Rudi i Pysia VIII.. Rudi....[*] Pysia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 08, 2014 19:32 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

izka53 pisze:
shira3 pisze:Może ;)
Kapelutka to mi pożyczył na wycieczce bo ja w dodatku bez nakrycia głowy ruszyłam....


Shirka - Ciebie to się ten upał już wcześniej na dyńkę rzucił :?: 8O 8O 8O
Aczkolwiek ja nad jezioro np zabieram zawsze gustowną czapeczkę po którymś z wnuków :mrgreen: , a nie zakładam NIGDY. Ino ja jestem śniadoskóra szatynka/jaśniejsza brunetka / już nie pamiętam :oops: :oops: :oops: / i opalam się z wielkimi oporami..

Najwyraźniej mi się rzucił :mrgreen:
A ja jestem naturalna blondynka (niezależnie od aktualnego koloru włosów) o jasssnej cerze :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 09, 2014 9:35 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

To tak jak ja. Ale nie lubię się opalać, staram się unikać słońca, bo w kolorze buraczkowym nie jest mi do twarzy. Gdy wracałam do pracy po urlopie, każdy mi wypominał, że nie jestem opalona. Wtedy podnosiłam głowę do góry, żeby udowodnić, że jestem bardzo opalona, bo pod brodą jestem jeszcze bielsza.

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 580
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Pon cze 09, 2014 9:51 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

Ja co sezon mam ten sam dylemat - nie cierpię być biała i fatalnie znoszę wysokie temperatury :roll:
ALE :idea:
Ponieważ w tym roku trenuję uparcie prawie w każdy weckend od wczesnej wiosny w ogrodzie, to "na dzień dzisiejszy" mam równiutko, na brąz ostrzelane ramiona, dekolt, plecy do łopatek, twarz i trochę nogi 8)
Reszty i tak nie pokazuję publicznie :mrgreen:

No i trochę sobie pomagam brązującym balsamem :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon cze 09, 2014 11:31 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

Za młodu na studiach i tuż po chadzałam do solarium, piękny ciepły brąz wychodził - marzenie i żadnych paseczków.
Ale bardzo szybko dotarły do mnie informacje o szkodliwości lamp. Poza tym, mam genetyczne uwarunkowanie do pieprzyczków i po solarium było ich więcej :roll:

Ja też jestem z tych jasnych (ale ciemna bruneta) i ZAWSZE po urlopie słysze komentarze, że chyba słonka unikałam.
Wtedy pokazuję zgięcie w przedramieniu i wszyscy robią takie łocy, bo tam białe: Obrazek
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon cze 09, 2014 11:43 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

Za młodu kochana, to ja na plażę chodziłam i trzaskałam się na piękny kolorek, z małymi tylko stratami w naskórku 8)
Jeszcze 10 lat temu smażylismy się z Andym na hacjendzie całymi dniami, tylko swąd sie unosił znad ciał.
Teraz już nie wytrzymuję typowego plażingu, więc ratuję się, jak umiem 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon cze 09, 2014 11:45 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

Bliskość morza wielki plus. Ale jak się nie ma co się lubi ... :D
No i mam pewną fobię - nie cierpię tych nierównomiernych pasków od opalania u siebie :roll:
SPrawdziłam w zyciu troszkę samoopalaczy ale to nie to samo i brudzą, no i zapach zawsze jakiś dziwny.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon cze 09, 2014 11:48 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

Okazuje się, że oprócz zakłaczonych ubrań i coraz to nowych sznytów (ja mam głównie na dekolcie, ponieważ Pysia przytulona do ramienia nagle zrywa się i zeskakuje, odbijając się od dekoltu) łączy nas jeszcze "opalona inaczej".
Obrazek

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 580
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Pon cze 09, 2014 11:57 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

Nie samoopalacze. Never ever :!:
Balsamy brązujące.
Ostatnio Bielenda wypuściła taką mgiełkę - olejek w sprayu
http://bielenda.pl/produkty/drogocenna- ... lajaca-2w1
http://dziewczynynieplacza.pl/2014/04/1 ... plych-dni/

No i to polecam http://bielenda.pl/serie/orzech-bursztyn

Barbasia - znamy :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon cze 09, 2014 15:14 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

i jak wieczorem było? obyło się bez okładów?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 09, 2014 16:07 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

A mnie się komp wczoraj drugi raz wyłączył, biduś znosi upały gorzej niż ja :mrgreen:

Shirko, podziękuj córci za porady, wiem, że workiem łapsko okręcić można, ale takiego wora wielkiego też nie posiadam, i na dodatek dziś zapomniałam kupić. :oops: Za to igliczki zanabyłam, najdłuższe i najcieńsze jakie były. I co ? i g..ucio :evil: Nie mieszczą się :evil: :evil: Szydełka były tylko króciutkie.

Co do opalania - jeszcze do niedawna opalałam się tak - to zdjęcie sprzed 4 lat, zrobione aby pokazać wysokość lilii :mrgreen:
Obrazek

Mnie chyba tylko raz w życiu skóra schodziła....A gdybym miała skaner, pokazałabym , jak byłam zjarana jako nastolatka. Na solarium byłam raz w życiu - i chyba już nie będę

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16534
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 09, 2014 16:16 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

to kiepsko z tymi drutami :(

a te lilie to jaka odmiana? one takie wysokie czy ty taka mała ?:mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 09, 2014 16:58 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

ja 158 cm :mrgreen: . Lilia to moja ukochana - św Józefa/św Jana - rózne nazwy ma. Ale już jej nie, pożarły ją poskrzypki :evil: :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16534
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 09, 2014 17:47 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;)

Barbasia pisze:Okazuje się, że oprócz zakłaczonych ubrań i coraz to nowych sznytów (ja mam głównie na dekolcie, ponieważ Pysia przytulona do ramienia nagle zrywa się i zeskakuje, odbijając się od dekoltu) łączy nas jeszcze "opalona inaczej".
Obrazek


Ooooo, coś znajomego :o
Te nasze kochane koty w nagrodę za dobrą opiekę tak nas zaznaczają, to taki osobliwy koci tatuaż :mrgreen: :mrgreen:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 10, 2014 6:50 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;) Filmy str7

Izka - to Ty taka bardziej rock'n'drolowa babcia jesteś :ok:
Bikini nie miałam na sobie od 10 lat. W trosce o odczucia estetyczne bliźnich :oops:
No i mój własny komfort psychiczny też. :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 10, 2014 12:42 Re: Rudi i Pysia VIII Dziennik niecodziennik ;) Filmy str7

witamy się! filmiki boskie, Melisia też po brzusiu lubi :1luvu:
a słoneczko ja kocham i przeuwielbiam mimo, że się nie opalam, opalona byłam raz, na Sardynii. O tak. Zwracam uwagę na identyczny odcień skóry mój i przyjaciółki po prawej. Przyjaciółka spędziła na plaży jeden dzień (ona lokalna, z Sardynii). Ja miesiąc.
Kurtyna.
Obrazek

Jednak zdecydowanie wolę siebie białą :1luvu:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, nfd, zuza i 20 gości