
Moje kochane ,wrazliwe dziecko,nasluchawszy sie od mamusi czyli mnie o kociej biedzie i niedoli (forum nie czyta ale zaglada mi przez ramie

No i udalo mu sie( a mi nie przez tyle czasu

Jego kolezanka z klasy chce malutkiego kociaka.
Zadzwonilam przed chwila do mamy owej dziewczynki, ktora potwierdzila informacje,ze sa zdecydowani na kociaka.


No wiec szukamy malenstwa,wedlug zyczenia jak najmlodszego,ale samodzielnego w jedzeniu,zdrowego, przytulastego, kuwetkowego no i najlepiej w jakims biszkoptowym kolorze, choc to nie warunek.
No i ze Szczecina ja moge odebrac malucha i dowiesc,albo oni sami odbiora, ale jesli kociak bylby z daleka, to trzeba by transport zorganizowac.
Ale jestem dumna z mojego dziecka no

Poprosze o zdjecia na maila monika2212@op.pl a ja je przesle dalej i odpowiednio zareklamuje
