DĄBKI- dużo kotów... bardzo dużo...

Zaczynamy się martwić.
Od jakichś 2-3 tygodni nie widać sporej części kotów.
Nikt nie wie, co się stało, nikt ich nie widzi. Przychodzi dosłownie garstka... jesteśmy załamane...
Czy to możliwe, żeby tak nagle rozeszło się na inne ośrodki 10-15 kotów ?

Mało prawdopodobne zwłaszcza jeśli były dokarmiane. Też się zmartwiłam.

Chiara pisze:Mało prawdopodobne zwłaszcza jeśli były dokarmiane. Też się zmartwiłam.

Może po prostu zaczęło robić się ciepło, najedzą się na stołówkach, czy dokarmiają je turyści i już tak licznie nie wychodzą, tylko leżą gdzieś na słoneczku ?
Z tymże chodziłyśmy po lasku, który jest obok, a one zawsze tam przesiadywały i żadnego nie widziałyśmy

Nie wiem, nie wiem, nie wiem....

Jesteśmy spokojniejsze, koty przeniosły się w miejsce, gdzie turyście jeszcze solidniej je podkarmiają

Znalazła się tam i trzecia koteczka. Na szczęście jeszcze nie jest w ciąży.
Trzymajcie kciuki za jej złapanie, bo to dość nieufne stworzonko.

Na jednym z ośrodków jest kocurek i kotka z 2 małymi. Jak tylko je odchowa, wysterylizujemy ją :ok:

kinia098 pisze:Jesteśmy spokojniejsze, koty przeniosły się w miejsce, gdzie turyście jeszcze solidniej je podkarmiają
Znalazła się tam i trzecia koteczka. Na szczęście jeszcze nie jest w ciąży.
Trzymajcie kciuki za jej złapanie, bo to dość nieufne stworzonko.

Na jednym z ośrodków jest kocurek i kotka z 2 małymi. Jak tylko je odchowa, wysterylizujemy ją

Ufff.

Za łapanie :ok:

Kasia chce znaleźć dom dla tej kici i jeszcze dwóch innych z tego stadka.
Ta jest jednak najpilniejsza. Katar nie ustępuje

Wysterylizowałam dzisiaj koteczkę z Darłowa, którą wdzięcznie nazwaliśmy Oczko

ma oczy w dwóch innych kolorach.
Koszt sterylizacji to 120zł.
Zdążyłam w samą porę, bo kotka była już wysoko w ciąży

Na sterylizacje zostało więc jeszcze 90zł

Obiecany skan paragonu za sterylizację koteczki Oczko oraz paragon za paliwo, o którym kompletnie zapomniałam :oops:

Oczywiście 15zł, nie 30, ale chłopak za tyle od razu tankował, także taka kwota. To paragon za wyjazd, kiedy złapałyśmy 2 koteczki sterylizowane dnia 17.04, tylko chłopak później wziął mi rachunek, jak dobrze pamiętam.

Obrazek

A prawdopodobnie w sobotę jedziemy na rozeznanie po Dąbkach :ok:

Obecny stan konta to: 49,60zł + 90zł na sterylizacje

Sobota nam niestety nie wypaliła.

kinia098 pisze: Na jednym z ośrodków jest kocurek i kotka z 2 małymi. Jak tylko je odchowa, wysterylizujemy ją

Podobno maluszki zabrali Niemcy wypoczywający na ośrodku... Poczekamy ok. tygodnia, żeby kotce spokojnie zeszło mleko i łapiemy :ok:

Byłyśmy wczoraj w Dąbkach.
Jedna z okoconych kotek ma 3 maluszki: czarny, czarno-biały i biało-bury marmurek.
Kociaki są zdrowe, wyglądają bardzo dobrze.
DT brak, może ktoś chciałby zająć się szukaniem im domków ?
Kocięta nie są w bezpiecznym i przyjemnym miejscu

Ta i jeszcze dwie inne kotki z tego stada mają problemy z drogami oddechowymi... katar, rzężenie, i jak widać tej koteczce leci też krew z nosa... nie wiemy już co robić, nie mamy miejsca, żeby zabierać wszystkie chore koty, a mamy ich ostatnio za dużo... może ktoś poleciłby nam jakieś naprawdę dobre antybiotyki, które mogłybyśmy podawać kotce ? Dostawała już dwa i scanomune... jak widać problem jest dalej.....

