Pechowe Święta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2002 17:18

:lol: :lol: :lol:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 29, 2002 17:25

Mam nadzieje, ze los sie do Ciebie usmiechnie. Nie trac nadziei. Znam to
uczucie, moze Cie pocieszy choc troche fakt, ze moj maz znalazl prace po dlugim czasie, i teraz poki co, jest o.k. Pozdrawiam serdecznie i zycze Ci Warkotku, zeby Swieta przyniosly Ci pocieszenie. Ella.

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pt mar 29, 2002 22:47

Lublin ?
Obrazek

lrafal

Avatar użytkownika
 
Posty: 8376
Od: Czw sty 31, 2002 15:24
Lokalizacja: JO82IM

Post » Pt mar 29, 2002 23:13

Co Lublin? 8O
Lubkot? O to chodzi?

Falka

 
Posty: 32595
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt mar 29, 2002 23:38

I jeszcze Szczekot, Wałkot, Kokot i parę innych żyjątek :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 02, 2002 9:31

Trzymaj się Warkocie, wszystko bedzie dobrze - musi...
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Wto kwi 02, 2002 9:32 Wielk(anocne)ie podziękowania

Wszystkim bardzo dziękuje, każde dobre słowo się przydało. Napewno bardzo brzydko to wyglądało, że tak zamilkłam. Dopiero dziś mogę się odezwać, a powód jest prozaiczny. Zapomniałam jaki jest adres na forum i nie mogłam się zalogować w domu :oops:. Święta udało nam się spędzić z uśmiechami. Też wierzę, że wszystko się ułoży. A teraz może pochwalę się szczęściem dzięki któremu trafiłam na tę listę. Jest nim niespełna dziewięciomiesięczna koteczka o wdzięcznym imieniu Mamrot. Mało to orginalne, ale prawdziwe, że miała być facetem. Wzięta z ogłoszenia od Canisu, miała być grafitowym mieszańcem orientalnym. Teraz kiedy wyrosła wygląda jak biały kot wyciągnięty z bardzo brudnego komina. Ma piękne, miodwo-zielone oczy, sttttttttttrasznie długi ogon i wielkie uszy. Oczywiście jak każdy prawdziwy kociambr ma szalone pomysły i zwariowane przyzwyczajenia. Uwielbia wodę i zawsze mi towarzyszy podczas kompieli. Wszystko co stoi na brzegu wanny zawsze ląduje w wodzie: nakrętki, golarki, monety gąbki - ot taka niewinna zabawa :D. Potem macza łapy do łokci bo próbuje to wyłowić. Jest straaasznie zdziwiona, że woda jest tak głęboka. Kiedyś jak wstawiałam pranie zapomniałam wrzucić gaci TZ-a. Pralkę zdążyłam już włączyć i zaczęła działać blokada. Pralkę wyłączyłam majty położyłam obok. Kiedy blokada ustąpiła otworzyłam pralkę, ale nigdzie nie było gaci :?: Okazało się że Mamrot stwierdziła, że najlepsze miejsce na brudne majtki jest pod łóżkiem. Takie jest właśnie moje kocie szczęście.
Jeszcze raz dziekuję za pocieszki.

Warkot & Mamrot

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 02, 2002 9:39

:lol: Widzę, że z koci rośnie Ci prawdziwa wyręka - posprzątać potrafi - mój starszy syn także najchętniej chowa brudne rzeczy pod łóżko :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 02, 2002 9:57

:P :P :P
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: raksa i 272 gości