Fryga i Matylda moje czarne piękności

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 11, 2014 10:52 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Pewnie i ty za bardzo się przejmujesz.
Może zmień taktykę.
Głaszcz i mów do nich tylko wtedy gdy któraś podejdzie. Może w ten sposób nie uznają że bardziej którąś wyróżniasz. Jeśli to nie ty będziesz zabiegać o ich uwagę tylko odwrotnie.

ja to się napewno ZA bardzo przejmuję...

no właśnie nie do końca jest to możliwe, ponieważ Fryga chodzi po całym mieszkaniu a Mati jeszcze nie, dopiero próbuje i z każdym dniem coraz bardziej i chyba to niepokoi Frygę

a po nocy Mati jest stęskniona, ponieważ Fryga jej nie wpuszcza do pokoju gdzie śpię, więc gdy rano wstaję to Mati zawodzi i wręcz płacze... nie umiem do niej nie pójść i nie pomiziać...

a przede wszystkim rano je karmię, sprzątam kuwety więc chodzenie po domu i wchodzenie do Mati jest nieuniknione

Mnie nie chodziło o to żebyś usiadła w jednym miejscu i czekała aż któraś podejdzie. Tylko tam gdzie jesteś podejdzie Mati to głaszczesz Mati podejdzie Fryga to głaszczesz Frygę.



Ewa ma rację
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76223
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 11, 2014 11:40 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Pewnie i ty za bardzo się przejmujesz.
Może zmień taktykę.
Głaszcz i mów do nich tylko wtedy gdy któraś podejdzie. Może w ten sposób nie uznają że bardziej którąś wyróżniasz. Jeśli to nie ty będziesz zabiegać o ich uwagę tylko odwrotnie.

ja to się napewno ZA bardzo przejmuję...

no właśnie nie do końca jest to możliwe, ponieważ Fryga chodzi po całym mieszkaniu a Mati jeszcze nie, dopiero próbuje i z każdym dniem coraz bardziej i chyba to niepokoi Frygę

a po nocy Mati jest stęskniona, ponieważ Fryga jej nie wpuszcza do pokoju gdzie śpię, więc gdy rano wstaję to Mati zawodzi i wręcz płacze... nie umiem do niej nie pójść i nie pomiziać...

a przede wszystkim rano je karmię, sprzątam kuwety więc chodzenie po domu i wchodzenie do Mati jest nieuniknione

Mnie nie chodziło o to żebyś usiadła w jednym miejscu i czekała aż któraś podejdzie. Tylko tam gdzie jesteś podejdzie Mati to głaszczesz Mati podejdzie Fryga to głaszczesz Frygę.

a to tak robię właśnie :)

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:41 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

czyli nadal się potwierdza, że jestem przewrażliwiona i muszę SOBIE dać czas :)
bo kitałki ładnie sobie w sumie radzą :)

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:43 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Pewnie i ty za bardzo się przejmujesz.
Może zmień taktykę.
Głaszcz i mów do nich tylko wtedy gdy któraś podejdzie. Może w ten sposób nie uznają że bardziej którąś wyróżniasz. Jeśli to nie ty będziesz zabiegać o ich uwagę tylko odwrotnie.

ja to się napewno ZA bardzo przejmuję...

no właśnie nie do końca jest to możliwe, ponieważ Fryga chodzi po całym mieszkaniu a Mati jeszcze nie, dopiero próbuje i z każdym dniem coraz bardziej i chyba to niepokoi Frygę

a po nocy Mati jest stęskniona, ponieważ Fryga jej nie wpuszcza do pokoju gdzie śpię, więc gdy rano wstaję to Mati zawodzi i wręcz płacze... nie umiem do niej nie pójść i nie pomiziać...

a przede wszystkim rano je karmię, sprzątam kuwety więc chodzenie po domu i wchodzenie do Mati jest nieuniknione

Mnie nie chodziło o to żebyś usiadła w jednym miejscu i czekała aż któraś podejdzie. Tylko tam gdzie jesteś podejdzie Mati to głaszczesz Mati podejdzie Fryga to głaszczesz Frygę.

a to tak robię właśnie :)

No i tak trzymaj i czekaj na rozwój wypadków. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:43 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

mag828 pisze:czyli nadal się potwierdza, że jestem przewrażliwiona i muszę SOBIE dać czas :)
bo kitałki ładnie sobie w sumie radzą :)

Dokładnie ale nic się nie bój z ludziami już tak jest :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:44 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Pewnie i ty za bardzo się przejmujesz.
Może zmień taktykę.
Głaszcz i mów do nich tylko wtedy gdy któraś podejdzie. Może w ten sposób nie uznają że bardziej którąś wyróżniasz. Jeśli to nie ty będziesz zabiegać o ich uwagę tylko odwrotnie.

