Kto u mnie już był wie gdzie stoją u mnie kolumny od wieży. Jedna bezpośrednio przy wieży a dwie wysoko na bieliźniarce i witrynce z książkami. Pola już dawno robiła zakusy na szczyty podsufitowe ale jak do tej pory nie znalazła drogi aż do dziś. Najpierw miałkoliła w pokoju a potem nagle zaczęła się cisza. Weszłam do pokoju i zastałam taki widok: