Są Zołziątka. Dumna mama maluchów.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 07, 2014 12:57 Re: Zolziatkowe zmiany...

Witam po dlugiej niobecnoscie moje drogie.

dobrych wiesci nie mam. Kajtem sika na lozko. Zdrowy jest. Kreatynina podwyzszona ale jest ok. Kilka dni spokojua tu niespodzianka w domu nowy przybysz w postaci szczekajacego czegos co sie ciagle rusza i biega i chce sie bawic i sie kot zbuntowal. Zsikal sie na podklad dla szczeniaka i nawet kupe zribil na podklad. Wczoraj po tym jak Obi chcial do nigo podejsc poszedl sie zsikac na lozko. Opadluly mi rece. Zamowilam karme rc urinary i calm. Zobaczymy. Na poczatek musze go karmic reka bo Zoza nic. Jesli bedzie sie stresowac mam jej calm dawac w ilosci 1/4.
Moj kot mnie nie lubi ; (

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Sob cze 07, 2014 13:46 Re: Zolziatkowe zmiany...

A skąd się Obi wziął ?
Chwilowo czy na stałe szczeniaczek ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 07, 2014 13:53 Re: Zolziatkowe zmiany...

Obi to sznaucer miniaturka - na stałe :) Właśnie czekam na auto i jae z nim do weta bo ma biegunke - zjadł chyba coś :(

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Sob cze 07, 2014 13:55 Re: Zolziatkowe zmiany...

Biedny maluszek :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 07, 2014 16:49 Re: Zolziatkowe zmiany...

Bedzie zyl. Chyba ze mnie jeszcze raz ugrysi nerwus.
Mam karme dla moich kotkow nerwusow. Wroce wieczorem do domu to bede mieszac.
Kajtek z Obi stali nawet kolo siebie chwile. Bez ekscesow. :)

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Sob cze 07, 2014 17:02 Re: Zolziatkowe zmiany...

Obisiowi pewnie wszystko jedno a jak koty reagują. ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 07, 2014 19:37 Re: Zolziatkowe zmiany...

Twój kot sie buntuje . Jak nastolatek . W końcu to jego mieszkanie , a nie jakiegoś szczekającego czegoś :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 07, 2014 22:59 Re: Zolziatkowe zmiany...

w czwartek było tak:
Kajtek podchodził - pies się cofał,
piątek - pies podchodził koty uciekały, nawet parchały, Kajtek się zsikał, parchanie.
Dziś maluch biegunka i wet. przed wetem nawet Kajtek stal obok Obi. a po powrocie z grilla polozl sie kajtek obok transportera w którym był obi i bez reakcji.

Potrzebują czasu. Przez ost czas byly tylko koty atu nagle biega coś nadpobudliwego po mieszkaniu, merda ogonem i wydaje rozne dzwieki.

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Nie cze 08, 2014 5:23 Re: Zolziatkowe zmiany...

A co was skłoniło do powiększenia stada o psiaka?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 08, 2014 20:12 Re: Zolziatkowe zmiany...

Zawsze o psie myśleliśmy. Teraz postanowiliśmy i mamy.

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Nie cze 08, 2014 20:34 Re: Zolziatkowe zmiany...

Przyzwyczają się . Ustalą hierarchię . Pokarzą Obiemu , kto rządzi ... :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 08, 2014 22:30 Re: Zolziatkowe zmiany...

Kajtek przechodzi obk, zaczepia i ucieka.
Gorzej z Zołzą, parcha na niego, ucieka, nawet patrzeć nie chce. Potrzebuje więcej czasu do Kajtka też długo się przyzwyczajała.

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Pon cze 09, 2014 7:49 Re: Zolziatkowe zmiany...

Co chcesz Zołza to kicia z charrakterem. Inaczej nie nazywałaby się Zołza. Imię też zobowiązuje.
A masz jakieś wieści o zołziątkach?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 09, 2014 22:23 Re: Zolziatkowe zmiany...

U Aksona bylam. Rosnie. Uwielbia sie glaskac ale nie lubi na rekach. Grzeczny.

anastazja rozpieszczana. Grzeczna. Rosnie.

Amelka i Akson... Akson juz nie ma jajek. Piekny kocurek z niego. Chyba bedzie najwiekszy. Piekne pregi. Amelka tez sliczna. Dostalam dzis jej fotke :)

Zolziatkowe maluchy trafily do cudnych domkow.

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Wto cze 10, 2014 7:39 Re: Zolziatkowe zmiany...

basidrak20 pisze:U Aksona bylam. Rosnie. Uwielbia sie glaskac ale nie lubi na rekach. Grzeczny.

anastazja rozpieszczana. Grzeczna. Rosnie.

Amelka i Akson... Akson juz nie ma jajek. Piekny kocurek z niego. Chyba bedzie najwiekszy. Piekne pregi. Amelka tez sliczna. Dostalam dzis jej fotke :)

Zolziatkowe maluchy trafily do cudnych domkow.

Aż miło takie rzeczy czytać. :ok:
Jakby jeszcze ci się jakieś fotki trafiły byłoby super gdybyś wstawiła. :oops:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości