takie małe coś - Dexter w swoim M3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 04, 2014 10:19 Re: takie małe coś

ab. pisze:Rozmawiałam dzisiaj z mamą o możliwości przedłużenia pobytu Dextera u nich na wczasach.
Powiedziała mi, że jeszcze jeden dzień i nie będzie w stanie go oddać, a na kota nie może sobie w tej chwili pozwolić.
Jeżeli szybko nie znajdzie się domek, to mogą brać go jak tylko będzie taka potrzeba i może wtedy..........
Zrobili mu masę zdjęć i tylko o nim mówią, więc jest szansa, mała ale jest.....


8) :ok: :wink:
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 04, 2014 10:48 Re: takie małe coś

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 04, 2014 11:46 Re: takie małe coś

Siedzę w pracy i myślę, czy któreś Footro nie przelazło przez te nieszczęsne kocie drzwiczki :strach:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 05, 2014 17:16 Re: takie małe coś - Houdini

Niech.Ktoś.Zabierze.Ode.Mnie.Tego.Kotfota :!: :!: :!: :evil:

Przyznaję, dałam się zwieść malutkim łapkom, chudemu ogonkowi, białym wibryskom na czarnym łepku, rozpaczliwemu głosikowi. Zabrałam na tymczas małe niewinne kociątko. A to nie jest żadne małe niewinne kociątko, tylko Houdini! :evil: :evil: :evil:

Przyszłam z pracy i od razu wyczułam, że coś jest nie tak. Jak się zna swoje koty, to się wyłapie, że coś nie teges. No a pannice były jakieś takie nieswoje. Zdjęłam kurtkę, miziam pannice, kątem oka dostrzegłam jakiś ruch w sypialni. Odwróciłam się...
A ten skubaniec futrzasty zeskakuje sobie jakby nigdy nic z krzesła! W sypialni!

Teraz przynajmniej wiem, kto rozbraja blokadę w kocich drzwiczkach :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 05, 2014 17:45 Re: takie małe coś - Houdini

Ale wiesz, że kot jest zawsze po niewłaściwej stronie zamkniętych drzwi? :mrgreen:
Wyrazy współczucia dla Pannic i Ciebie - a małe chciało tylko pobyć tam, gdzie dzieje sie tyyyyyle ciekawych rzeczy, więc nie krzycz za bardzo :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 05, 2014 17:48 Re: takie małe coś - Houdini

Spoko, nie krzyczałam. Wzięłam za fraczki i zaniosłam do łazienki. A drzwiczki zablokowałam jeszcze większą ilością książek :roll:
Dobrze, że książek u mnie dostatek.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 05, 2014 20:52 Re: takie małe coś - Houdini

O matko ! Ale masz rację , te co najniewinniej wyglądają , największe cwaniaki .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lis 06, 2014 1:22 Re: takie małe coś - Houdini

Dlatego też ja osobiście rozmyślam w kategoriachbarykadowania drzwi szafą w czasie kiedy przebywam w łazience :D Też dałam się zwieść rzewnej historyjce o małym niewinnym koteczku bez mamusi i domku i przygarnęłam pod swój dach UPIORA. Który dla niepoznaki został odziany w kocie rozkoszne milutkie futerko. Tak. Podobno nie ma możliwości wejścia na szafę. Podobno. Na szafie stoją kwiatki, myślałam,że będą bezpieczne. Ależ byłam naiwnym łosiem... Dziś w nocy na podłodze wylądował mój ukochany kaktus, który miał mieć małe kaktuski. A podobno on się trudno rozmnażaw warunkach doniczkowych. Aha. Miał mieć. Masza załatwiła sprawę we własnym zakresie. A podobno nie ma możliwości wejścia. Na szafę. Mam wrażenie,że ta futrzasta cholera najnormalniej w świecie lewituje jak ta dziewczynka z Egzorcysty. Bo nie przypuszczam,żeby taka historia miała miejsce :


http://www.youtube.com/watch?v=zwQyZAFEP0U.

A zatem JAKIM SPOSOBEM ta mała wredna franca włazi na szafę? I co mam zrobić,żeby tego nie robiła wiązać ją za nogę do kaloryfera czy jak??????
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Czw lis 06, 2014 7:06 Re: takie małe coś - Houdini

O matko z corka, ojcze z synem :strach: :spin2:
Kiedy czytam Wasze opisy, dochodze do wniosku, ze te male diablatka w kocich futerkach posiadaja umiejetnosc teleportacji.
Inaczej nie umiem sobie tego wytlumaczyc.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lis 06, 2014 8:04 Re: takie małe coś - Houdini

Kocia_mendko. Rozumiem cię doskonale. Moja Ofelia jest kotem wysokopiennym (chyba rekompensuje sobie jakieś kompleksy, bo ona generalnie jest niska, krótkołapa). Właziła już i wskakiwała w różne miejsca i szafy u mnie w domu to pikuś. Natomiast do dziś nie wiem, jak wskoczyła na szafę u mojej cioci. Też mi się to wydawało niemożliwe, dopóki nie zobaczyłam Ofelii na tejże szafie.
Owszem, przy szafie stało krzesło - ale trochę za niskie, żeby dała radę doskoczyć. Owszem, na środku pokoju stał stół - ale z niego trochę za daleko.
Ofelia odmówiła wyjaśnień, którędy hopsnęła na szafę :| Najwyraźniej to jedna z najskrytszych kocich tajemnic.

Dołożyłam kilka książek do konstrukcji przed drzwiami łazienki. Ciekawe, gdzie dziś znajdę Dextera/Zygzaka/Houdiniego :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lis 06, 2014 8:06 Re: takie małe coś - Houdini

A jak wysoka jest ta szafa? Bo moje do 1,8 metra skacza z podlogi.
Sama bylam w szoku na poczatku.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lis 06, 2014 8:29 Re: takie małe coś - Houdini

Kurka, nie mierzyłam szafy... Ale 1,80 miała na pewno, jak nie lepiej. Tyle to Ofelia z podłogi nie doskoczy, mimo swej skoczności jest generalnie niedużą kotką.

A własnie, Ofelia dzisiaj próbowała zeżreć Dexterowi śniadanie :evil: No bo jemu wyjęłam gourmeta, a dla moich pannic barfa. Czarnidełko grzecznie je barfika, a śmieciojadka Ofelia tylko czeka, żeby poczęstować się czymś innym :roll:
Od jutra będę musiała uważać, żeby nie podjadła małemu, bo zamówiłam mu w krakvecie animondę z wołowiną, a moje panny woła nie mogą.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lis 06, 2014 8:36 Re: takie małe coś - Houdini

Kolorowy zawrot glowy, jednym slowem.
U mnie tez tak zawsze bylo, jak niektore musialy jesc co innego.
Zaczelam zamykac w drugim pokoju na czas karmienia.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lis 06, 2014 8:41 Re: takie małe coś - Houdini

Ja zwykle nie mam problemu, bo obie pannice nie jedzą woła. Poza tym Ofelia nie może wątróbki - ale jej nie rusza, więc spokojnie mogę podać na talerzyku Małej Czarnej.
Mogłabym dawać Dexterowi tylko barfa, ale nie wiem, co będzie dostawał jak już trafi do swojego domku. Wolę mu dawać różne rzeczy. No więc jest trochę barfa, trochę saszetek/puszeczek, na noc parę chrupów. On na szczęście nie jest wybredny.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lis 06, 2014 8:53 Re: takie małe coś - Houdini

Takie male to czesto wciaga jak odkurzacz, co popadnie.
Oby mu tak zostalo, tzn. w sensie niewybrednosci.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 17 gości