Wróć .

Moderator: Estraven
Wróć .

kocia_mendka pisze:Ja wiem,że Ona wróci,że będzie miała inne futerko ale ja ją rozpoznam a ona rozpozna mnie.Wiem,że za Tęczowym Mostem jest ciepło i nic nie boli i są kolana i ręce które przytulą i pocieszą kiedy będzie trzeba. Tylko dlaczego TERAZ kiedy mój mąż zaczął wydzwaniać z propozycjami gdzie ewentualnie przechować Znikotka na kwarantannie,żeby nasze koty czegoś nie podłapały,że przeleje mi pieniądze żebym mogła zabrać malucha do weta i kupić dla niego kontenerek. Dlaczego do cholery teraz? Pluję soie w brodę,że nie posiedziałam w garażu i nie próbowałam łapać Znikotka wcześniej. Tłumaczyłam sama sobie,że nie mam czasu,że on prędzej czy później się oswoi i da się pogłaskać. Tyle rzeczy mogłam zrobić....

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości