WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

Tę Waszą śmieszną, płaską mordkę :mrgreen:

nie tak skrajnie spłaszczoną, jak ten poniżej, ale ma - tylko może fota nie taka ;] no i on jest świeżo po schronie, więc trudno powiedzieć, jakie będzie miał futro. Ani jak będą wyglądać oczy po wyzdrowieniu.
Obrazek

A tak wyglądała w dniu przyjęcia do schronu:
Obrazek

jak dla mnie płaska mordka, puchaty włos, wielkie, wyłupiaste oczy - ale ja się na egzotykach nie znam, a jej wciąż daleko do reprezentacyjności.

te dwa zdjęcia to ten sam kot???

Wydaje mi się, że opis świadczy jednoznacznie, że nie, ale podobno nie umiem czytać ze zrozumieniem, to może i pisać nie ;]

Dostałam też jej zdjęcia jeszcze ze schronu.

Teraz to mnie ciekawi, czy kot nie jest w typie egzotyka? Bo imo dłuższe futerko, spłaszczony ryjek i te wielkie, wyłupiaste oczy tak go klasyfikują

ale ja się na rasach nie znam...

wiem jedno - takiego brytyjskiego egzotyka, to my już mamy:-) Pyzę..........Pyza jest bardzo egzotyczna.......jak na kobitę z polikami przystało:-)

wychodzi na to, że to Ja nie czytam ze zrozumieniem, ale co mi tam....
kicia bidna strasznie

Kotek w pierwszym poście baaardzo w typie egzo.
W moim też:)
Koteczka z chorym okiem (ma chyba owrzodzenie rogówki?) raczej mało egzotyczna.
Ma dłuższe futerko, a egzo nie mają - to jakby persy z krótkimi włosami.
Ależ ma ta panna diabelską mordkę:))!
Znajdzie się dla niej dom, jest urocza.
Całkiem nie mój typ...

Kotek ładny ale wolałabym tego z pierwszego postu od góry.

Na razie dywagacje są jeno teoretyczne: weźmiemy kotka dopiero po przeprowadzce.
Dalia nam znajdzie egzotyka. Jest w tym dobra! :mrgreen:

No dobra. Beżowa już po sterylce, badaniach krwi i testach.
Na szczęście wszystko ok. Największym problemem dla beżowej było, że jej jeść nie dali.
Badania krwi raczej ok, choć morfologia poszła do powtórzenia do laboratorium, bo były podejrzenia o fałszywy wynik w zakresie leukocytów. FIV/FeLV negatywne.
Za pamięci wrzucam rachunki, skoro już wrzucam.

Ulubiona miejscówka w sypialni

Można więc ją zacząć ogłaszać. Kto chętny się tym zająć? Tymi wszystkimi głupimi rozmowami, żeby jakąś perełkę odłowić?

kotkins pisze:Leoś czyli Grucha (od :gruchać) kocha DUŻO.

padłam!
kilka dni do Was nie zaglądałam, a dziś sama tak powiedziałam do swojej kici - bo grucha w oczekiwaniu na jedzonko, grucha domagając się mizianka, a jak siedzi to przyjmuje kształt 'Konferencji', czyli gruszki

nie dość, że kociarstwo, to jeszcze telepatia! :mrgreen:

edit:
Dziewczyny, obróżki feromonowe kupujecie u weta czy jest jakieś inne nieprzesadnie drogie źródło?
i prośbę mam - jeśli znajdziecie gdzieś przypadkiem feliway'a taniej niż w zookraku, to ja poproszę o info.

Ja kupuję u weta i niestety nie znam żadnych tanich źródeł.

Anneke_ pisze:
kotkins pisze:Leoś czyli Grucha (od :gruchać) kocha DUŻO.

padłam!
kilka dni do Was nie zaglądałam, a dziś sama tak powiedziałam do swojej kici - bo grucha w oczekiwaniu na jedzonko, grucha domagając się mizianka, a jak siedzi to przyjmuje kształt 'Konferencji', czyli gruszki
nie dość, że kociarstwo, to jeszcze telepatia!

edit:
Dziewczyny, obróżki feromonowe kupujecie u weta czy jest jakieś inne nieprzesadnie drogie źródło?
i prośbę mam - jeśli znajdziecie gdzieś przypadkiem feliway'a taniej niż w zookraku, to ja poproszę o info.

Nie wiem ile kosztują te obroże w zoodraku, ale ją zawsze kupowałam w animalii.
W podobnej cenie ma ulubiony weterynarz Kotkinsa.
I jeszcze jedno - zdarzają się puste opakowania, kupując wymacajcie czy jest w środku obroża. (Mi się to zdarzyło raz, ale w mojej klinice mieli już kilka takich przypadków)

Ja kupuję z Fionki - zawsze zamawiam 2 to mam dostawę gratis (http://www.fionka.pl/index.php?products ... 9a84ab9b80).

Ania czy 397 zł to pełna kwota czy plus te 59 zł?

W kasie mamy 125 zł.

Prześlemy Ci te pieniądze, ale BŁAGAMY Was o pomoc.
Nie mamy na operację Celii.
Ja pokryję jej drugie szczepienie z własnych pieniędzy.

Matko...

Wróciłam i melduję się.
Mam książki na bazarek od kotkinsa, mam zdjęcia fantów od izki53 i flox.
Ja wystawię obiekt kolekcjonerski (ale dopiero muszę go zrobić, bo nie miałam jeszcze czasu po przyjeździe).
Ktoś jeszcze coś ma?
Bo ja dzisiaj bazar klecę.

Edit: Bym zapomniała. W kasie z poprzedniego bazarku zostanie w czerwcu coś około 200zł. (560zł minus 90zł USG Bandisia minus dt, na który mam część pieniądza, ale nie wiem jeszcze ile, bo nie mam czasu zajrzeć na konto). Jeszcze dzisiaj tam zajrzę i napiszę dokładnie.

Mam deklarację wpłaty od jeszcze jednej osoby:)

Czy ktoś jeszcze może wykonać COŚ kolekcjonerskiego???
Na bazarek?

Szczególnie zapytuję o ajerkoniak.
Lubimy z obywatelem Gruchą.
Zakupiłabym taki dooooobry:)))

Ja czasem robię. Ale ostatnio, jak zrobiłam, to był taki mocny, że tylko ja byłam w stanie go wypić. :mrgreen:

Przegięłam ze spirytem.

WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

Kto przegląda forum