mir.ka pisze:jak przyszłam z zakupami z mięsnego , wypakowałam zakupy na stół i poszłam do pokoju schować portfel, jak wróciłam Tofik już się poczęstował![]()
ukradł 2 plasterki szynki złodziejaszek jeden i sam zjadł, później poprawił surową wątrobą, którą kupiłam na obiad

W sumie to powinnaś cieszyć się że wszyscy nie zajęli się zakupami

Ja nie mogę zostawić nic na wierzchu, bo natychmiast zostanie pożarte