Zylexis ?

Obrazek

A tutaj zdjęcia tego stadka ( przystaniowego )
Obrazek

Kinia, pamiętaj, że leczycie koty wolnożyjące, byłoby dziwne, gdyby w tych stadach nie występowała np. białaczka czy FIV. Jak drugi antybiotyk i wzmacniacze nie pomagają, to są już jakieś podstawy, by to podejrzewać, niestety

Ona sterylizowana, ta chora?

Szalony - niekoniecznie - zdarza się, ze się combo trafi calici+herpes - wtedy zwykłe antybiotyki czasem nie dają rady (u kotki jak najbardziej negatywnej dopiero sumamed w syropie a potem seria zylexisu pomogła). I to u kotki trzymanej w domu - fakt, że młodziutkiej i świeżo po przyjściu z dworu.

Kotka sterylizowana.
Myślę nad zylexisem, ale czy 2 zastrzyki wystarczą ?

A Convenia ?
Coś muszę jej podać....

Ona rewelacyjnych leków nie dostawała... pierwszy to jakieś tabletki za 1zł, a drugi amoksycylina w proszku...

kinia098 pisze:Sobota nam niestety nie wypaliła.

kinia098 pisze: Na jednym z ośrodków jest kocurek i kotka z 2 małymi. Jak tylko je odchowa, wysterylizujemy ją

Podobno maluszki zabrali Niemcy wypoczywający na ośrodku... Poczekamy ok. tygodnia, żeby kotce spokojnie zeszło mleko i łapiemy

Kotkę zawiozłam na sterylizację, na koszt UG, w środę :ok:

Zanim włożyłam ją do transportera, złapała młodziutkiego wróbelka :strach:

Na szczęście udało mi się ją złapać i wypuściła maleństwo, które dopiero uczyło się latać

Na tym ośrodku, z relacji pracowników, nie ma już więcej kotek. Są za to kocurki, maksymalnie trzy.
Ja nie widziałam żadnego.
Jak na razie kotki najważniejsze, z kocurkami rozprawimy się może na jesień, jak będzie mniej pracy ? :roll:

Tutaj niedługo po złapaniu. Koteczka jest 100% oswojona i 100% słodka

I już po zabiegu
Obrazek

Chciałam też złapać trzecią kicię z dużego stadka, ale niestety nie było jej :evil:

A tutaj Edek, którego kastrowałyśmy w poniedziałek.
Kocurek przybłąkał się do Kasi.
Edzio szuka domu !
Obrazek

Na karcie koszt kastracji, to 80zł, ale my mamy zniżkę i zapłaciłam 60zł :ok:

Trochę kiepsko widać, ale rachunek jest.
Kastracja opłacona z wpłaty od Anny B.
Obrazek

3 kocięta nadal bez domu tymczasowego

Najpierw muszą znaleźć miejsce, dopiero potem możemy łapać kotkę, pomocy !

Wykorzystałam już wszystkie pieniądze.
Zatankowałam dzisiaj za 50zł, obawiałam się, że nie dojadę do weta z kocurkiem na kastrację...
Zostało 20zł z groszem. Kupiłam za 19,98zł: 2 opakowania suchej karmy, 1 puszkę i 9 saszetek w Rossmanie.
I niestety zapomniałam rachunku
Na potwierdzenie zrobię zdjęcie i wstawię.

Tutaj paragon za paliwo

DĄBKI- dużo kotów... bardzo dużo...

Kto przegląda forum