Kotina pisze:Dochodzi 15-sta – Tosia już lepiej, to widać nawet po jej oczach![]()
Znowu dałam jej mokrego – zjadła co najmniej 3 łyżeczki, popiła mlekiem z wodą i przeciągnęła się jak dobrze wyspany kot …![]()
Przyniosłam i postawiłam obok fotela kuwetę, bo od wczorajszego popołudnia nie korzystała z niej …![]()
Tosia wyszła spod fotela i z zainteresowaniem zaczęła obwąchiwać kuwetę (jakby jej w ogóle nie znała), potem ostrożnie weszła do środka i znowu systematycznie, krok po kroku, dokładnie rozpoczęła obwąchiwanie od środka …![]()
Myślę – wykazuje zainteresowanie tzn. jest lepiejNa koniec kucnęła i zrobiła wielkie siusiu ...
![]()
Grzecznie wyniosłam kuwetę na miejsce (nie codziennie jest dzień dziecka)a Tosia poszła za mną
![]()
To ja na fotel do dużego pokoju, Tosia stoi obok i paczy, paczy … to poklepałam nogi, a ona – swoim zwyczajem – od razu wskoczyła, pokręciła się i zadowolona ułożyła na kolanach![]()
Kurczaki, miałam ochotę wyściskać ją na maksa, alem siem opanowała i tylko pogłaskałam ją delikatnie po łebku, a ona słodko zamrauczała![]()
Jakbym w totka wygrała, siedziałam i patrzyłam jak spokojnie oddycha, cichutko mrucząc.
Cioteczki, idzie ku lepszemu … jak ja się cieszę …![]()
![]()
Gdy wstałam, Tosia poszła na balkon i teraz sobie leży na foteliku – jaki to miły widok![]()
Pewnie jeszcze przez parę dni będzie dostawała zastrzyki (mógł jednak się zrobić jakiś stan zapalny głęboko w gardzieli), ale najważniejsze, że je (i to mokre, którym z reguły gardzi, gdy jest zdrowa), pije i sika. Jeszcze tylko muszę upolować coopala – ale intrygujące zajęcie![]()




Kotina pisze:Człowiek to jednak dziwna istota jestOd razu mnie mięśnie jakby mniej bolą, ból głowy też jakoś w tzw. międzyczasie wziął się i ulotnił – nie zauważyłam nawet kiedy, "został ci jeno" piasek w oczach, ale do jutra i on zniknie.
Ale powiem Wam szczerze, że pierwszy raz poczułam się za stara na takie numery, to nie na moje nerwy …Z wiekiem widać spada odporność na stres
![]()
Moje zwierzaki czeka poważna rozmowa w Wigilię … zapowiem im, że nie życzę sobie żadnych chorób, niedyspozycji etc, etc …
Mam nadzieję, że skumają, bo mądre z nich zwierzorki som![]()
Zapraszamy po zielony banerek ... jakbym o sobie czytała a tak stare przecież nie jesteśmy i jaz reguły się niczym nie stresuję ani nie martwię ale mój kotek to co innego... oszalałam

ważne że już dobrze
