Czesław śpiewa w tercecie z Miss Daisy i Królem Julianem :)

[fairey]

jak włączam w komputerze dźwięk odkurzacza to się nie boi nie przeszkadza mi bardzo jej lęk, tylko mi jej szkoda. Przypuszczam, że z czasem będzie lepiej. Bardziej ją stresuje sama czynność niż odgłosy.

[Anneke_]

my zmieniliśmy odkurzacz, na zwykły, ale nowy, wyjący trochę ciszej; jak włączamy to na mniejszej mocy, potem przesuwamy na większą i ucieczki w panice już nie ma, po roku, tylko włazi sobie wyżej. i przyznaję, czasem przy wyłączonym odkurzaczu dostała przysmaczka
przepięknie się rozwija Herezja, aż miło popatrzeć

[MariaD]

Zaakceptuj ją jaka jest, pokochaj, a z czasem zobaczysz inną kocicę MCO. Tę, która się kryje pod skorupką. Trzeba tylko cierpliwie poczekać, aż sama odpadnie.
To wspaniała rasa i cudowne koty. Tylko ludzie czasami robią im krzywdę.

[fairey]

Maria, ale ja ją akceptuję nawet jak mi sofę drapie ja tak dociekam bo chciałabym jej tego stresu odjąc, ale jak przestanę odkurzać to sama będę musiała pastę odkłaczającą jeść

[Neigh]

O to to:-) Pastę odkłaczającą dla ludzi.........przedni pomysł

[fairey]

Rudy mnie już pająkami karmił, to niby czemu miałabym ich np. nie wylizywać? w końcu my jedna rodzina. A tak serio to pewnie tych kłaków trochę pochłonęłam, Czesław wsadza mi głowę do buzi jak śpię, Rudy i Herezja pakują mi łapy w oczy i sprawdzają czy człowiek aby na pewno nie miałby ochoty zamiast spać kotami się zająć...

[floxanna]

Ona o mało zawału nie dostanie, ucieka tak, że mało nóg sobie nie połamie.

Ciotka ma tak samo. Odkąd u mnie jest, a to w sierpniu będzie 6 lat. Nie pomogło zostawianie na widoku ani to, że reszta kociarstwa (Stary, do którego dołączyła przecież, i Newa) generalnie w podogoniu m(iał)a ten sprzęt :/ Do wyłączonego nawet podejdzie, włączony jest wrogiem najgorszym i powoduje stan przedzawałowy. I nie chodzi o hałas czy pęd powietrza, bo np. wiertarka nieraz w jej obecności chodziła, kilka razy kątówka, a suszarką do włosów to nawet na nią dmuchałam (ucieka wtedy, ale z miną typu „odwal się”, a nie „umieram ze strachu”).

[kotkins]

Fairey ty niedobra, robisz kotku krzywdę?
Oj, będziemy musiały Cię obić niechybnie.
A ja myślałam ,żeś Ty dobry ludź:)


Weź nas nie wkurzaj bo Ci zabierzemy WSZYSTKIE kotki co je masz od nas...

[fairey]

bierzcie - daję Wam 3 dni na zwrot

z tym dobrym ludziem to ekhm... nadużycie!

[Neigh]

Ty się Kotkins tak nie rozpędzaj co? Bo wszystkie teoretycznie mają wrócić do mnie

[dalia]

Ty się Kotkins tak nie rozpędzaj co? Bo wszystkie teoretycznie mają wrócić do mnie

[dalia]

Jeżeli mam coś do powiedzenia to niebieska zostaje, Fairey obiecała jej jakieś przysmaczki

[fairey]

kiedy mnam dowieźć?

[Neigh]

Dowieźć to ja Ci mogę:) Rudego do kompletu, kcesz?

[fairey]

Rudego juz mam nie kce