Śmierdzące kupy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 06, 2014 14:55 Śmierdzące kupy

Witajcie! Mam 1,5 rocznego kota niesbieskiego rosyjskiego. Jest cudny, ale robi kupy, które są niewiarygodnie śmierdzące :( Teściowie mieli 2 koty, dachowce, i twierdzą, że czegoś takiego nie widzieli... Tzn. Nie wąchali w życiu. Karmiony jest mokrą karmą, bo suchej nie chce tknąć. Najpierw dostawał Royal Canin, potem Animonde, a obecnie karmię go Select Gold. Jedna z saszetek zawiera chyba cykorię, która podobno minimalizuje przydki zapach... Niestety u nas nie działa :( czy możecie coś poradzić? Może mieliście podobny problem i udało się go Wam rozwiązać?

MarzenaD

 
Posty: 3
Od: Nie sie 17, 2014 18:24

Post » Sob wrz 06, 2014 18:00 Re: Śmierdzące kupy

zrób mu badania kału. Może mieć robale. Od lambliozy po całość.
Kiedy był odrobaczany? Co wet na to, że tak "capi"?
Karma też może mieć wpływ na kupale. Cykoria? To zająca macie? Koty są miesożercami.
Przejdźcie może na zwykłe mięsko, żywność naturalną.

Poza tym kupa to kupa. Wasze jakby lądowały w kuwecie pachniały by fiołkami?

Co do teściów , to widać mało widzieli i wąchali w swoim życiu.Teściowie są "dobrzy" w takich gadaniach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55359
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob wrz 06, 2014 19:49 Re: Śmierdzące kupy

U mnie zapach kupy to kwestia karmy. Na podstawie zapachu jestem w stanie stwierdzic co koty jadly ;)
Mam dwa ruskie niebieskie, ktore karmie zwykle BARF-em - jesli jestem w domu - natomiast jesli zdarza mi sie wyjsc na dluzej niz 8h, to zostawiam im suche.

Po suchym (TOTW, wiec wcale nie jakies badziewie) zwykle tak smierdzi ze jak jestem w pokoju to czuje mimo ze kuweta jest w lazience. Natomiast po BARF-ie kupy sa zdecydowanie mniejsze objetosciowo (bo kot wiecej przyswaja a nie tylko przelatuje przez kota) i bardzo mało woniejace
Bajtuś - mój skarb, moje słoneczko.
Nitroxik... [*] moje kochanie, tak mi źle bez Ciebie... 27.01.2015

xola

 
Posty: 41
Od: Pt gru 10, 2010 14:39

Post » Sob wrz 06, 2014 19:53 Re: Śmierdzące kupy

jak nie robale, to karma. u mnie Porta21 + Fibre i nie capi
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik, Żwirek
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26125
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 06, 2014 20:45 Re: Śmierdzące kupy

Bardzo silny brzydki zapach i miękką konsystencję mają kupki kotów mających lamblie. Zrób parazytologiczne badanie kału: trzeba zbierać kawałki urobku z trzech dni. Można do tego wykorzystać pojemnik na ogólne badanie moczu, kupiony w aptece. Oczywiście zebrane wcześniej próbki należy trzymać w lodówce. Aha: do badania nie powinna iść kupa biegunkowa, bo badanie będzie mniej miarodajne.
Jeśli wynik będzie negatywny, to możliwe, że kotu nie pasuje karma.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob wrz 06, 2014 22:34 Re: Śmierdzące kupy

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi... Badania kupy już kiedyś robiłam i wyniki były negatywne, dlatego kombinuję od dłuższego czasu z jedzeniem... Ale może faktycznie spróbuję jeszcze raz zbadać te kupy... I poszukam tego BARFa... Spróbujemy :) dzięki!!

MarzenaD

 
Posty: 3
Od: Nie sie 17, 2014 18:24

Post » Nie wrz 07, 2014 5:46 Re: Śmierdzące kupy

MarzenaD pisze:Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi... Badania kupy już kiedyś robiłam i wyniki były negatywne, dlatego kombinuję od dłuższego czasu z jedzeniem... Ale może faktycznie spróbuję jeszcze raz zbadać te kupy... I poszukam tego BARFa... Spróbujemy :) dzięki!!

kiedyś to nie znaczy, że teraz jest ok. Na butach się przynosi różne świńśtwa. Na lamblie też robiliście? Jeśli nie to bezwzględnie należy je zrobić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55359
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie wrz 07, 2014 12:50 Re: Śmierdzące kupy

Zatkane/zapalone gruczoły okołoodbytowe?
Kupa kota, który ma taki kłopot śmierdzi strasznie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie wrz 07, 2014 15:39 Re: Śmierdzące kupy

U mnie jedna z kotek robiła kiedyś po prostu bomby biologiczne, smród z łazienki rozchodził się po całym mieszkaniu, tez były rzadkie.
Pomogła zmiana mokrej karmy i to nie na jakąś super drogą, na pewno tańszą od RC. Przy okazji druga kotka po zmianie karmy z szaro-rudej z powrotem zamieniła się w smoliście czarną, normalnie cuda.
Zwykle mokre karmy są powodem rzadkich cuchnących odchodów.
Robaki oczywiście też mogą być, ale ty to wykluczyłaś chyba.
Czy zawsze robił kot takie kupy bez względu na rodzaj karmy? RC to kiepska odpadowa karma (koncern chwali się wręcz, że używa szkodliwych dla ludzi odpadów zbożowych , piór itd. najgorszych , najtańszych świństw), często koty po niej biegunkują. select gold nie znam i nawet nie mogłem wyszukać w necie składu, natomiast z animondy karmię animonda carny i wszystko okay, ale każdy kot może reagować indywidualnie.

