Droga z kotkami była wyjątkowo....eeeee.... śmierdząca xD zrobiły kupe i przez całą droge śmierdziało :3 W domu najpierw obfukały psa i poszły w kąt. Schowały się za takimi deseczkami i nie chciałam ich już wyciągać, spędziły tak kilka godzin. A więc kotki się troszkę ośmieliły, wypiły mleczko (specjalne oczywiście), zjadły strasznie mało mokrej karmy i potem troszkę pochodziły po dworze i korytarzu. Jakieś 3 godzinki spały wtulone w siebie. A przed chwilą się obudziły i zaczęły wariować. Zwykłe biurko było dla nich straszną frajdą x3 Tak sUodko się bawiły, moje misiaki

Przy okazji troszkę posprawdzałam, bardziej się przyjrzałam oba kocuuury mają coś charakterystycznego niebiesko-biały ma bródkę śmieszną. A czarno biały "serduszko" i na tylnych łapach coś w stylu skarpet. I.... porobiłam zdjęcia !
To czas ich przedstawić.
Pierwszy będzie czarnulek :3
Kotek jest zdecydowanie mniejszy, z początku wydawał mi się wychudzony. Ale to po jakimś czasie jak się ośmielił zobaczyłam jaki to grubasek x3 Od brata śmielszy, łatwiej go zawołać, pogłaskać. Strasznie psów nie lubi. Fuńka moja jak zawsze ciekawa ... i zazdrosna jak zawszę się do mnie pcha kiedy kicia siedzi na kolanach. A gdy Kicia ją zobaczy to odrazu pazurki, sierść nastroszona (choć on w sumie zawsze taką ma x3) i antena w góre. Podrapać mnie zdążył już, a na prychał się dziś mocno. Kulka też nie lepsza leci do niego by się przywitać, a potem ucieka z bolącym od pazurków noskiem x3 Mimo że mniejszy to bardziej lubi pojeść.
A więc pora żebyście poznali o kim mowa !
Nie ma to jak pod biurkiem ...
Tu idealnie widać to "serduszko" i jeden bok kiciA teraz siwulek
Większy, grubszy. A tłuszczyk to aż mu zwisa. Mimo to jest bardziej niejadkiem. W miarę psy akceptuje gdy moje sunie chcą się przywitać wchodzi mi pod nogi jeży się ale po jakimś czasie spokojnie się kładzie. Łatwo go wystraszyć. Mimo to strasznie pieszczotliwa Kicia. Zdecydowanie łatwiej go "ululać" bo spokojniejszy od brata.
A o to i siwa kciia !
Mordki :*
A tu jeden bok :3 choć drugi ma ciekawszy, więcej łatek itd. I jeszcze oba kiciule razem podczas zabawy :3

I po za tym sory za syf x3
Teraz kotki nadal się bawią. Właściwie to wskakują i zeskakują z łożka, takie tam ganianie się. Postaram się potem je wyciszyć bo za chwilę idę spać ;.;
Myślę że jutro zdjęcia będą zdecydowanie lepsze

bo dziś ze słabym oświetleniem i nie oddają uroku kotków

I JESZCZE POMÓŻCIE W IMIONACH ;.; KONIECZNIE !!!