Broszka & Company

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 01, 2014 15:16 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: za oba śliczne maluchy :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lip 02, 2014 9:32 Re: Broszka & Company

:D
Co słychać u Bolka z Lolkiem
i u Was?
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro lip 02, 2014 21:59 Re: Broszka & Company

Brosia,no gdzie prosiak? No co Ty...
Co sasiad-dziad robi,lub zrobi z reszta kociąt?

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Pt lip 04, 2014 7:28 Re: Broszka & Company

fumcia pisze:Co sasiad-dziad robi,lub zrobi z reszta kociąt?

Nie mam pojęcia czy pozostałe kociaki jeszcze żyją :|
Ten którego mi wcisnął był skrajnie zagłodzony i odwodniony bo z mega biegunką, reszty nie widziałam, więc nie wiem czy był w lepszym czy gorszym stanie niż rodzeństwo.

violet pisze:Co słychać u Bolka z Lolkiem

Żadne imiona się nie przyjęły :roll:
Roboczo wołam na kociaki Bąbel i Ryżyk i bardzo możliwe że tak już zostanie.
Bąbelek jest słodziutkim przylepcem, troszkę gapowaty i powolny w myśleniu ale bardzo pozytywnie nastawiony do świata. Słabo je, słabo rośnie i wciąż ma problemy z trawieniem - chyba będzie zawsze takim kotkiem specjalnej troski :| Ma już prawie 6 tygodni a nadal zupełnie odmawia samodzielnego jedzenia i muszę go karmić gumowym cycem :roll:
Natomiast Ryżyk mimo że taki malutki (ma dopiero 4 tyg) to już zapowiada się na strasznego łobuza i chuligana :strach: Zupełne przeciwieństwo Bąbla i w jedzeniu i w zachowaniu: obżera się do rozpęku i potem popierduje i beka a po mleku mu się ulewa :o A wygląd ma bardzo adekwatny do charakterku :twisted:

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 04, 2014 7:48 Re: Broszka & Company

nie martw się , Eryk strasznie długo nie chciał niczego poza butlą, Zuza też. A potem przyszedł taki dzień, że podjadły starszym wielkie chrupy z kaczusią i chrupały aż miło 8O
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lip 04, 2014 8:08 Re: Broszka & Company

Za Bąbelka i Ryżyka :ok: :ok: :ok:
Ciel też na początku długo wymagał karmienia, masowania i inszych cudów a - jak sama wiesz- wyrósł na pierwszego rozrabiakę i przepaściołka z czarną dziurą zamiast żołądka :mrgreen: . Będzie dobrze :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lip 10, 2014 13:00 Re: Broszka & Company

Broszko :201430
Co u maleńtasów i u reszty zwierzyńca?
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw lip 10, 2014 18:41 Re: Broszka & Company

violet pisze:Broszko :201430
Co u maleńtasów i u reszty zwierzyńca?

No właśnie, czekamy na wieści :201462
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 11, 2014 7:40 Re: Broszka & Company

U nas bąble rosną i coraz bardziej łobuzują i rozrabiają a apetyty mają ogroooomne :twisted:
Bąbelek w końcu zaczął jeść samodzielnie :ok:
Wczoraj poszła druga dawka odrobaczenia i chyba w weekend przymierzymy się do przeniesienia kociaków na salony do reszty stada.

Pozdrawiamy :ok:

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 11, 2014 8:04 Re: Broszka & Company

Same dobre wieści :ok:
Śliczne te Twoje Bąbelki :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2014 17:06 Re: Broszka & Company

Wstawiam dzisiejszą sesję bąbli :P
Szkoda że było ciemno i szaroburo na dworze bo fotki mimo flesza wyszły bardzo blade.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I Pippin pomagający przy rozpakowywaniu paczek z karmą czyli: buszujący w folii :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 11, 2014 17:22 Re: Broszka & Company

Maluchy są cudne :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 11, 2014 17:30 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:Maluchy są cudne :1luvu:

a cudny Ryżyk miał wielkie szczęście, że go facet nie chciał z powodu "brzydoty" :mrgreen:

Pippin jak zwykle :love:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lip 11, 2014 19:20 Re: Broszka & Company

:1luvu: :201461
I w którym miejscu one takie brzydkie? :roll: :wink:
A Pippin wymiata :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 12, 2014 9:23 Re: Broszka & Company

Śliczne kotki. Oczka chyba już mają zdrowe. :201461 :201461 :201461
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości