Hejka Cioteczki
Miło mi, że zaglądacie do Kotinowa
U nas też niby trochę pochmurno, ale nadal
gorąc okrutny (niby 28 stopni). Jakoś nie czuję, aby było chłodniej. Dobrze, że wieje wiatr, to doszłam do sklepu i z powrotem … Była 7:15, a gdy wróciłam miałam mokrą na plecach bluzkę i wilgotne włosy – mam bardzo krótkie … Takie upały to nie dla mnie …
TZ –owi udało się jakos skleić mój aparat … na kropelkę (dla moich łap taka „kropelka” to
bzdet mały

). Zapowiedział mi, abym się z nim obchodziła jak z jajkiem

Taaaa, łatwo mówic, musiałbym chyba wymienić sobie łapy … Ale będę się starała

w końcu chcę robić zdjęcia, to muszę go oszczędzać
Nadal jednak nie podoba mi się Tosia

sama nie wiem czy szukam dziury w całym czy nie

Tosiula co jakiś czas jakby pokasływała (chrząkała) … tak delikatnie, bez wymiotów i nie za każdym razem wtedy przełyka … tak jak to miało miejsce wcześniej.
Niby je, ale jakoś tak bez apetytu i mało, dzisiaj np. nie zjadała jeszcze nic … Całą noc spała ze mną, potem połazikowała trochę i znowu poszła spać
Dobrze, że jutro idę do weta, aby jej sprawdził
serducho … Może to od niego takie pokasływanie … sama nie wiem,
goopia jestem jak ten but
Tosia – ogólnie jest jakaś niewyraźna – już nie pamiętam kiedy ostatnio uaktywniło się jej ADHD.
Prosimy Cioteczki o kciuki za Tosię

jutro może coś będzie wiadomo. Pójdę z nią z samego rana, potem dam Wam znać czego się dowiedziałam


Fituś „
odchamia się" wraz ze swoim dużym, cudowne ma ślepka ten psiak

On też buntuje się przeciwko spacerom, tylko rano (5-6 godz.) jest chętny, o 9-10, czy 14-15 albo wieczorem … b.trudno go namówić nawet na krótki spacer. Widać nie lubi upałów …


Azirka jakoś lepiej znosi tę pogodę, a na spacerki jest zawsze chętna

ponieważ, wygląda na to, że ma więcej niż 5 lat, pańcia kupiła jej nowe posłano …
takie specjale dla starszych psów – prezentuje się ładnie i Azira od razu je polubiła ..........
dobrze, że płacimy za nie za 14 dni


Tolcia na solarium

oraz odpoczynek po solarium


Tysiaczek znalazła sobie chłodną miejscówkę na stole, potem poszła na krzesełko


Dziunieczka polubiła sofę, tam dochodzi „
dmuch” z wiatraka, ale często śpi skulona w koszyku …


Cynamon – wypina śmiało dupinkę oraz rozwala się na fotelu


Tyle na dzisiaj, fotki następne będą jeśli duża znowu czegoś nie zepsuje swoimi
„delikatnymi inaczej” łapami ....
