Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

[Szalony Kot]

O rany, współczuję

[Nemi]

Dziękuję ...

Może choć u Ryjka widoczne są niewielkie postępy :

[dorobella]

Czy te oko może kłamać

[villemo5]

Spojrzenie ma powalające!

[Nemi]

Wiecie, tak sobie pomyślałam, żeby porównać zdjęcia Ryjka z początku skarpetki. Na 100 % gdzieś na Miau je pokazywałam... ale nie mogę znaleźć. Więc i tu pokaże, jednak jest postęp

[villemo5]

I to jaki!
A operacja w końcu będzie, czy nie?

[Nemi]

W czwartek idziemy na kontrolę do okulisty - wizyta jest o 18:00. Jak patrzę na te zdjęcia, zastanawiam się czy operacja jest w ogóle konieczna . Leki wyciągnęły Ryjkowi oko na powierzchnię - sugerując, że leki załatwią sprawę. Ale co jakiś czas oko znów się zapada i przesłania je trzecia powieka. Nie mam zielonego pojęcia co o tym sądzić.

[alessandra]

Jest werdykt okulisty-jak sie zapatruje na oczko Ryjka?

[Nemi]

O rany - no nie ogarniam się już !Wrzód się zagoił. Operacja nie jest konieczna Dalej wyciągany oko na powierzchnię. Mamy skończyć antybiotyk "z górnej półki" (jak powiedziała, pani Doktor) i wrócić do starego - FLoxal'u. Następną wizytę mamy 5 czerwca, ale pani Doktor powiedziała, że możemy odwołać, jeśli zobaczymy, że oko jest w porządku. Oczko wygląda teraz tak :







Ostatnio miałam kilka jeżowych zgłoszeń. Dwa jeżyki niestety nie przeżyły - jeden podobno leżał w rowie, przez ponad 24 godziny, zanim ktoś się nad nim zlitował, drugi miał prawie odciętą głowę. W lecznicy mamy kolejnego jeżyka - czy jeśli przeżyje, a Pan Gara się zgodzi, może zastąpić Agatkę ?

[alessandra]

jak najbardziej jestem za

strasznie przykro ,że jeżykom sie nie udało -ludzie

[Nemi]

Alessandra - a jak Ryjkowe oczko ? Na FB są większe zdjęcia https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Edit

Jeżynka nie przeżyła

[alessandra]

Jeżynka nie przeżyła

czemu aż tyle tego nieszczęścia ...
biednym kolczastym kuleczkom

[villemo5]

Jak tam nasza Skarbonka w maju?

[Nemi]

Przekroczylismy 1.000 zł

[villemo5]

Cudownie!