3x czarni - JEST SPRAWA str. 99

viewtopic.php?f=20&t=165163

posmaruj se masłem ręce.

czarno-czarni pisze:JEST SPRAWA.

Dobry koci człowiek - Kociama - dostaje od losu cięgi. Nasze dobre Państwo, opiekujące się namiętnie i chętnie zygotami w probówkach odebrało Kociamie rentę, mimo że choroba nie cofnie się nigdy, mimo że nie może pracować, żyje w bólu i czasem nawet chodzić bez kul nie może. Ale dla naszej ojczyzny jesteśmy zawsze piękni, młodzi, zdrowi i mamy płacić składki i podatki.
Kociama odwołuje się, trzeba zrobić dodatkowe badania, prywatnie, bo inaczej będzie czekać w nieskończoność.
Zbieramy się do kupy, by zebrać kasę. Jeśli ktoś może i zechce pomóc - proszę o pw do skaskaNH.

Dag, podpisuję sie w pełni pod tymi słowami i pozwolisz, że przeniosę na watek Tulinka?

jasne, dziękuję!!!

Dałam u siebie, nawetem o zgodę nie pytałam :ryk:

viewtopic.php?f=20&t=165164

zapraszam!

Gag ,matko nie ma Cię na FB aż zamarłam,ale tu Jesteś

Dziękuję za Wszystko Dziewczyny,kurde wzruszam się znowu noooo :placz:

Tu na miejscu nigdy nie zaznałam tyle ciepła i troski

Dag wyściskaj Kociaki ode mnie mocno :1luvu:

dziękuję za odzew na apel "jest sprawa", może się uda uzbierać!!!! Jeszcze z tego co wiem, trochę brakuje...

a mi tak szaro buro i trudno ostatnio. Dlatego bloga zaniedbałam i nie mogę się zabrać do tego.
Trudno jest pod różnymi względami, przeróżnymi a jeszcze te 2 tymczasy bez żadnego odzewu w sumie i dołki zaliczam jeden po drugim.

czarno-czarni pisze:[...]dołki zaliczam jeden po drugim.

niestety dołki, to nasza specjalność
łączę się w dole
... mry!

czarno-czarni pisze:dziękuję za odzew na apel "jest sprawa", może się uda uzbierać!!!! Jeszcze z tego co wiem, trochę brakuje...

a mi tak szaro buro i trudno ostatnio. Dlatego bloga zaniedbałam i nie mogę się zabrać do tego.
Trudno jest pod różnymi względami, przeróżnymi a jeszcze te 2 tymczasy bez żadnego odzewu w sumie i dołki zaliczam jeden po drugim.

life is brutal and full of zasadzka's i sometimes kopie w doope, ale nie możemy sie poddać smutkowi -trzymaj sie , Dag

, trzeba sie dużo namęczyć , aby świętym zostać , a jakby coś szarawo to dzwoń :wink:

A ja tak za każdym razem zaglądam na blog.. Czy może Morf coś...

Nie, nie - nie przyglądać się dnu doła! Paluszki na krawędź i sie wygrzebywać!
Żadne tam łączenie się na tym dnie - to tylko więcej dna będzie :mrgreen:

Tam pełno nieszczęść - zabierać je ze sobę i na górę!
Dag, Ola i inni - spojrzeć na przeszłość bliższą i dalszą jak na pudło ze zdjeciami. Ile spośród tych zdjęć to uratowane życia, zdrowia [nie tylko kociopsie] , ile ludzi wokół fajnych.. Nie fajnych też, ale nie trzeba się skupiać na nich, jeśli nie da się zmienić/poprawić/ zreformować itd. Jeśłi się da to zmienić :mrgreen:

No.