Mikrokot, Gryka i Pinki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 22, 2013 12:13 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

ojej :) jak dobrze je znowu zobaczyć :)

Łysy Elvis i Ineczka pozdrawiają
Obrazek
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto cze 25, 2013 18:10 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Biedaczek, taki się zrobił malutki...
Nie to, co MaciuśObrazeki zwis PysiObrazek

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Śro cze 26, 2013 13:39 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

15pietro pisze:ojej :) jak dobrze je znowu zobaczyć :)

Łysy Elvis i Ineczka pozdrawiają
Obrazek
Jaki ogolony :D
A Inka jak ściemniała 8O
Niby to normalne, ale i tak zrobiło na mnie wrażenie :lol:
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30198
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob kwi 26, 2014 18:01 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Odkurzę tu wiosennie. Dopadła mnie grypa "po-urlopowa" więc spędzam od kilku dni więcej czasu w internecie i odkopuję wątki do których dawno nie zaglądałam. Przynajmniej futerka są zadowolone bo mam teraz dla nich więcej czasu. Ponieważ jakiś czas temu niepełnosprytnie schowałam ładowarkę do aparatu w "miejsceoktorymnapewnoniezapomnę", to nie miałam aparatu ani na urlopie ani teraz aby focić zwierzątka. Więc jako dowód, ze żyją przesyłam zdjęcia robione moim komórkowym zdechlakiem. Robienie zdjęć czymś takim we Włoszech jako dokumentacja "piękna przyrody" powinno być karalne :? Nie wiem czemu, ale rodziców nie powaliły moje urlopowe zdjęcia :roll:
Potwór numer 1 jakiś czas temu został ponownie ogolony. Okazało się to być głupim pomysłem bo w efekcie całą zimę spał na moim łóżku, bo mu było zimno. Niezwykle wprost wygodnie sypia się z workiem ziemniaków uwalonym na kołdrze.
Obrazek
Teraz już trochę odrasta więc znowu sieje futrem.... i dalej śpi na łóżku bo tak się przyzwyczaił.
Obrazek
Razem z Elvisem na łóżku sypia Ineczka. Słodka jest jak nie wiem co, ale od jakiegoś czasu snuję wizje wyrzucenia jej przez okno jak po raz 5 w nocy budzi mnie zapewniając o swojej miłości.
Obrazek
Ineczka specjalnie dla babajagi. Widziałam, że zamknęła swój wątek :( ale może upaskudzony pyszczek Inki skłoni ją do wznowienia aktywności :kotek:

co to? coś straszliwie strasznego !?
Obrazek
nie mam zeza jak prawdziwy syjam, ale bardzo się staram
Obrazek
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob kwi 26, 2014 18:16 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

HEJ :1luvu:

Wróciłaś :1luvu:

Nawijaj Kochana, nie ma przeproś :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw maja 15, 2014 19:42 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Wszystkiego najlepszego w Dniu Imienin życzą
Pysia Obrazek
Maciuś Obrazek
i Babcia Basia

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Nie paź 05, 2014 19:36 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Smutno mi bardzo. Pomogłam dziś młodym ludziom zbierać z chodnika pod moim blokiem czarnego kota po tym jak wypadł im przez okno. Chyba zginal na miejscu. Na wszelki wypadek dałam im transporter. W czasie jak jechalam po transporter chlopak robil kotce sztuczne oddychanie. Nie wiem czy ja bym się na to odważyła. Może zdąży się cud. Mają jeszcze inne koty wiec dałam im tez numer telefonu aby odezwali sie to pomoge im zalozyc siatki. Bezsensowna śmierć. Bezsensowne cierpienie. Szkoda mi i kota i tych ludzi. Mam nadzieje, że zabezpieczą okna.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon paź 06, 2014 4:21 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

:(
tak często się o tym mówi, nagłaśnia...szkoada, że ludzie często wciąż taką siatkę uważają za fanaberię :(
szkoda kiciusia ...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 08, 2014 22:08 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

My, mieszkając na parterze, też mamy siatkę na balkonie.Dlatego, żeby nasze koty nie wypadły, i dlatego, żeby inne koty nie wpadły.
Maciek całymi dniami czuwa na balkonie, żeby móc Burasowi "pogonić kota", kiedy tylko się pojawi. A gdy widzi go daleko na podwórku, to aż się próbuje wspinać po kracie.
Obrazek
Niestety, nigdy nie udało mi się zarejestrować na zdjęciu tych sąsiedzkich akcji.

