Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 07, 2014 17:14 Re: Nasza kocia rodzinka, Kubuś operacja:( [']

Modjeska pisze:Co z kiciusiem?

pisiokot pisze:
Modjeska pisze:Co z kiciusiem?

:?:

Pani doktor jednak podejrzewa białaczkę i zaleca zrobienie testu.
Kotek ma koszmarną morfologię ( 1,1 czerwone krwinki?) i wskazana transfuzja, podawanie leków z żelazem.
Dałam Dorocie natenczas Chela-Ferr Med+ i w poniedziałek decyzja co dalej.
Wyniki biochemiczne podobno nie są złe.
Buraś sam pojadł w nocy jak i rano polizał sosiku. Jest w altance, warunki optymalne ale dalej nie takie jak na kota praktycznie umierającego.


A u mnie....no cóż, sam przylazł pod moje okna głodny, chudy, pokancerowany, niewykastrowany biszkopcik.
Ja się o niego nie prosiłam, unikałam kotów, a jednak życie daje nam co innego niż my byśmy chcieli.
Wyszłam z bloku i podeszłam do niego, a ten zaczął się łasić do mnie.
Niewiele myśląc, bo i tak wiedziałam, że serce wygra z rozumem, wzięłam go na ręce i przyniosłam do domu.
Kotek młodziutki bo ząbki ma bielutkie.
Na zdjęciach już po dwóch miskach jedzenia. :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob cze 07, 2014 17:15 Re: Nasza kocia rodzinka, Kubuś operacja:( [']

Poki w kocie jest wola walki i zycia to trzeba walczyc ale tez sie zastanawiam czy skoro jest w takim stanie to czy nie lepiej pomoc mu odejsc... Trzymaj sie Aniu. Juk zawsze trudne decyzje przed Toba :(

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Sob cze 07, 2014 17:30 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Biedne koty, biedna, Ty, Aniu - tyle problemów ciągle :(

Trzymam kciuki, jak zawsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 07, 2014 17:33 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Straszna bieda z biszkopta.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob cze 07, 2014 18:53 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Biedny buraś, cięzko chory...... :cry: :cry: :cry:
A biszkopcik jak mój Arielek-tez taka chudzinka straszna, oby był zdrowy, tylko wygłodzony!
U Ciebie Aniu szybko wypięknieje i nabierze ciałka :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 07, 2014 19:27 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Myszolandia pisze:
Anna61 pisze:Kubuś już pochowany w kwiatuszkach razem z innymi kotkami które odeszły. :cry:

tak cholernie ciężko się to czyta :cry:

Dopiero teraz zajrzalam na wątek..
Bardzo mi przykro, współczuję :cry:
Kubusiu, bądz szczęśliwy za tęczową doliną...
Istnieje świat zywych i umarłych, a mostem do niego jest Milość...
:cry: :cry:
I kciuki za rudaska :ok: Oby się udalo :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob cze 07, 2014 20:27 Re: Nasza kocia rodzinka, Kubuś operacja:( [']

Anna61 pisze:
Modjeska pisze:Co z kiciusiem?

pisiokot pisze:
Modjeska pisze:Co z kiciusiem?

:?:

Pani doktor jednak podejrzewa białaczkę i zaleca zrobienie testu.
Kotek ma koszmarną morfologię ( 1,1 czerwone krwinki?) i wskazana transfuzja, podawanie leków z żelazem.
Dałam Dorocie natenczas Chela-Ferr Med+ i w poniedziałek decyzja co dalej.
Wyniki biochemiczne podobno nie są złe.
Buraś sam pojadł w nocy jak i rano polizał sosiku. Jest w altance, warunki optymalne ale dalej nie takie jak na kota praktycznie umierającego.


A u mnie....no cóż, sam przylazł pod moje okna głodny, chudy, pokancerowany, niewykastrowany biszkopcik.
Ja się o niego nie prosiłam, unikałam kotów, a jednak życie daje nam co innego niż my byśmy chcieli.
Wyszłam z bloku i podeszłam do niego, a ten zaczął się łasić do mnie.
Niewiele myśląc, bo i tak wiedziałam, że serce wygra z rozumem, wzięłam go na ręce i przyniosłam do domu.
Kotek młodziutki bo ząbki ma bielutkie.
Na zdjęciach już po dwóch miskach jedzenia. :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

Jaki śliczny. :D
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob cze 07, 2014 22:14 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Śliczny biszkopcik :-)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie cze 08, 2014 10:12 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Biedny burasio ma bardzo dużą niedokrwistość :( Nie wiem czy samo żelazo pomoże.
Tak go żal, powinien być w domku. W jego stanie :(


Biszkopcik śliczny, myślę Aniu, że szybko znajdziesz mu domek :ok: :ok:
Takie kolorki są "chodliwe" i na pewno ktoś szybko się w nim zakocha :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie cze 08, 2014 10:31 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Miraclle pisze:Biedny burasio ma bardzo dużą niedokrwistość :( Nie wiem czy samo żelazo pomoże.
Tak go żal, powinien być w domku. W jego stanie :(

Ja to wiem i gdyby tylko ktoś zechciał......................


ASK@ pisze:Straszna bieda z biszkopta.

Jakby było inaczej to go bym w żadnym wypadku nie brała.

Kotek błąkał się już od dłuższego czasu przy blokach.
Jedna z karmicielek nawet mi mówiła o rudej bidzie chodzącej po ulicy i czy bym go nie złapała.
Ja z przyczyn i sytuacji jaką miałam z chorymi kotami nie mogłam go złapać.
Teraz mi też to nie na rękę, bo przecież potrzebna jest szybka kastracja, karma dla niego, żwirek, a do tego dzisiaj zrzucił mi kontenerek i potłukł. :(
Kotek je jak smok, robi siku(śmierdzące strasznie :twisted: ) kupę do kuwetki.
Nie boi się ludzi, nawet mojego męża którego pierwszy raz dopiero zobaczył.
Łasi się o nogi jak mu szykuję michę, ale nie jest natrętny, mruczy przy głaskaniu.
Nie lubi być w klatce jak i sam w pokoiku, chce do człowieka.

Obrazek Obrazek

a takie ma ranki na główce i szyjce
Obrazek Obrazek Obrazek

i jajeczka w całej okazałości :twisted:
http://wstaw.org/m/2014/06/08/DSCN3799.JPG

oczywiście kotek już szuka domku
Obrazek

Będę wdzięczna za każdą pomoc dla biszkopcika. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie cze 08, 2014 22:27 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Biedny koteczek.. :( mnie urzekły jego cudowny oczka <33 Przepiękne!
Trzymam kciuki za dobry domek dla miziaka :)
Obrazek

Artyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 503
Od: Śro kwi 09, 2014 19:10
Lokalizacja: Łódź/Sieradz

Post » Nie cze 08, 2014 22:43 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

żal mi buranka :(
Biszkopcik ♥ trzymam mocno za niego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie cze 08, 2014 23:45 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Za Buraska i za Biszkopcika mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon cze 09, 2014 10:20 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Właśnie,za buraska też bardzo wielkie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon cze 09, 2014 10:32 Re: Nasza kocia rodzinka,Kubuś operacja:( ['] i biszkoptowy

Za kotki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, włóczka i 320 gości