ja to się napewno ZA bardzo przejmuję...

no właśnie nie do końca jest to możliwe, ponieważ Fryga chodzi po całym mieszkaniu a Mati jeszcze nie, dopiero próbuje i z każdym dniem coraz bardziej i chyba to niepokoi Frygę

a po nocy Mati jest stęskniona, ponieważ Fryga jej nie wpuszcza do pokoju gdzie śpię, więc gdy rano wstaję to Mati zawodzi i wręcz płacze... nie umiem do niej nie pójść i nie pomiziać...

a przede wszystkim rano je karmię, sprzątam kuwety więc chodzenie po domu i wchodzenie do Mati jest nieuniknione

Mnie nie chodziło o to żebyś usiadła w jednym miejscu i czekała aż któraś podejdzie. Tylko tam gdzie jesteś podejdzie Mati to głaszczesz Mati podejdzie Fryga to głaszczesz Frygę.



Ewa ma rację


tak sobie myślę, że skoro tak właśnie robię i one nawzajem widzą jak druga głaszczę i wtedy nie reagują to jest dobrze :)

oczywiście po raz kolejny się niepotrzebnie zamartwiam, jak to ja... :roll:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:45 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

mag828 pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Pewnie i ty za bardzo się przejmujesz.
Może zmień taktykę.
Głaszcz i mów do nich tylko wtedy gdy któraś podejdzie. Może w ten sposób nie uznają że bardziej którąś wyróżniasz. Jeśli to nie ty będziesz zabiegać o ich uwagę tylko odwrotnie.

ja to się napewno ZA bardzo przejmuję...

no właśnie nie do końca jest to możliwe, ponieważ Fryga chodzi po całym mieszkaniu a Mati jeszcze nie, dopiero próbuje i z każdym dniem coraz bardziej i chyba to niepokoi Frygę

a po nocy Mati jest stęskniona, ponieważ Fryga jej nie wpuszcza do pokoju gdzie śpię, więc gdy rano wstaję to Mati zawodzi i wręcz płacze... nie umiem do niej nie pójść i nie pomiziać...

a przede wszystkim rano je karmię, sprzątam kuwety więc chodzenie po domu i wchodzenie do Mati jest nieuniknione

Mnie nie chodziło o to żebyś usiadła w jednym miejscu i czekała aż któraś podejdzie. Tylko tam gdzie jesteś podejdzie Mati to głaszczesz Mati podejdzie Fryga to głaszczesz Frygę.



Ewa ma rację


tak sobie myślę, że skoro tak właśnie robię i one nawzajem widzą jak druga głaszczę i wtedy nie reagują to jest dobrze :)

oczywiście po raz kolejny się niepotrzebnie zamartwiam, jak to ja... :roll:

Dokładnie Madzia! :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:47 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

Ewa L. pisze:
mag828 pisze:czyli nadal się potwierdza, że jestem przewrażliwiona i muszę SOBIE dać czas :)
bo kitałki ładnie sobie w sumie radzą :)

Dokładnie ale nic się nie bój z ludziami już tak jest :mrgreen:


no ze mnie taki ludź martwiący się na zapas ciągle... i dziwić się, że później głowa boli i migreny...

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:49 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

Ewa L. pisze:[...]
Dokładnie Madzia! :mrgreen:

Ewuniu, dziekuję za wsparcie :!: :1luvu:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:49 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

Miłego dzionka - ja uciekam. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 11:51 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

mag828 pisze:
Ewa L. pisze:[...]
Dokładnie Madzia! :mrgreen:

Ewuniu, dziekuję za wsparcie :!: :1luvu:

Wiem jak to jest bo sama przez to przechodziłam.
Dlatego doskonale cię rozumiem i wiem że wszystko będzie ok. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 16:58 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

Madziu, przy trzecim kocie już nie będziesz tak się martwić, hih!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 17:34 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

ewa_mrau pisze:Madziu, przy trzecim kocie już nie będziesz tak się martwić, hih!
... mry!

wariatka :P :lol:

na razie jeszcze do dwóch nie przywykłam :)

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 11, 2014 18:03 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

mag828 pisze:
ewa_mrau pisze:Madziu, przy trzecim kocie już nie będziesz tak się martwić, hih!
... mry!

wariatka :P :lol:

na razie jeszcze do dwóch nie przywykłam :)

Więc wszytko przed Tobą :ok:
Witaj Madziu , pozdrawiam .Q.
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro cze 11, 2014 18:10 Re: Fryga i Matylda moje czarne piękności

Dokładnie . Przy kolejnym kocie człowiek jest spokojniejszy , czego nie można powiedzieć o kotach :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 46 gości