WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

ale piekny kolor

) i jak ladnie po napiciu sie piwa siedzi:))

Oj, Zosik zajrzyj do Aniady, ona ma braciszka tej panienki...nie mówię żeby zaraz akcję łączenia rodzin wyczyniać, ale Joż chyba jednak jest spokrewniony...piwko zresztą też!

Brawo Dalia, przyznamy się też od razu ,że na tę "papierową" , roczną kotkę zdefraudowałyśmy Wasze 200zł.
Nie potrafiłabym osobiście zostawić rocznej, rodowodowej kotki do sprzedania za taką kwotę bez pomocy.
Oczywiście nie jest sterylizowana.
Pójdzie jednak WYŁĄCZNIE za zwrot kosztów do nowego domu, więc inwestycja jest rokująca.

Zosik zaś uratowała kolejną bidę przed losem w pseudo.
Opowiedz jak ona się zachowuje teraz.
I -co najważniejsze- jakie ma układy z Wasią? Mafijne??? :mrgreen:

A co u Herezji?? Przytuła coś? Jakoś tak cisza w jej temacie.

zdjecia sa jej nowe na watku czesław śpiewa cos tam cos tam. Piekna jest:)) i z kazdym tygodniem pieknieje

)

tu jest watek

Czesław śpiewa w duecie z Królem Julianem

Herezja w DT

Ja za to nic nie zdefraudowałam. :mrgreen:

Jak się zachowuje?
Ano okropnie.
Straszliwa z niej terrorystka. Drze japę, wspina się na mnie, goni i bije Kropkę. Kiedy Kropa idzie do kuwety, ta biegnie za nią, zastawia wejście i nie pozwala Kropsonowi wyjść, waląc łapą.
Wasilija natomiast regularnie olewa. Waś odwzajemnia.
Spróbowała podskoczyć do niego raz, Wasilij ze spokojem świętego machnął jej łapą przez plaskaty łeb jednorazowo i już więcej się na to nie porwała.

Źle nie jest, krew się nie leje.
W piątek się sterylizujemy.

Zosik pisze:W piątek się sterylizujemy.

Synchronicznie?? WOW! To powinni pokazać w TV!

pierwsze wieści - kot przemiły, gadający, lezie do człowieka
do wygolenia

przynajmniej podwozie boki i część ogona
jaaana trochę popracuje nad nią grzebieniem, bo kołtuny na bokach nie są od skóry, natomiast te na brzuchu są od skóry i tu maszynką trzeba będzie pojechać
jadła raczej kiepsko,więc chuda, do utuczenia

co do kasy, to trzeba będzie poprosić o zwrot kosztów bo zwyczajnie nie mam na nią pieniędzy
jej historia jest raczej nietypowa, zobaczymy co hodowca powie i czy zechce partycypować w kosztach

dziękuje za wsparcie, będę dawać znac co dalej.. pewnie w piątek.. tymczasem ide dać Mau leki

Waś to dużym kotkiem jest...

Matko i córko! Aż poszłam sprawdzić, czy Jożo na swoim miejscu śpi!

Z akcji łączenia rodzin jednak się wymiksuję. Pozwolicie, że mój Joż pozostanie oderwany od korzeni.

No faktycznie!
Toż my som jak rodzina!
Ale widzę, że Jożo bezjajeczny...
Nie będzie z tego pseudohodowli, oj nie będzie... (tu: teatralny wzdech)

Tak, Jożo eksponuje swoją bezjajeczność, zawsze siadając "po ludzku", a nigdy po kociemu.

Nie wiem, czy dziatki jożowe byłyby takim znowu szczęściem, chociaż to grzeczny kotek... Pozostańmy zatem JAK rodzina, ale rodziny może nie twórzmy. Nie kcem wnuków.

info o kotce

jaaana pisze:No dobra, mam kota
Kot jest płaski
A właściwie to kotka. Całkiem płaska.
Kotka ma pod spodem pole do jazdy po muldach - jedno wielkie dredowisko. Wierzch lepszy, może się uda porozczesywać. Kotka podobno nie lubi czesania.
Kotka jest fajna, w pierwszej chwili się schowała, ale szybko wyszła, dała sie pogłaskać i zwiedza z zapałem chałupę.
Sfocić ciężko. Coś tam zrobiłam, ale za bardzo się rusza i odwraca. Jutro spróbuję, może będzie spokojniejsza.
Jest ruchliwa i chętnie się bawi.

identyczne są , i te pozy

Gdyby nie różnica wieku, mozna by podejrzewać tę samą chodowlę.

A ta blondie to skąd ?
Tak nawiasem - ogony to obie mają całkiem, całkiem.....

Joż jest wprawdzie owocem wpadki i braku doświadczenia właścicieli, ale jego mama jest od dawna wysterylizowana, a siostrzyczka chowa się zdrowo razem z mamą w niegdysiejszym domu Jożikowym. Także nie ma tu mowy o "chodowli". Co jakiś czas mam kontakt z państwem, od których wzięłam Joża. I nawet zdjęcia jego siostrzyczki mam na kompie. Jest śliczna.

WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

Kto przegląda forum