Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-guz na listwie mlecznej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 02, 2014 20:48 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Felut zuch :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob sie 02, 2014 21:00 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Sihaja pisze:Felut zuch :)


O!I to jest racja nad racjami! FELUT ZUCH!!a teraz spylam zanim mi Femka nakopie :201491
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 02, 2014 23:32 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

To JA jestem zuch i koci anioł. Już nawet czuję, jak mi aureolka nad głową rośnie :roll: Bo wytrzymać to wszystko i ciągle zostawić przy życiu futra, to trzeba być prawdziwym aniołem.

Nelek dzisiaj został na pół godzinki wypuszczony. Tak żeby się oswoił. Nawet wyszliśmy na chwilkę na taras. Myślę, że za drugim, może trzecim razem będzie próbował spruć. Na razie jeszcze był oszołomiony. Ale byłam mile zaskoczona, bo gdy wypuściłam go na dole w domu na wolność, obleciał cały dom i wlazł mi na kolana :1luvu: Jak to się zwierzę pozna na dobrym człowieku :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 03, 2014 7:56 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

on ma po prosty syndrom sztokholmski :mrgreen:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie sie 03, 2014 9:09 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Sihaja pisze:on ma po prosty syndrom sztokholmski :mrgreen:

:smiech3: :ok:

Femka, jesteś rzeczywiście aniołem :aniolek:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57403
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie sie 03, 2014 9:19 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

:ryk: raczej ma zdrowy rozsadek. Czuje sie jak w kurorcie :D

Czekam na dalsze dobre wiesci.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 03, 2014 20:43 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Sihaja, wybaczam Ci tym razem, bo jesteś za daleko, żebym Ci nie wybaczyła :lol: Ale to przedostatni u mnie akt łaski :201424

Dobre wieści są. Felut - zgodnie z oczekiwaniami - po zażegnaniu zapalenia kupy znowu je. Ale bidulek źle znosi gips. Strasznie mi go żal. Ale cóż, na własne życzenie ma tę krzywdę, bo gdyby nie próbował majstrować przy spsutej łapie, już prawdopodobnie by brykał. Teraz go doktor faktycznie unieruchomił, bo o ile poprzednim razem Felut jakoś sobie kuśtykał, o tyle teraz tylko daje radę na metr od swojego legowiska. Trudno. Ważą się jego losy. Jak się teraz pomęczy, do końca życia będzie miał sprawną łapkę. Jak się zlituję i mu odpuszczę, łapa zostanie niesprawna na zawsze.

Menelowi wprawdzie zdarzyło się znowu popuścić parę kropel, ale okazało się, że to był tylko drobny incydent. Sądząc po tym, co wyczytałam o zapaleniu pęcherza i po przeczytaniu posta Sihai o jej doświadczeniach w walce z tą chorobą, jestem cały czas optymistką. Zresztą jutro jest termin na powtórkę convenii i kolejne badanie moczu.

Wczoraj był mój Tato. W pewnym momencie wszystkie koty zameldowały się w kuchni. Tata spojrzał na nie i powiedział, że chyba zbliża się szósta, bo szarańcza głodna :lol: I tak było.

Dobra rada: jak będziecie robić remont, pod żadnym pozorem nie zakładajcie w kuchni jasnej podłogi. Nie idźcie tą drogą.

EDIT: dzisiaj Nelek nie zostanie wyprowadzony na spacerek, bo zaczyna mruczeć burza, a nie wiem, czy on się burzy nie boi. Jak wypruje, to może i smyczka i szelki nie wytrzymają.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 03, 2014 20:47 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

mam salcesonowa podloge w kuchni i przedpokoju, podpisano:
leniwa anulka 8) :smokin:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 03, 2014 20:55 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Przed remontem w holu miałam taką, że można było babki z piasku robić, a i tak nic nie było widać. Ale odezwała się we mnie snobka i walnęłam teraz na całym dole kremowe :201435 Jak Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera. Nie ma rady, trzeba znaleźć dobre domy dla Szczypiorków i Debi :roll: Tylko, kto je weźmie: Zośka niereformowalny tchórz i panna foszek, Femcia bezzębna staruszka, Burek asertywny chłopczyk też w sile wieku, Felut kulawy, a Debi rozwydrzona sucz z wymagającym ciągłej opieki uchem. O Menelu nawet nie wspominam :roll: A było iść na giełdę i kupić sobie rasowe kociaczki z gwarancją? I nie kastrować tak pośpiesznie? :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 03, 2014 20:58 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Taniej Ci wyjdzie ponowny remont i wymiana kafelkow na praktyczniejsza fakture :lol: :smokin:

I tak bys towarzystwa nie oddala- bo na kogo zrzucisz smiecenie ;) ,błocenie itd.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 03, 2014 21:01 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

W epoce przed kotami co tydzień w sobotę sprzątałam całe mieszkanie. Teraz nie mogę sobie przypomnieć, z czego.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 03, 2014 21:08 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Tez pamietam te czasy- jak mylam czyste podlogi :lol: I nie zastanawiaqlam sie jaki material kupuje,a teraz wygrywa bawelna,bo sie mniej klaczy, spodnie nie lapiace klaków itd. :roll:
Do tego Rys jest pod kolor mebli i podlogi- efekt jak wietrze wieczorem to musze gadac,by sie podloga odezwala- na szczescie jest gadatliwy i slysze grzeczne muaaaaaa zanim go nadepne przypadkiem -zazwyczaj slysze :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 03, 2014 21:26 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

Femka pisze:Dobra rada: jak będziecie robić remont, pod żadnym pozorem nie zakładajcie w kuchni jasnej podłogi. Nie idźcie tą drogą.

Zaprawdę, powiadam Wam, podłoga gładka ciemny brąz też jest do bani. Jedyne co mnie tłumaczy, to że była kładziona przed kocią erą.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 03, 2014 21:31 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

:lol: Jak ja sie ciesze,ze mam laciate panele w pokojach :lol:

Balkon tez w ochronnych kolorach,a mialam przeblysk glupoty ,by wykafelkowac na jasny kolor- na szczescie jakos mi przeszlo :lol:

Femko ,czy pokazesz jak masz ładnie? :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 03, 2014 21:36 Re: Adoptowałam Debi, mam Szczypiory-zapalenie kupy pokonane

MariaD, nie będę ukrywać, że cieszy mnie Twoja podłoga, albowiem miło jest wiedzieć, że tych z odjętym rozumem jest więcej :lol:
Anulka, pokażę efekt, ale jak się skończą upały. Teraz nie jestem zdolna do żadnej aktywności w ciągu dnia, a wieczorem jest za ciemno. Ja mam tylko idiotenkamerę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 85 gości