Trutu tutuuu...
Ale przyjdzie czas i na mnie, i na samą myśl o tym już płaczę rzewnym bukiem

Moderator: Estraven





http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058mandala20 pisze:A zmieniając subtelnie temat to moja przesyłka z zoo+ zalega od wtorku (lub środy, bo niby wtorek to było święto) w GLSie we WrocławiuWe wtorek na stronie zoo+ zamówienie miało od rana status "wysłane", na rachunku też data wysłania 11.11, a status przesyłki na stronie GLS wciąż ten sam
vanesia1 pisze:Nie mam TŻ-a, więc nikt mi nie podbiera. Za to ja mam komu podbierać - to dobra strona mojego staropanieństwa
U nas był taki czas, że tata uwielbiał podprowadzać nasze kremy, więc z przyzwyczajenia wszystkie droższe chowamy po kątach
Rilla07 pisze:E no a ja już mam drobne zmarszczki pod oczami...
Siwienie też zależy od genów, np. moja babcia była już cała siwa w wieku 30 lat, ja tam nie wiem czy mam siwe bo farbuję
mandala20 pisze:True, w liceum w klasie miałam dziewczynę która miała już sporo siwych włosów
vanesia1 pisze:Nie mam TŻ-a, więc nikt mi nie podbiera. Za to ja mam komu podbierać - to dobra strona mojego staropanieństwa
U nas był taki czas, że tata uwielbiał podprowadzać nasze kremy, więc z przyzwyczajenia wszystkie droższe chowamy po kątach
także co se kupię, to se używam, a krem akurat by się przydał. jutro kupię jak jakaśś apteka się nawinie.MamaMeli pisze:na ogół nie używam drogich kosmetyków ale wyjątkiem jest podkład i krem (bo wszystko inne przy twarzy robię miodem, cytryną albo płatkami owsianymi). i te dwie rzeczy muszą być z laroche bo inaczej źle to się kończy. moja skóra ma tendencję do prezentacji otoczeniu tego co akurat zjadłam, więc albo do końca zostanę weganką i przestanę pić alkohol, albo będę kupować dobry krem który poradzi sobie z efektem po okazjonalnej pizzy i czerwonym winie zagryzionym chipsami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości