Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str 97)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 28, 2014 19:22 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Aaa, prawda, już piątek :ok: Złóż, proszę, i ode mnie serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego :kotek:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41923
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob lis 29, 2014 12:40 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Dziękuję, złożyłam.
Tablet musieliśmy wymienić, bo miał wygiętą obudowę - nie sprawdziłam po zakupie. Na szczęście się udało, bo takie reklamacje przyjmują w sumie do jednego dnia po zakupie, no ale że nie był w ogóle używany...
Nie ma tego złego, dziś "czarny piątek" a raczej sobota, wymieniliśmy na lepszy model dopłacając jedyne 8 Euro (ten sam tydzień temu kosztował o 50 Euro więcej).

Nauczka na przyszłość - czasem lepiej dać komuś otwarty prezent, niż jeździć dwa razy :twisted:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie lis 30, 2014 16:41 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Dobra, udała nam się pogoda, zepsuła się dopiero w drodze powrotnej, super było, chociaż wicher taki wiał, że ciekawa jestem, jak włosy rozczeszę.

Najpierw będą zdjęcia, a filmik potem, jak wrzucę na jutuba.

Jako że wczoraj było świętego Saturnina, który jest patronem nie tylko Pamplony ale i Artajony, w Artajonie odbył się dziś wyścig na "layas".

Artajona jest... Artajona jest po prostu średniowieczna. Nad miasteczkiem góruje łańcuch murów obronnych, wspaniale odrestaurowany. Z czternastu wież zachowało się dziewięć. Nad murami w dodatku góruje kościół świętego Saturnina, który - jak wiele kościołów w okolicy - był również twierdzą obronną. A w dole leży sobie Artajona pełna krętych, stromych uliczek, przy których rosną kamienne domy. W miasteczku kręcono film "Robin i Marion".

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I po tych uliczkach odbywa się co roku bieg na layas. Jak po polsku nazwać layas - pojęcia nie mam, bo chociaż z pipidówy, to jednak jestem z miasta :D Layas służą do spulchniania ziemi - mają dwa kolce, i niesymetrycznie osadzony trzonek - asymetria pozwala na dodatkowe dopchnięcie narzędzia nogą.

I na tych layas, jak na szczudłach, starzy i młodzi, w strojach ludowych, popylają pod taką górkę, że ja to dostałam zadyszki idąc spokojnym krokiem ... :)

Przygotowania:
Obrazek Obrazek

Jeszcze tylko zasznurować botki...
Obrazek

Gotowi, do startu... i poszli!!
Obrazek

Cóż za skupienie na twarzy zawodniczki :)
Obrazek
Obrazek

Mały Iosu - absolutna gwiazda imprezy - będzie z niego celebryta :D
Obrazek

O - a to bohaterowie dzisiejszego biegu :)
Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie lis 30, 2014 16:45 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Piekne! :1luvu:
Uwielbiam takie imprezy :)

Layas wygladaja jak rodzaj widel, ale przed obejrzeniem zdjec, z samego Twojego opisu pomyslalam, ze chodzi o jakies radlo lub soche :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie lis 30, 2014 16:51 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Ja to normalnie tych ludzi podziwiam. Zeszli się, poganiali, wręczyli nagrody i poszli. Niby nic, w sumie z przygotowaniami to chyba ze dwie godziny trwało. Ale jak fajnie! Nawet jakaś telewizja była.
Oni to się potrafią bawić, naprawdę.
Te dzieciaki były najlepsze :ryk:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie lis 30, 2014 16:56 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Prawdziwa twierdza!!!
Piękne :1luvu:
Mnie by nie trzeba było długo namawiać do czynnego uczestnictwa w takiej imprezie :mrgreen:
Nie widać, żeby wiało :lol:

A kto wygrał? 8)

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 30, 2014 17:03 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Nie wiem, ale w kategorii dzieciaków Iosu był czwarty :ryk:
No co za miszczu, jak on pozował :201494 jeszcze się impreza nie zaczęła, a on już siedział jak gwiazda na murku, w swoim kompletnym do ostatniego chyba elementu stroju, i się celebrycił :D

Acha, to jeszcze polega na tym, że przyjeżdżają chopy z sąsiedniego miasteczka i rywalizują z Artajońskimi.
Filmik się wgrywa, ale kurcze, niesamowicie traci na jakości podczas wrzucania na YT.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie lis 30, 2014 17:17 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Ha! Ty masz w tytule Skarpetkowego Potwora !
Urósł :lol:
Chyba sobie ciebie poczytam od tyłu w wolnej chwili.

A na filmik poczekamy i sami ocenimy jakość :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 30, 2014 17:24 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

No ba! Mały zlodziejaszek ma już ponad cztery lata i w głowie pstro :twisted: dziś po powrocie znalazłam w miseczce z wodą utopioną gumową myszkę.
Oraz zepsuta spłuczkę :roll: Całe szczęście, że sąsiadów nie zalało, woda się lała do środka spłuczki a nie na zewnątrz, ale mało brakowało.

Filmik - na mojej stronce, czasem sobie coś tam wrzucam ;) Miałam nadzieję, że jakość będzie lepsza, nic z tego - identyczna jak na YT.
https://www.facebook.com/video.php?v=882539211802342

I dla niefejsbukowych:
https://www.youtube.com/watch?v=s71OlPF ... e=youtu.be
Ostatnio edytowano Nie lis 30, 2014 17:39 przez Bryska4, łącznie edytowano 1 raz

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie lis 30, 2014 17:38 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - idzie zima

Bosskie! :ryk:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie lis 30, 2014 18:07 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str

Rzeczywiście zasuwają, jakby to była najłatwiejsza rzecz na świecie :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 30, 2014 18:13 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str

Dziwne tylko, że dorosłe kobiety nie startowały 8O bo dziewczynek sporo.
B-dur, przypomnieć Ci w przyszłym roku? :ryk:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie lis 30, 2014 18:36 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str

Pewnie!
Kobiety w tych czarnych sukniach, w takiej pozycji startowej, to całkiem do czarownic są podobne :mrgreen:
Obrazek
Czy dorobiony, haczykowaty nos by przeszedł? Tzn. zmieściłby się w tradycji?

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 30, 2014 19:06 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str

Ooo, jaką boską wycieczkę mieliście. :D
Przepiękne to miasteczko.
Bardzo ciekawy bieg. W życiu nie widziałam takich urządzeń, ale wyglądają jak stworzone do tego, żeby na nich biegać :lol:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie lis 30, 2014 19:40 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str

Mnie się najbardziej w tym biegu podoba to, że robią to w strojach ludowych :)
Które - jak słusznie zauważyła B-dur - w przypadku dziewczynek wywołują dość jednoznaczne skojarzenia :twisted: :ryk:
Nos by przeszedł jak najbardziej, bo i polowanie na czarownice, chyba najsłynniejsze w Hiszpanii, odbyło się swego czasu w okolicy - ale to już na inną wycieczkę :)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 26 gości