InkaPigulinka - teraz ja 37

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2014 18:45 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

MB&Ofelia pisze:Też lubię ciepełko. A ziąb to może nie, ale powietrze rano jest chłodne i ostre, wieczorem też się robi nieprzyjemnie :(
Dlaczego nie może być cały czas lato? :placz: No, może z przerwami na wiosnę i jesień.

Dla mnie ziąbem jest wszystko poniżej 22 stopni. Między 23 a 25 jest miły chłodek

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 26, 2014 18:45 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Później zapodam co nieco Maryś ,bo mi się fon ładuje
A spróbuj posłać z tych co mi nie wlazły na fon mojego Tż
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sie 26, 2014 18:46 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Caragh pisze::strach: Cały czas lato... raaany... mordowałabym wszystkich :twisted:
Nareszcie jest pięknie :1luvu: Pada cały czas <3

Cześć Ineczko <3

Kocham lato. A deszczu nienawidzę tak samo jak zimna

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 26, 2014 18:47 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Alyaa pisze:Koszmar!
Wczoraj rano idąc do pracy zastanawiałam się bardzo mocno nad wyciągnieciem rękawiczek... Tak mi dłonie zmarzły...
Jak można tak marznąć w sierpniu? :placz: :placz: :placz:

Masakra

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 26, 2014 18:48 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Myszolandia pisze:
Caragh pisze:
Nareszcie jest pięknie :1luvu: Pada cały czas <3

Monia :ryk: Ty tak za często może tego nie pisz :ryk: :ryk: :ryk:

I w ogóle przyznaj, że napisałaś to z przekory. Wymiar kary będzie łagodniejszy.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 26, 2014 18:50 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Myszolandia pisze:Później zapodam co nieco Maryś ,bo mi się fon ładuje
A spróbuj posłać z tych co mi nie wlazły na fon mojego Tż

To tylko jedno chyba nie weszło - nie ma się co przejmować. I chyba nie wszystko dziś wrzucaj, niech coś będzie na jutro :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 26, 2014 19:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Dobry wieczór MaryLux :)
Mnie też jest zimno, ale w mieszkani,u kiedy jest 20-22 stopnie, każdy mówi, że to normalna temp i jest ciepło eee mnie nie ma ciepło, ani moim kotom :D Dlatego dziś napaliłam w kominku trochę i temp podniosła się do ponad 25 stopni! O to tu mogę mówić, że już coś ciepło i miło się robi :) Było to też pierwsze spotkanie Marysi z żywym ogniem - uciekła do ostatniego pokoju, chyba było jej za ciepło, choć nie wiem jak to możliwe wszak kot jest ciepłolubny a ona znowóż zaczyna psikać :/ Ja liczę, że jeszcze lato wróci, bo mam plana wykąpać się w jeziorze w nocy hehe wiem, mam zapłon :) ;)))
Pozdrówki i zdrówki dla Ciebie i kociastych :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 27, 2014 9:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

No właśnie, na dworze chłodek, ja doleczam przeziębienie, a moje pannice twierdzą, że jest cieplutko i w sam raz na balkoning - również o godzinie 22-giej :evil: Takie to one ciepłolubne :roll: Fakt, futro mają, Czarnidełko wręcz obrosła jak niedźwiedź. Ale mogłyby mieć troszkę wyrozumiałości dla kaszlącej Dużej :placz:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sie 27, 2014 9:14 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Eeee tam, na balkonie jest super. Nawet jak powiewa to można znaleźć zacisze w słoneczku i posiedzieć patrząc na swiat. Albo pospać.
Ratek z resztą
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sie 27, 2014 10:11 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

Myszolandia pisze:Monia :ryk: Ty tak za często może tego nie pisz :ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: A kto mi zabroni :mrgreen: :mrgreen:
Pięknie jest, pięknie!
Tzn było, bo dzisiaj już nie pada :evil:

Mizianka Panno Ineczko <3
MaryLux pisze:I w ogóle przyznaj, że napisałaś to z przekory. Wymiar kary będzie łagodniejszy.

Hahaha, kiedy prawdę napisałam! Kocham deszcz <3
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro sie 27, 2014 10:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

MB&Ofelia pisze:No właśnie, na dworze chłodek, ja doleczam przeziębienie, a moje pannice twierdzą, że jest cieplutko i w sam raz na balkoning - również o godzinie 22-giej :evil: Takie to one ciepłolubne :roll: Fakt, futro mają, Czarnidełko wręcz obrosła jak niedźwiedź. Ale mogłyby mieć troszkę wyrozumiałości dla kaszlącej Dużej :placz:



to moje koty jakieś dziwne bo do łóżka się pchają :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 27, 2014 11:18 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

U mnie do wyrka zaczyna się pchać Czarnidełko - tzn. śpi koło moich nóg na kocu. Ofelia konsekwentnie śpi w szafce. Wolę sobie nie wyobrażać, jak bardzo są obkłaczone moje podomowe ciuszki :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sie 27, 2014 17:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

klaudiafj pisze:Dobry wieczór MaryLux :)
Mnie też jest zimno, ale w mieszkani,u kiedy jest 20-22 stopnie, każdy mówi, że to normalna temp i jest ciepło eee mnie nie ma ciepło, ani moim kotom :D Dlatego dziś napaliłam w kominku trochę i temp podniosła się do ponad 25 stopni! O to tu mogę mówić, że już coś ciepło i miło się robi :) Było to też pierwsze spotkanie Marysi z żywym ogniem - uciekła do ostatniego pokoju, chyba było jej za ciepło, choć nie wiem jak to możliwe wszak kot jest ciepłolubny a ona znowóż zaczyna psikać :/ Ja liczę, że jeszcze lato wróci, bo mam plana wykąpać się w jeziorze w nocy hehe wiem, mam zapłon :) ;)))
Pozdrówki i zdrówki dla Ciebie i kociastych :)

Jak ja bym chciała mieć kominek... I wykąpać się nocą w jeziorze...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 27, 2014 17:42 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

MB&Ofelia pisze:No właśnie, na dworze chłodek, ja doleczam przeziębienie, a moje pannice twierdzą, że jest cieplutko i w sam raz na balkoning - również o godzinie 22-giej :evil: Takie to one ciepłolubne :roll: Fakt, futro mają, Czarnidełko wręcz obrosła jak niedźwiedź. Ale mogłyby mieć troszkę wyrozumiałości dla kaszlącej Dużej :placz:

Pannice się nie znają!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 27, 2014 17:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja 37

tosiula pisze:Eeee tam, na balkonie jest super. Nawet jak powiewa to można znaleźć zacisze w słoneczku i posiedzieć patrząc na swiat. Albo pospać.
Ratek z resztą

Ratek, nie znasz się! Na balkonie jest zimno, głośno i błeeeeeeeeeeee :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 178 gości