale też swoją niemoc.

ale kotuchom to wisi ,one chcą ,chcą i chcą ,a niektóre to mają chyba czytnik w paszczy :twisted:
pierś z Leclerca jest beeeee ,psice zjedzą z apetytem.. :roll: kupie cyca w małym osiedlowym sklepiku ,koty zjedzą , czym oni zlewają mięcho w hipermarketach ? :?



nie wiem, nie kupuję bo nie jem
ale zwierzyna się zna
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76635
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 05, 2014 10:47 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

moja Aga nie jada mięsa ,wcale a wcale.
chociaż lubi .
ja jem ,mało ,baaardzo mało ale niestety nie mam oporów :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 05, 2014 10:51 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

dorcia44 pisze:moja Aga nie jada mięsa ,wcale a wcale.
chociaż lubi .
ja jem ,mało ,baaardzo mało ale niestety nie mam oporów :oops:


ja nie jem od bardzo dawna
dobrze,że jest jeden mięsozerca w domu to zwierzyna czasami skorzysta, ale mięso kupuję w osiedlowym sklepie, zawsze maja świeże
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76635
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 05, 2014 10:55 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Jutro z Jagódką na zdjęcie szwów .
Zdejmę kaftanik to mi dziewczyna mieszkanie rozniesie :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 05, 2014 10:57 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

dorcia44 pisze:Jutro z Jagódką na zdjęcie szwów .
Zdejmę kaftanik to mi dziewczyna mieszkanie rozniesie :strach:



ja pamiętam jaka Elenka była biedna w kaftaniku, zdjęłam jej wcześniej bo nawet jeść nie chciała, a była jeszcze chudziutka
Rudzia to miała małe cięcie z boku i kaftanik był niepotrzebny
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76635
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Paula05 i 33 gości