mamamariana pisze:Jak czuje się Jagódka? Czy są jakieś postępy w rehabilitacji? Co mówi Pani Rehabilitantka?
Rehabilitacje było odwołane
Pojawiło się niewielkie krwawienie (plamienie) z pęcherza lub macicy.
Jagódka była na usg, które nic złego w jamie brzusznej nie wykazało.
Badanie moczu też nie wykazało żadnej infekcji.
Plamienie ustało.
Jagódka czuje się dobrze, ma apetyt, załatwia się do kuwety, chętnie się bawi. Nie ma żadnych niepokojących objawów w jej zachowaniu. Jest niezwykle pogodna i zawsze chętna do zabawy.
Ale rehabilitacje musiały być odwołane. Myślę, ze na dniach je wznowimy.
Jagódka była też na konsultacji neurologicznej i Pan dr podejrzewa uszkodzenie nerwów, a nie rdzenia.
Prawdopodobnie przyczyna niedowładu jest dwuogniskowa. Inna w jednej i inna w drugiej nóżce.
Ta lepsza nóżka ma porządne odruchy rzepkowe i jest sprawna. Druga niestety gorzej, nie ma żadnych odruchów rokujących.
A to że nie staje jeszcze na lepszej nóżce, to dlatego ze kot nie postrzega położenia nogi w przestrzeni. trzeba ćwiczyć i wzmacniać nóżkę. masaże oczywiście wskazane.
Tak wiec, ma ta nasza Jagódka pod górkę...