Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Kinnia pisze:ja bym swojego nie wzięła - za zimno i za długo

Kurcze musze już ją nauczyć z sunią na działce , bo potem będzie problem..
Może ciuszek , ale czy mi psina wybaczy.. :mrgreen:

Koty nakarmione woda marznie nie można za dużo zostawić suchego, łapki do góry podnoszą , biedne ...
Nasze dupska grzeją w cieple a tamte mają przechlapane..

No i mała ruda mogła by jechać w piątek do swojego domku , bo do tego dnia ma też zapłacony hotelik..Ale koszt jazdy 200zł..

Lidka, może spróbuj przez blablacar....

puszatek pisze:Lidka, może spróbuj przez blablacar....

Próbowała dziewczyna nie ma nic było wczoraj...
Na jedno wyjdzie albo przedłużysz hotelik i zapłacisz , albo zapłacisz i już pojedzie..

Sa zdjęcia rudej już sie nie boi , wspaniale..Ja mam jednak z głową zamartwiam sie cuduje ..A widać że nie jest źle..jest w cieple , jutro sterylka a w piątek do nowego domku :1luvu:

.Czego chcieć wiecej :mrgreen:

Chyba kasy na to wszystko :ryk:

5 grudnia są dwa przejazdy, a nawet trzy...zobacz

jutro już będę miała nowe minutki, to się odezwę :mrgreen:

lidka02 pisze:Moge zabrać szczeniora na działke jak jest tak zimno
To tak z buta 2 kilometry...

ja swojego drugiego psa, jak był szczeniakiem -miał ze trzy miesiące, no i potem więcej
zabierałam na spacery takie do dwóch godzin w łąki, przy dużym mrozie - do -15
razem z drugim psem, który miał prawie rok

ze dwa kilometry w łąki
bieganie
powrót dwa kilometry

tylko musiałam pilnować, żeby do wody nie wszedł :evil:

bo rzeka tam jest i kawałek środkiem nawet przy dużym mrozie nie zamarza
a to pies, który lubi się moczyć :twisted:

ale zależy jaki szczeniak
czy marznie
czy odporny na zimno

mój miał/ i ma nadal króciutką sierść
taką jak amstaf albo świnka/ taką szczecinę
ale nie marznie
nie wiem dlaczego

drugi pies miał prawie rok, no to już prawie nie szczeniak
i w dodatku taki trochę w typie łajki
cały dzień mógł sobie po tym mrozie spacerować

Hej

Zrobiłam przelew za 1 dobę malutkiej w hoteliku

Co do zabierania szczeniora na działkę, to ja z naszą sunią od małego na długaśne spacery chodzę,
nawet jak wielki mróz jest, ona jednak ma dłuższą sierść

Dzieki kochana ...
Tylko mój szczeniak chyba jak ja taki inny :mrgreen:

Bo jak z nim wyjde to tak dygocze i chce do domu

Jak przestanie tak wiać będe ją brała..
Musze kurcze to nie sarenka nie :mrgreen:

Sarenka nie, ale jednak taka golutka jest, prawda?. Może być jej zimno,oj może,ale przyzwyczai się do spacerków w te mrozy

Może jakieś zdjęcie,pewnie urosła

Rozliczenie Rudej

Przyszły biedroneczki :mrgreen:

Alessandra 30 biedronek
Agnieszka M 20 biedronek
Marzenia B 60 biedronek
Dorota W 70 biedronek

Psinka dziękuje za biedroneczki :1luvu:

Wydatki

330 hotelik
30 kubraczek po sterylce.

Trza się rozliczać z biedronek bo ban :201494

Mój przelew jutro będzie na koncie

lidka02 pisze:Dzieki kochana ...
Tylko mój szczeniak chyba jak ja taki inny
Bo jak z nim wyjde to tak dygocze i chce do domu
Jak przestanie tak wiać będe ją brała..
Musze kurcze to nie sarenka nie

nie chce się w rzece kąpać?

taka fajna pogoda

pokaż jak wygląda Twój szczeniak, :kotek:

moze mu ubranko trzeba sprawic

aannee99 pisze:Sarenka nie, ale jednak taka golutka jest, prawda?. Może być jej zimno,oj może,ale przyzwyczai się do spacerków w te mrozy Może jakieś zdjęcie,pewnie urosła

No sarenka to już nie :mrgreen:

Dupsko dostała cięższe , no wiesz pańcia nie zje a szczeniorowi da .Żeby w razie co jak urośnie pańci nie zjadła :strach:

Zdjecie ok :mrgreen:

To jest taka skubana rasa , bo do miski jak jej sie chce pić idzie usiądzie do jedzenia też ..Ale jak siku kupe to nie , robi gdzie popadnie :evil:

Na razie wybaczam bo dziecko , ale jak za dwa lata będzie to samo to już nie będe wybaczać :ryk:

Nauczy się, na pewno

Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Kto przegląda forum