Od jakichś 2-3 tygodni nie widać sporej części kotów.
Nikt nie wie, co się stało, nikt ich nie widzi. Przychodzi dosłownie garstka... jesteśmy załamane...
Czy to możliwe, żeby tak nagle rozeszło się na inne ośrodki 10-15 kotów ?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chiara pisze:Mało prawdopodobne zwłaszcza jeśli były dokarmiane. Też się zmartwiłam.
kinia098 pisze:Jesteśmy spokojniejsze, koty przeniosły się w miejsce, gdzie turyście jeszcze solidniej je podkarmiają![]()
Znalazła się tam i trzecia koteczka. Na szczęście jeszcze nie jest w ciąży.
Trzymajcie kciuki za jej złapanie, bo to dość nieufne stworzonko.
Na jednym z ośrodków jest kocurek i kotka z 2 małymi. Jak tylko je odchowa, wysterylizujemy ją
kinia098 pisze: Na jednym z ośrodków jest kocurek i kotka z 2 małymi. Jak tylko je odchowa, wysterylizujemy ją
kinia098 pisze:Sobota nam niestety nie wypaliła.kinia098 pisze: Na jednym z ośrodków jest kocurek i kotka z 2 małymi. Jak tylko je odchowa, wysterylizujemy ją
Podobno maluszki zabrali Niemcy wypoczywający na ośrodku... Poczekamy ok. tygodnia, żeby kotce spokojnie zeszło mleko i łapiemy
Wykorzystałam już wszystkie pieniądze.
Zatankowałam dzisiaj za 50zł, obawiałam się, że nie dojadę do weta z kocurkiem na kastrację...
Zostało 20zł z groszem. Kupiłam za 19,98zł: 2 opakowania suchej karmy, 1 puszkę i 9 saszetek w Rossmanie.
I niestety zapomniałam rachunku![]()
![]()
Na potwierdzenie zrobię zdjęcie i wstawię.
Tutaj paragon za paliwo
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 61 gości