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Nie wrz 07, 2014 19:58 Re: Śmierdzące kupy

Nasze kupki od początku tak śmierdziały, tzn. od kiedy kotek się u nas pojawił w wieku 4 miesięcy. Byłam zaniepokojona, bo w kale pojawiała się krew. Badanie kału nie wykazało lamblii. A lekarz powiedział, że u kotów czasami tak się zdarza. Faktycznie krew przestała się pojawiać tak często, a teraz pojawia się bardzo rzadko. Dzwoniłam w tej sprawie też do hodowczyni, która mnie zapewniła, że u jej rusków takie problemy się nie zdarzały, ale wśród kotów innej rasy maiała taki przypadek. Też nie wiadomo było dlaczego tak się działo, ale po roku przestała znajdować krew w kupkach.

Kupki są raczej zbite, nie mamy problemów z rozwolnieniem. Ale czarne na pewno nie są. A takie powinny być? No nic, zbierzemy 3 kupy i sprawdzimy te lamblie jeszcze raz...

MarzenaD

 
Posty: 3
Od: Nie sie 17, 2014 18:24

Post » Nie sty 08, 2017 21:10 Re: Śmierdzące kupy

Witam. Podpinam trochę temat.
U mojej kotki kupki zawsze w sumie były mocno śmierdzące.
Problem jest jednak inny - co jakiś czas (często) kupa jest wielokolorowa od jasnobrązowego po praktycznie czarny :oops:
Kot je różne pożywienie: rano dostaje surowe, przemrożone mięsko (naprzemiennie: wołowina, filet, czasem wątróbka drobiowa lub serce wołowe), cały czas ma dostęp do suchego (najczęściej ma mieszane dwie karmy - obecnie smilla i applaws) i wieczorem dostaje pół saszetki Feliksa (niestety innych mokrych nie jada), dodatkowo podaję jej pastę odkłaczającą.
Moje pytanie - czy jest możliwe, żeby różny rodzaj pożywienia aż tak "barwił" kupkę? 8O

Walkiriaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34
Od: Nie paź 30, 2016 18:22

Post » Nie sty 08, 2017 21:16 Re: Śmierdzące kupy

Zrób eksperyment, daj kotu przez 5 dni tylko i wyłącznie surowe mięso, niczego innego, i zobacz jakie będą kupy po tym czasie.

Moje koty, karmione tylko BARF-em, robią kupy prawie bezzapachowe. I mniej więcej co drugi dzień. Kupki są małe i twarde.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 08, 2017 22:49 Re: Śmierdzące kupy

Moje robią bomby smrodowe- sęk w tym, że w tym dusidle wyraźnie są wyczuwalne nuty karmy puszkowej :20147 Wcześniej Catz Finefood teraz Grau- wali "konserwowym goownem"- i to w calym domu.
Koleżanka mi mówi, że u jej brytka to samo, i po każdej jednej puszce takie atrakcje.

Miałam epizod Barfowych śniadań, po odrobaczeniu- waniało nieco mniej, ale wygoda wygrywa. Ciągle mam nadzieję spotkać dobrej jakości karmę puszkowaną, co nie jest tak naprzykrzająca się, gdy już wyjdzie drugą stroną.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5993
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Sob sie 25, 2018 16:58 Re: Śmierdzące kupy

Z naszym młodym kocurkiem też mieliśmy problem z bardzo śmierdzącymi kupami. I znaleźliśmy rozwiązanie. Może innym też się przyda

Sucha karma Porta 21 Feline Finest Cats Heaven
oraz
mieszanka surowego mięsa (rano i wieczorem)

Mieszankę surowego mięsa robię tak, że kupuję w Biedronce 3 opak. mięsa z indyka gulaszowe (jest już pokrojone w kostkę), 1 op. serduszek, 1 op. żołądków, 1 op. udek kurczaka (obieram z kości). Wszystko mielę na dużych oczkach, mieszam i mrożę w woreczkach śniadaniowych (wkładam do woreczka 4 pełne łyżki mieszanki , rozpłaszczam i dzielę ręką na 4 części). Wystarczy potem wyjąć 1 porcję, zalać ciepłą wodą i poczekać ok 20 minut aż się rozmrozi, odlać wodę, dolać ciepłej żeby mięso nie było zimne, znów odlać wodę i podawać).
Raz w tygodniu dodaję do rozmrożonej porcji 1 żółtko, można też raz w tygodniu dodać łyżeczkę oleju.

k4thy1

 
Posty: 1
Od: Sob sie 25, 2018 16:44

Post » Sob sie 25, 2018 21:22 Re: Śmierdzące kupy

Podoba mi się Twoja mieszanka, ale mam parę pytań - dajesz do niej jakiś BARFowy proszek? Jak duża gramowo (tak z grubsza) jest porcja na jednego kotka? Zjada wszystko i nie wybiera co lepszych kawałków?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., kasiek1510 i 273 gości