Annuszka & Pafnucy - BARFujemy na całego!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 15, 2014 12:49 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

To ja tu chyba jestem najmłodsza :oops: Ale w tym roku znajoma wyrwała mi w tramwaju pierwszego siwego włosa, więc i dla mnie czas nie jest łaskawy :ryk:

ewar pisze:Mnie się słabo robi, kiedy widzę w sklepie w koszykach ludzi Kitekata O SMAKU KURCZAKA

Mnie się robi słabo, jak pomyślę, że zanim trafiłam na miau sama nie widziałam nic złego w marketówkach :evil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Sob lis 15, 2014 13:00 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

moje kociaste też robią rzadko, Nuri z grubsza regularnie ale Meli potrafi nie robić kilka dni.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob lis 15, 2014 13:03 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

ewar pisze:Nie znam się na BARF-ie, ale wydaje mi się, że koty dostają w nim tylko to, co są w stanie strawić, żadnych zapychaczy i stąd taka przemiana materii.U mnie koty jedzą bezzbożówkę, mięso ( ale nie tylko :oops: ) i mają twarde kupy ( odpukać!!!).Mnie się słabo robi, kiedy widzę w sklepie w koszykach ludzi Kitekata O SMAKU KURCZAKA, o zawartości produktów pochodzenia zwierzęcego 0,5 % :cry: Bezdomniaki jedzą o wiele lepiej.


Oczywiście, że można karmić kota znacznie lepiej niż marketówką, a dlatego też, że Felixy i inne cuda wychodzą zwyczajnie drogo. Pamiętam te czasy, kiedy mój kocur nie chciał jeść nic innego poza Felixem, a domagał się coraz więcej. Fakt, rósł, a ta karma nie pokrywała nawet połowy jego zapotrzebowania. Doszedł do tego że zjadał dwie zaszetki, czyli czteropak za 8zł starczał mu na dwa dni. To 160zł miesięcznie, a ile można za to kupić mięsa? Mnie też szlag trafia. Ostatnio byliśmy po drapak w sklepie zoologicznym i była mama z młodą córką, kupowały ewidentnie pakiet startowy dla kota. Kuweta, zabawki, ach, och, i cały koszyk Kitekata. No brawo 8O
mandala20 pisze:To ja tu chyba jestem najmłodsza :oops: Ale w tym roku znajoma wyrwała mi w tramwaju pierwszego siwego włosa, więc i dla mnie czas nie jest łaskawy :ryk:

ewar pisze:Mnie się słabo robi, kiedy widzę w sklepie w koszykach ludzi Kitekata O SMAKU KURCZAKA

Mnie się robi słabo, jak pomyślę, że zanim trafiłam na miau sama nie widziałam nic złego w marketówkach :evil:


A pochwali się osoba ile ma lat? :mrgreen: Ja też nic złego nie widziałam w marketówkach, do tej pory sobą pogardzam z tego tytułu. A dodatkowo Pafnucy nie chciał nic innego jeść, Belzebub jeden :evil:

MamaMeli pisze:moje kociaste też robią rzadko, Nuri z grubsza regularnie ale Meli potrafi nie robić kilka dni.


Uff, bo już zaczęłam się niepokoić :oops: Na szczęście kupa występuje, tylko że rzadziej, a dla mnie to szok :mrgreen:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lis 15, 2014 13:13 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

kotelsonciorny pisze:
ewar pisze:Mnie się słabo robi, kiedy widzę w sklepie w koszykach ludzi Kitekata O SMAKU KURCZAKA

Mnie się robi słabo, jak pomyślę, że zanim trafiłam na miau sama nie widziałam nic złego w marketówkach :evil:


Ja w marketówkach może i widziałam, ale dumna i blada kupiłam Meli jako pierwszą karmę pudełko puriny dla kastratów :ryk: następna już była acana a teraz jemy mięsko, czasem dosmaczone saszetkami.