Maciuś z zasady jest kotem "parterowym", ale zdarzają mu się też wspinaczki.
Obrazek
Z to Pysia uwielbia być wysoko. Albo na górnym piętrze drapaka, albo chociaż na ramieniu.
Obrazek

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Nie paź 12, 2014 18:17 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Dziękuję za zdjęcia Pysi i Maćka.

U nas nieciekawie :( . Wczoraj rano Elvis zwymiotował, ale zrzuciłam to na karb zjedzenia przez niego szynki z mojej kanapki. Nie przejmując się za specjalnie pojechałam na cały dzień do rodziców. Jak wróciłam to okazało się, że całe mieszkanie jest w śladach po wymiocinach a Elvis leży na łóżku jak nieżywy z wysuniętym językiem i śladami krwi pod ogonem. Zapakowaliśmy go w transporter i na sygnale polecieliśmy do najbliższej kliniki całodobowej (która okazał się już nie być całodobową i była zamknięta. W drugiej było to samo. Potem pojechaliśmy na Gagarina gdzie przyjęli nas po jakiś 2 godzinach. Okazało się, że Elvis zatkał się na końcowym odcinku przewodu pokarmowego. W zeszłym roku była podobna sytuacja (potem zaczęliśmy go strzyc) i "dzięki" temu szybko udało się znaleźć przyczynę problemu. Na szczęście obyło się bez operacji i lekarz opróżnił mu jelita pod narkozą posiłkując się wlewkami doodbytniczymi. Dziś Elvis rano nadal bardzo źle wyglądał, wiec wylądował pod kroplówką dożylną i po niej się trochę pozbierał. Nadal jest w kiepskiej formie, nie chce jeść ani pić i ma zmasakrowaną pupę.

Kilka lat temu przy kolejnych problemach z jelitami na na USG wyszło, że ma tzw. okrężnicę olbrzymią. Generalnie bardzo pilnuję aby był wyczesany i dostawał błonnik i laktulozę, ale tym razem kompletnie nie zauważyłam że coś jest nie tak. Załatwiał się regularnie i był dosyć ruchliwy. W korku, który mu utknął w jelitach nie było kłaków, zatkał się samą karmą :? Zaczynam poważnie rozważać oddanie go moim rodzicom :placz: Może w większym domu jak będzie miał ogród do dyspozycji i więcej ruchu to się już nie zdarzy?
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie paź 12, 2014 21:25 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Biedne kociątko. Mam nadzieję, że się szybko zregeneruje. Może rzeczywiście, przeprowadzka do domu z ogrodem wyszłaby mu na dobre, ale co na to Inka?
Moje "wnusie" - odkąd mają drapak - nie mają problemów gastrycznych (odpukać). Co prawda Maciek nie sypia na górze, ale co jakiś czas się wdrapuje, bo z drapaka chce wejść na szafę. Pysia natomiast - kilka razy dziennie próbuje włamać się do szafki na pawlaczu. Maciek uprawia też gimnastykę balkonową wskakując na okno na polowanie na Burasa. Wczoraj przypłacił to bólem i stresem, bo nagle zobaczył kota za szybą i prosto z podłogi wskoczył tak gwałtownie, że rozbił nos o szybę. Domyślam się, że tak się stało, bo zaczął strasznie kichać (kilkanaście razy). Obejrzałam mu nos, ale chyba tylko na bólu się skończyło. Teraz już chodzi okrężną drogą :) .
Pozdrawiamy serdecznie, życzymy zdrówka Elviskowi i chętnie byśmy zobaczyli jakieś ostatnie zdjęcia (pliiis) :201494
Pysia i Maciuś z babcią.

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Sob paź 18, 2014 8:57 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

no.... I kciuki za Elwiska
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25004
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro paź 22, 2014 19:52 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Zosiu, dawaj mu po prostu jogurt naturalny do jedzenia. Albo kefir. 2-3 łyżeczki dziennie.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto sty 20, 2015 23:44 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

Obrazek

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 579
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Wto kwi 21, 2015 17:43 Re: gigakot, mikrokot. Mechatek [*]

:?:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaryLux, puszatek, Silverblue i 108 gości