Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

[happy tree cat's]

Cos takiego?

http://kwejk.pl/obrazek/2132788/najbard ... iecie.html

super minka

[Lifter]

Kiedyś dawno, gdy sucha karma była u nas nowością a moje koty miały do niej swobodny dostęp, zaobserwowałam, że jeśli rano, na czczo, zjedzą jej większą ilość to będzie rzyganko. Obowiązkowe. Ale to była sucha karma, gotową mokrą nie karmiłam kotów nigdy. Skoro tak jest u Mopika spróbuj mu na pierwsze śniadanie podawać mięsko. Będziesz miał wówczas jakąś pewność, jakis materiał do wyciągnięcia wniosków o co chodzi z tym rzyganiem.

Rano dostaje mokre, a potem mieso. Bo chce zeby mial troche wody przyswojonej, a ze miedzy miesiem a suchym trzeba robic ze 2 h przerwy, to suche dostaje po naszym powrocie.

Ignas jest nieobsługiwalnym potworem Jego stres - co mnie martwi bo taki stary kot, wiadomo, stres może mu zaszkodzić. I walka, krwawa walka u weta szkodzi nam i wetowi. Teraz gdy przybrał na wadze a siły mu wróciły myślę o tych badaniach z przerażeniem

Metoda na sushi (zawiniecie w recznik) nie skutkuje?

[casica]

Kiedyś dawno, gdy sucha karma była u nas nowością a moje koty miały do niej swobodny dostęp, zaobserwowałam, że jeśli rano, na czczo, zjedzą jej większą ilość to będzie rzyganko. Obowiązkowe. Ale to była sucha karma, gotową mokrą nie karmiłam kotów nigdy. Skoro tak jest u Mopika spróbuj mu na pierwsze śniadanie podawać mięsko. Będziesz miał wówczas jakąś pewność, jakis materiał do wyciągnięcia wniosków o co chodzi z tym rzyganiem.

Rano dostaje mokre, a potem mieso. Bo chce zeby mial troche wody przyswojonej, a ze miedzy miesiem a suchym trzeba robic ze 2 h przerwy, to suche dostaje po naszym powrocie.

Zmień kolejność, najpierw mięso, później mokry gotowiec. Spróbuj i obserwuj.
Niewatpliwie wymioty nie są normalna reakcją, coś musi być nie tak.
Jaką karmę mokrą mu dajesz?

Metoda na sushi (zawiniecie w recznik) nie skutkuje?

Nawet raz spróbowaliśmy kagańca, kilka lat temu
Okropne to było doświadczenie. on tak się strasznie szarpie i atakuje jednocześnie. potwór, normalny potwór, natychmiast przemienia się w tygrysa

[Lifter]

Dostaje smieciowego Felixa, bo zadnej innej nie raczy(l) jesc, a probowalem wszystkiego. Moze ilosc chemii w niej podraznia mu czasem zoladek?

[casica]

Może tak być. Może mieć nietolerancję na jakiś składnik.
No ja bym się nie zastanawiała nad zmianą. Wiele kotów po prostu nie chce jeść mięsa, masz fart, że Mopik chce.

A możesz spróbować mięsa w "rosołku"? Wtedy będzie miał płyn. O ile zechce jeść. Ale w razie gdyby nie chciał gotowanego kurczaka, to robiłabym taki rosołek dla koteczka i do niego wkładała świeże mięso. Do niewielkiej ilości płynu - 2 - 3 łyżki stołowe.

[Lifter]

Czyli gotowany wywar z kurczaka + swieze mieso?

[casica]

Najpierw spróbowałabym z kurczakiem i płynem z tegoż. A może zaskoczy?
Jeśli nie, to próbowałabym z mięsem świeżym polanym 2 - 3 łyżkami tego wywaru.
Jak mu zasmakuje, to z łakomstwa wyliże i płyn.

edit: gotowałabym taki wywar, część zamrażała w małych porcjach i w miarę potrzeb rozmrażała. Ale chyba najpierw musisz wypróbować jak mu to będzie wchodzić

[Lifter]

Dzwonil do mnie wlasnie wet, bo wysylaja mi wyniki jonogramu.
A dzwonil dlatego, zeby mnie ostrzec, zebym sie nimi... nie przejmowal. Bo sa tak tragiczne (w obie strony) ze kot nie mialby prawa z takimi parametrami w ogole zyc.
Skad takie wyniki - ponoc efekt silnej lipemii, czyli obecnosci tluszczu w osoczu, a to z kolei efekt sterydoterapii. Od kilku miesiecy jest z tym problem - mimo 12-14 godzinnej glodowki przez pobraniem krwi, owa lipemia wystepuje. I dluzsza glodowka chyba nie ma sensu, bo babka twierdzial, ze mieli psa, ktory po 48 (!) h bez jedzenia tez mial problemy z lipemia.

Jeden parametr (ponoc) wyszedl, czyli fosfor, i jest on idealny. O ile oczywiscie to wlasciwy wynik.

Ech.

PS. Patrze na te wyniki i faktycznie kosmos, wiekszosc parametrow w ogole poza skala...

[casica]

Dziwne. Bo jeśli taki ma Mopik kosmiczny jonogram to inne wyniki nie mają prawa być dobre. A więc coś pewnie nie wyszło.
A jaki masz wynik potasu?
Lipemię może powodować silny stres. A jeśli krew była lipemiczna to inne wyniki tez nie powinny wyjść normalnie.

Czy on cały czas dostaje sterydy? Bo ja już się szczerze mówiąc trochę gubię. I jeśli tak, to czemu?

[Lifter]

Potas - Kosmiczny (poza gorna norma)
Lipemie ma od kilku miesiecy.
Co drugi dzien dostaje 5 mg sterydu - enkortolon czy jakos tak - bez tego biale cialka leca katastrofalnie od razu, probowalismy wydluzyc termin do co 3 dni i pooolecialo od razu. A jak mu leca biale cialka to praktycznie traci apetyt - mial czas, ze jadl tak 1/3 tego co zwykle, przez jakies 2-3 miesiace w sumie (choc mial co jakis czas nawrot apetytu na pare dni, gora tydzien).

[casica]

Miałam taki zadziwiający epizod z Zawieszką, prawdopodobnie był on spowodowany szczepionką felisvac (na grzybka). Dramatycznie spadł jej poziom białych ciałek - apatia, brak apetytu, generalnie poziom był tak niski, że jeszcze chwila a jej zycie byłoby zagrożone. Na ten spadek dostawała neupogen. Poprawiło się i znowu spadło. Dostała neupogen drugi raz (to jest gdzieś opisane w moich starych wątkach, poszukam i podam Ci link, tak do poczytania).
W związku z tym właśnie epizodem szukałam kogoś, z kim można konsultować takie kwestie. Stąd namiar na dr Ingarden z Theriosa.
Musisz Mopika zdiagnozować, koniecznie, bo coś mi się wydaje, że Twoi weci idą na łatwiznę. Nie znając przyczyny tych dziwnych zaburzeń ładują w kota sterydy. A to jest wyjście na krótką metę.

[Lifter]

http://joemonster.org/art/29632/Koty_pr ... ym_uczynku

[casica]

w niektórych rozpoznaję Dżygita

[kicikicimiauhau]

[Lifter]

http://fotoblogia.pl/1192,wesola-zdjeci ... rych-kotow