Wcale się nie dziwię że Pafnuc dwoma saszetkami felixa się nie najadał. Moje jak mają apetyt to zjedzą każde po 250-300 g DOBREJ, pełnowartościowej mokrej karmy. Mięsa oczywiście proporcjonalnie mniej (chociaż Nuri zjadłby na raty pewnie tyle co sam waży...)
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob lis 15, 2014 13:15 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

kotelsonciorny pisze:A pochwali się osoba ile ma lat? :mrgreen:


20, w maju 2015 będzie oczko :piwa: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Sob lis 15, 2014 13:18 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Same smarkate na tym forum :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56321
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 15, 2014 13:19 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

mandala20 pisze:
kotelsonciorny pisze:A pochwali się osoba ile ma lat? :mrgreen:


20, w maju 2015 będzie oczko :piwa: :mrgreen:


Maleństwo :1luvu: :ryk:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob lis 15, 2014 13:22 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Nie zawstydzajcie mnie! :oops: :oops: :oops: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Sob lis 15, 2014 13:30 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Dziecinko :D nie no, piękny wiek, chciałabym mieć znowu 20 lat, studiować, nie być korposzczurem. Łezka w oku :roll:

U mnie mokrej karmy schodzilo maksymalnie 200gram na dwa koty, plus bezzbożowa. Mięsa podobnie, ale już odstawiłam suchą karmę zupełnie.

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lis 15, 2014 13:48 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Oj ja już bym studiować nie chciała, brrr :mrgreen: nie znosiłam. Gdybym mogła nie cofnąć się do tego czasu, tylko urodzić się na nowo z tym co teraz wiem...

A to u mnie suchej nie ma, tylko jak wyjeżdżam to zostawiam sprawdzoną grasslands która wiem że nie powoduje rewolucji - jeśli osoba opiekująca się kotami może przyjść tylko raz dziennie - dostają wtedy po 100 g barfika na poczekaniu i po 30g suchej na łepka jak któreś bardzo głodne.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob lis 15, 2014 14:19 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Hip hip :))) 30 lat i ani jednej zmarszczki ;p :D Więc i starsze na forum też są :D Pozdrówki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 15, 2014 14:28 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Hej hej! Jo tyż nie mam zmarszczek, za to siwizna po mej głowie hula :D pozdro pozdro :D

Jejku, to moje koty są jakieś dziwne. Dostają po 100gr mieszanki rano i nie zjadają całej, zjadają po trochu i tak do 17 miski są puste. Na wieczór kolejne 100gr ale też nie jest dojadane. W rezultacie 200gr mięsa dziennie i to wsio. Zdarzają się wyjątkowe sytuacje kiedy przychodzi 24 a koty kręcą się przy miskach jak dwa bączki, wtedy jest kolacja. Odstawiłam już zupełnie gotową karmę i wydaje mi się że takie żywienie robi moim kotom dobrze :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lis 15, 2014 14:52 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Kotełsonku, moje zjadają podobnie, tylko Nuri jest pochłaniacz i jak jest to zje wszystko.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob lis 15, 2014 15:06 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Mamo Mamo, dzięki, bo ja to się zamartwiam jak nie wiem co. Myślę że cześć znajomych ma mnie za wariatkę :D u nas to Pafnucek był niejadkiem, Hanna zjadała każde ilości. Teraz jedzą po równo, ona nauczyła się spokojnie jeść i wie, kiedy przestać a Pafnucy przy niej nauczył się regularnie jeść, bo pamiętam czasy że chodziłam za nim z jedzeniem a on odwracał się ze wstrętem :roll:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lis 15, 2014 18:01 Re: Annuszka & Pafnucy - BARFujemy na całego!

Oj dziewczyny, ile bym dała by cofnąć się te 8 lat na początek studiów :mrgreen:
To były czasy... mieć 20 lat.... ;)
Mam wrażenie, że nie wykorzystałam tego w 100% ;) Wiele bym zmieniła, więcej zrobiła itd. :)

Nie mam co narzekać, 30-cha się zbliża wielkimi krokami, ale co tam :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 24 gości