proszę o info i dane do wpłaty
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Figaro52 pisze:michalinadzordz pisze:Dziewczyny wczoraj całkiem w porządku kobitka dzwoniła do mnie pytać o moją kotkę do adopcji, jednak ona nie nadaje się do innych zwierząt. Pani ma już kota, który ma 4 lata. Niedawno odszedł jej piesek i kot bardzo się nudzi. Jest indywidualistą i jak nie miał ochoty na kontakt, to potrafił psa pacnąć łapą albo obsyczeć - normalka. Pani ma też córkę, która ma 1,5 roku i uczy ją delikatnego obchodzenia się z kotkiem. Są w dobrych relacjach, kot małą też czasem potrafi pacnąć ale nigdy z pazurami. Pani chce go dokocić, ale nigdy nie miał styczności z innymi kotami, tylko z psem. Domek jest wychodzący. Pani pytała mnie o kotkę, bo weterynarz powiedział jej, że kocur z kotką dogada się łatwiej niż 2 kocury - powiedziałam jej, że się z tym nie zgadzam, bo to kwestia charakterów, więc jest otwarta na obie płci. Podobnie wet powiedział o wieku - że niby młodszy kot jest lepszy na dokocenie niż starszy... Pani bardzo tolerancyjna - jej kocur siusia do kuwety ale od dawna kupę robi poza nią i ona to akceptuje, bo nie udało się go tego oduczyć. Jeśli macie kotki łagodne dla człowieka ale potrafiące się postawić drugiemu kotku, to podeślijcie Pani opis kota, zdjęcia i namiary na Was. Jej e-mail: tonato@vp.pl
Edytko może warto zahaczyć tą panią. Może jeszcze szuka kota.
Edytka1984 pisze:Figaro52 pisze:michalinadzordz pisze:Dziewczyny wczoraj całkiem w porządku kobitka dzwoniła do mnie pytać o moją kotkę do adopcji, jednak ona nie nadaje się do innych zwierząt. Pani ma już kota, który ma 4 lata. Niedawno odszedł jej piesek i kot bardzo się nudzi. Jest indywidualistą i jak nie miał ochoty na kontakt, to potrafił psa pacnąć łapą albo obsyczeć - normalka. Pani ma też córkę, która ma 1,5 roku i uczy ją delikatnego obchodzenia się z kotkiem. Są w dobrych relacjach, kot małą też czasem potrafi pacnąć ale nigdy z pazurami. Pani chce go dokocić, ale nigdy nie miał styczności z innymi kotami, tylko z psem. Domek jest wychodzący. Pani pytała mnie o kotkę, bo weterynarz powiedział jej, że kocur z kotką dogada się łatwiej niż 2 kocury - powiedziałam jej, że się z tym nie zgadzam, bo to kwestia charakterów, więc jest otwarta na obie płci. Podobnie wet powiedział o wieku - że niby młodszy kot jest lepszy na dokocenie niż starszy... Pani bardzo tolerancyjna - jej kocur siusia do kuwety ale od dawna kupę robi poza nią i ona to akceptuje, bo nie udało się go tego oduczyć. Jeśli macie kotki łagodne dla człowieka ale potrafiące się postawić drugiemu kotku, to podeślijcie Pani opis kota, zdjęcia i namiary na Was. Jej e-mail: tonato@vp.pl
Edytko może warto zahaczyć tą panią. Może jeszcze szuka kota.
Z tego co wie, to Pani już adoptowała kotka.
w sumie jest to dobra myśl
trzeba dzialać bo nie wiadomo kiedy kicia wyda małe na świat a trzeba tego uniknąć
ale dalej jestem w czarnej d... z transportem kotki
michalinadzordz pisze:Natalka dodawalas im juz ogloszenia?
Edytka1984 pisze:Puchatka dzięki za wczorajszym telefon
zatem oferta transportu jest - potrzebny jeszcze DT .....
natasza25 pisze:Proszę o reklamowanie i pomoc w szukaniu DS dla 3 bid
Rudzioch- kilkumiesieczny słodziak od p. Zosi
Misio znaleziony kolo stacji benzynowej, prawdopodobnie komuś uciekł lub ktos wyrzucił, tez młody miziak
Antosława- bida smietnikowa miziasta ale z niezłym charakterkiem, nie lubi innych kotów chcciaz niewinnie wygląda![]()
turkawka pisze:Edytka1984 pisze:Puchatka dzięki za wczorajszym telefon
zatem oferta transportu jest - potrzebny jeszcze DT .....
No przeciez Ci pisalam w poniedzialek chyba, ze DT jest w Swidnicy. Zmienilo sie cos?
michalinadzordz pisze:No i moja Lili pojechała wczoraj do nowego domu... Serce pęka po tylu miesiącach. Bez Lilki tak pusto... Mam nadzieję, że szybko się odnajdzie w nowym domu i pokocha Dużych, a przede wszystkim wybaczy mi, że ją oddałam... Trzymajcie za nią kciuki żeby się tam szybko odnalazła, bo to nerwowa dziewczyna i źle znosi zmiany.
AgaS1987 pisze:U Nas dzis zamiast przygotowan do Swiat, odbyla sie sesja zdjeciowa bo sloneczko wyszlo. A skoro wyszlo sloneczko to i kotki mogly wyjsc;)
Benio pieknie pozowal do zdjec:)
Potem wyszla Fela i Benio od razu do Niej podbiegl
a chwilke pozniej przyszedl Pan Masio
i bylo powitanie noski- noski![]()
![]()
michalinadzordz pisze:No i moja Lili pojechała wczoraj do nowego domu... Serce pęka po tylu miesiącach. Bez Lilki tak pusto... Mam nadzieję, że szybko się odnajdzie w nowym domu i pokocha Dużych, a przede wszystkim wybaczy mi, że ją oddałam... Trzymajcie za nią kciuki żeby się tam szybko odnalazła, bo to nerwowa dziewczyna i źle znosi zmiany.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 1529 gości