Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Moja sąsiadka (lat niemalże 80) ma zasadę, że wyrzuca wszystko, czego nie używała w ciągu ostatnich 3 lat.

Bardzo dobra zasada . Ja skróciłam czas do 2 lat :twisted:

barbarados pisze:Bardzo dobra zasada . Ja skróciłam czas do 2 lat

Bo młodsza jesteś ?

barbarados pisze:Wiecie co ? Jak zaczynam sprzątać , to nie ma się co zastanawiac . Jak do wyrzucenia to do wyrzucenia . Bo na koniec jest tak ,. że wszystko się przyda , szafy pełne staroci , nieużywanych lata świetlne a my dalej mamy bałagan

Ooo,to to ,trzeba z mety działać.Ja też tak mam,jak od rzu nie wyrzucę czy nie wydam,to potem mi szkoda
Po ostatnich porządkach miałam kilka ciuchów jeszcze nadających się do wydania i leżały prawie miesiąc,zanim je wydałam :mrgreen:

Bo tych nie nadających się,było od .... i ciut ciut

Teraz jak tę szafę ogarnę,to mam pewien plan ,zobaczymy co mi z tego wyjdzie

Myszolandia pisze:
barbarados pisze:Wiecie co ? Jak zaczynam sprzątać , to nie ma się co zastanawiac . Jak do wyrzucenia to do wyrzucenia . Bo na koniec jest tak ,. że wszystko się przyda , szafy pełne staroci , nieużywanych lata świetlne a my dalej mamy bałagan

Ooo,to to ,trzeba z mety działać.Ja też tak mam,jak od rzu nie wyrzucę czy nie wydam,to potem mi szkoda
Po ostatnich porządkach miałam kilka ciuchów jeszcze nadających się do wydania i leżały prawie miesiąc,zanim je wydałam
Bo tych nie nadających się,było od .... i ciut ciut

Teraz jak tę szafę ogarnę,to mam pewien plan ,zobaczymy co mi z tego wyjdzie

Mniejsza szafę kupisz ? :mrgreen:

Cześć Basia

Cześć Aga

Ewa

Ewa L. pisze:Mniejsza szafę kupisz ?

nene,zakupów nie planuję :mrgreen:

Cześć

Tak czytam o porządkach i stwierdziłam, że mam od groma rzeczy których nie używałam
i nie nosiłam na pewno więcej niż trzy lata

Nie lubię wyrzucać i zawsze wydaje mi się, że to jeszcze przyda się.

Mnie też . Tylko nie wiem , czy przydadzą mnie sie rzeczy w które zwyczajnie od ponad roku nie wchodzę :ryk:

To zależy na ile je lubisz i czy masz zamiar dopasować się do nich :wink:

Zamiar mam . I tylko zamiar :wink:

barbarados pisze:Zamiar mam . I tylko zamiar

To tak jak ja :ryk:

Mi szkoda ubrań, które na mnie pasują, bo... na mnie pasują. Na moją figurkę i na mój wzrost wcale nie jest łatwo coś dobrego upolować, a jak już upoluję, to często mi się nie podoba. Nawet bardzo się nie podoba.
Co to się porobiło, że we wszystkich sklepach jest to samo, na jedno kopyto i najczęściej niezbyt ładne?
A buty to już tragedia. Jak już mi się uda kupić dobre buty, to chodzę do zdarcia. Tej jesieni z kilkoma parami muszę się pożegnać

Z innych rzeczy miałam się pożegnać z puzzlami, bo niekompletne. Ale nie mogę, bo pannice bardzo lubią w tych puzzlach leżeć. Muszę trochę poczekać, aż się kotkom znudzą :roll:

Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Kto przegląda forum